Dziwne objawy i brak mocy
Witam wszystkich.
Na wstępie napisze ze jest posiadaczem Marysi Weekend 99r. 1.9jtd 105, autko mam od stycznia i od początku zachowywało się podejrzanie ale dopiero teraz mam czas zagłębić się w ten problem, dodam ze sporo czasu poświeciłem szukając tematów opisujących mój problem ale do rzeczy.
Brak mocy jest odczuwalny i to bardzo, silnik zachowuje się rożnie i nie wiem od czego to zależny raz chodzi płynnie a raz jakby nie palił na wszystkie cylindry słychać jakby "pufanie", czasem dymi na biało czasem nie,jak dymi to czuć jakby ropa czy coś takiego dziwny zapach, jak dochodzi do 3000 obrotów to traci moc na sekundę może i potem rozpędza się dalej ale wolniej taka zamułka, na zimnym jest bardzo slaby jak się rozgrzeje to jest lepiej.
Dodam jeszcze ze nie ubywa mi żadnego z płynów kontroluje na bieżąco. Bylem na diagnostyce podobno błędów było sporo, egr o ile dobrze pisze, przepływomierz i coś z kluczykiem, błędy skasowali wyczyścili przepływomierz i auto od razu inne aż chciało jeździć, wszystko było idealnie przez jakieś 3 dni. teraz objawy te same pojechałem na diagnostykę jeszcze raz i zero błędów. Ma ktoś jakiś pomysł??