To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
marx30
Też mi się wydaje że pouczenie jest niejako zarezerwowane dla nietypowych wykroczeń które ktoś mógł zrobić nieświadomie itp. Poczać chłopa który ćwierć wieku jeździ autem co oznacza cyfra 50 na białym tle w czerwonym kółku troche śmieszne. Ale w zasadzie to mnie jednak pouczył :-): dowiedziałem się że przestają przymykać oko na niewielkie przekroczenie prędkości.
No jak wiadomo w policji statystyka musi się zgadzać. Pouczenie jest dla każdego. Takie delikatne nagięcie przepisów prędkości nie jest w żaden sposób rażące i spokojnie mogło się skończyć pouczeniem a zapewne 99% policjantów samych tak jeździ.
Te ograniczenia prędkości są często przesadzone, bo kierowca ma myśleć za brak pomyślunku innych uczestników ruchu.
Oczywiście nie wiem jak było dokładnie w twoim przypadku ale jak pisałem wcześniej pouczyć można zawsze wtedy kiedy można ukarać mandatem. I prędzej powinni policjanci za to pouczać niż właśnie za np. zaśmiecanie trawników.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
bibi
Kpiny robisz sobie Ty.Zachowujesz się jak typowy "Janusz" . Pouczać, broń boże karać .
Doczytałeś te przepisy kiedy i kogo można pouczyć? :)
-
Dam9an tutaj Ciebie zaskoczę ale bite 10 lat wypisywałem "kwity" i przepisy dobrze znam.Pouczenie jest również formą kary tak samo jak zwrócenie uwagi przez funkcjonariusza.Ale doskonale wszyscy wiemy, że taka forma kary w 99% wywołuje uśmiech i falę epitetów zaraz po zakończonej kontroli przez kierowcę jak to mu się udało tego poje....jego policjanta w chu..a zrobić ;)
-
Cytat:
Napisał
bibi
Dam9an tutaj Ciebie zaskoczę ale bite 10 lat wypisywałem "kwity" i przepisy dobrze znam.Pouczenie jest również formą kary tak samo jak zwrócenie uwagi przez funkcjonariusza.Ale doskonale wszyscy wiemy, że taka forma kary w 99% wywołuje uśmiech i falę epitetów zaraz po zakończonej kontroli przez kierowcę jak to mu się udało tego poje....jego policjanta w chu..a zrobić ;)
Normalny człowiek to doceni. A debil zawsze będzie psioczył :)
-
Cytat:
Napisał
marx30
dowiedziałem się że przestają przymykać oko na niewielkie przekroczenie prędkości.
Po prostu zapłaciłeś podatek od swojego paska na masce. Pojazd groźnie wygląda => pewnie jakiś wariat szybko jedzie => trzeba zmierzyć. A jak już zmierzyli, to nie było wyjścia haha
-
Cytat:
Napisał
marx30
dowiedziałem się że przestają przymykać oko na niewielkie przekroczenie prędkości.
Ciekawe, bo ostatnio krzyczeli, że w ramach protestu będą pouczać. Widać państewko potrzebuje kasy...
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Widać państewko potrzebuje kasy...
To państewko zawsze kasy potrzebuje. Napisy na samochodach w stylu Sfinansowano za 500+ .... to skądeś kasa musi płynąć ....:lol:
-
Te naklejki to taki januszowy "żart". Swiadczy o IQ tego co to sobie nakleja. Podobne do "diesel musi dymić, rejestracja "D0 buzi", itp różne. A wystarczyla by jedna - "jestem kretynem i chcę to pokazać".
O sorry - to ja nie mam przecież poczucia humoru, na śmierć zapomniałem.
-
Cytat:
Napisał
marx30
O sorry - to ja nie mam przecież poczucia humoru, na śmierć zapomniałem.
Spoko.. piszesz ok. Poczucie to rzecz względna. Inni mogą sobie więcej zarzucić. Masz trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość (ale kadzę- zaznaczam że nic od Ciebie nie chcę);-):mrgreen:
-
W USA auto takie rozwalające się jedzie i napisał sobie na tyle pan "Moje drugie auto to Mercedes Benz." - mnie tam to rozśmieszylo.
-
u mnie różnica między navi a prędkościomierzem wynosi 5km/h (prędkościomierz zawyrza o 5)
-
Z tym pouczaniem to wiem, że jest akcja protestacyjna i tak starają się większość spraw załatwiać, sam raz byłem beneficjentem takiego rozwiązania w okolicach świąt wielkanocnych :)
-
Cytat:
Napisał
śpiący
u mnie różnica między navi a prędkościomierzem wynosi 5km/h (prędkościomierz zawyrza o 5)
Pewnie masz na myśli 5%, gdzie przy 100km/h jest realne 95, a przy 200km/h realnie wychodzi 190 ;-).
Takie samo przekłamanie miałem w poprzednim Fiacie.
-
1 załącznik(i)
Obiecałem jakiś czas temu fotę 203 km/h
-
Fejk. Aby rozpędzić się do takiej prędkości T-Jetem to powinny przynajmniej 2 kreski zniknąć ze wskaźnika poziomu paliwa :smile:
-
Świeżo zatankowany, a do autobahn'y miałem kilkanaście kilometrów zwykłą drogą.
Zresztą w sierpniu znowu tam będę, więc może coś uda się poprawić.