Problem z uruchomieniem/odpaleniem Fiata Brava 1.6 z 2000r.
Witam,
Co jakiś czas mam problem z uruchomieniem silnika Fiata Brava 1.6 100 z roku 2000 (z gazem). Problem zdecydowanie nasila się jesienią i zimą (trwa już trzeci rok), generalnie wówczas gdy jest bardziej wilgotna pogoda.
Samochodem codziennie dojeżdżam do pracy, tak więc auto stoi na parkingu na dworze ok 9-10h i zazwyczaj po tym czasie jest problem z jego odpaleniem. W domu, samochód jest garażowany i gdy wyjeżdżam rano do pracy, silnik uruchamia się normalnie.
Objawy problemu:
- po włożeniu kluczyka i przekręceniu, standardowo załącza pompa, ale rozrusznik w ogóle nie kręci, natomiast normalnie uruchamia się radio, światła działają prawidłowo, lampki na tablicy rozdzielczej są, nic nie przygasa (więc to nie kwestia akumulatora - był sprawdzany nie raz),
- wystarczy zapchać na drugim biegu auto i silnik zaskakuje, jedzie się już zupełnie normalnie i po tym samochód potrafi odpalać z kluczyka ileś razy bez problemu, aż do następnego razu wystąpienia problemu,
- problem pojawia się co jakiś czas od ok 3 lat, w tym czasie, był już zrobiony rozrusznik, nawet dwa razy była wymieniana cała puszka z bezpiecznikami bo pogniła. Dostawała się do niej woda, ponieważ szyba przednia była nieszczelna, natomiast szyba została rok temu uszczelniona, skrzynka bezpiecznikowa jest już teraz ok, a problem z odpalaniem samochodu na jesień tego roku znów o sobie dał znać,
- także została wymieniona kostka stacyjki, bo było podejrzenie, że to stacyjka jest wadliwa, nawet został założony taki osobny włącznik, aby omijać stacyjkę i na krótko zapuszczać rozrusznik i czasem faktycznie, gdy nie można było samochodu uruchomić z kluczyka, włącznik pomagał (niekiedy też nie za pierwszym razem), niestety dwa dni temu nawet włącznik nie poskutkował, trzeba było samochód zapychać,
Wygląda na to jakby to był problem z prądem, z przekazywaniem prądu do rozrusznika, może jakieś kable, może rozruszniki, sam już nie wiem szczerze mówiąc...
Przypadek ciekawy trzeba przyznać, chociaż niestety sprawiający wiele kłopotów (szczególnie jak jedzie się gdzieś z dziećmi :( )
Być może spotkaliście się z takim czymś, albo macie pomysł co mogłoby być przyczyną całego problemu z uruchamianiem silnika?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i pomoc,
Pozdrawiam!