W Mery wczoraj wpadł setup letni i lepa MCP ;)
Tak to wygląda
Załącznik 8149Załącznik 8150Załącznik 8151Załącznik 8152Załącznik 8153Załącznik 8154Załącznik 8155
To jest widok strony w wersji do druku
W Mery wczoraj wpadł setup letni i lepa MCP ;)
Tak to wygląda
Załącznik 8149Załącznik 8150Załącznik 8151Załącznik 8152Załącznik 8153Załącznik 8154Załącznik 8155
8/10. wloszczyzna too jakas szprycha najlepiej.
No pięknie, soczewki do tego Twoją wymarzoną glebę i będzie szyk!
Taplniete w notatniku drugiej generacji
Ładne koła;-)
Mi ta felga się już przejadła :) Kurdę muszę o swojej pomyśleć chociaż takiego efektu to nie będę miał na pewno.. ;)
Dzisiaj zamontowałem do Mery to czego było jej bardzo brak, a mianowicie socze :D
Załącznik 8903Załącznik 8905Załącznik 8907
no teraz wygląda zacnie.. 10/10
Inne auto ;) Super!
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Też się pod tym podpiszę bo fajnie teraz wygląda autko;-)
Bardzo ładnie.
Napisz o wrażeniach po pierwszej wieczornej przejażdżce.
Opwiem, wczoraj już wieczorem jazda była i jest trochę lepiej ale muszę jeszcze pojechać dobrze je wyregulować ;) Żarówki +30 % włożyć do długich czy soczewek? ;) Bo pewny nie jestem :D
A tak w sumie co Ty masz takie żółte te postojówki? :P
Spodobał mi się motyw z pomarańczowymi postojami i włożyłem przy montażu na próbę ;) Na drugim zdjęciu jest porównanie :D I zostały :p Ale mam w aucie normalne na wypadek kontroli lub upartego diagnostyka ;)
No no wygląda elegancko.Czyściłeś je w środku :?:
Chodzi o lampy, to nie, nie miałem chęci na ich rozklejanie ;)
Mała sesja dla Mery
Załącznik 9232Załącznik 9233Załącznik 9234Załącznik 9235Załącznik 9236
A dodatkowo mery przybyła nowa rysa na przednim zderzaku od pazura psa którego nie chciałem potrącić i się ładnie zatrzymałem :(
OD czego ta rysa?
Głęboka aż do czarnego plastiku więc polerowanie nic nie da :( Trzeba będzie z tym żyć, szkoda trochę bo cały czas widzę tą mową rysę :P
Dokładnie było tak że biegł koło auta pies i szczekał na nie, a że biegł bardzo blisko koła zatrzymałem się żeby go nie potrącić i wtedy on gdy stanąłem machnął łapą w stronę auta i zahaczył jednym pazurem o zderzak :( Taka to opowieść :D
To nie za ciekawie. To pewnie nie da sie z nią nic sensownego zrobić.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Chodzi oczywiście bez pomocy lakieru :)