To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
paczer
Zastanawia mnie tylko dlaczego pod bezpiecznikiem dioda nie działa (sprawdzałem), a pod kablem tak (jeszcze nie sprawdzałem, możliwe żeby włączenie ogrzewania szyby podczas wypalania dpf odbywało się z pominięciem przekaźnika?
Nie ma takiej opcji...
Jeśli na bezpieczniku dioda nie zadziałała (zakładam, że podłączyłeś prawidłowo), to nie włącza się u Ciebie ogrzewanie szyby podczas wypalania (u mnie też się nie włącza) i tyle.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Cinek1
Musisz sprobowac,ale mysle ze lepiej sie wpiac w kabel ogrzewania szyby a nie bezpiecznik.
Jakie to ma znaczenie, w którym miejscu obwodu się podłączysz??
Takie porady w buty można włożyć...
-
Podczas wypalania filtra ,załacza się wentylator chlodnicy.Zaden problem podciągnąc zasilanie od silnika wentylatora pod diode led,jako wskaznik wypalania filtra.Trudnosc żadna.Mozna jeszcze mierzyc temperature spalin za filtrem podzcas procesu wypalania.Wiadomo,ze ona wzrasta dosc ponad 600st.C. W handlu jest teraz wszystko.
-
Diodę zamontowałem prawidłowo - świeciła po włączeniu ogrzewania tylnej szyby przyciskiem. Dodatkowo zauważyłem ,że podczas wypalania dpf, gdy sam włączę ogrzewanie szyby silnik pracuje równiej na wolnych obrotach.
-
Cytat:
Napisał
Braval
Podczas wypalania filtra ,załacza się wentylator chlodnicy.Zaden problem podciągnąc zasilanie od silnika wentylatora pod diode led,jako wskaznik wypalania filtra.
...ale wentylator włącza się również kiedy nie dopalamy sadzy... :sciana:
Abramsik daj znać jak się coś dowiesz w sprawie tego monitorka od Eculaba.
-
Cały czas czekam ale nie ma odpowiedzi.
-
Tak się zastanawiam po co to w ogóle? Przy wypalaniu to:
-silnik inaczej chodzi, momentami nawet nie równo
-wentylatory zasuwają mało się nie urwą
-czuć charakterystyczny zapach
-spod auta czuć wyraźne gorąco
-Spalanie na komputerze jest 2 a nawet momentami 3 razy wyższe niż normalnie.
Mało jeszcze oznak?
Dla mnie to bez sensu jakieś diody czy żarówki zakładać.
-
Samo wypalanie DPF to jedno i rzeczywiście jest to do zaobserwowania. Druga sprawa, że dzięki temu modułowi z EcuLab można (przynajmniej w AR159) obserwować inne dane w czasie rzeczywistym tj. korekty wtryskow. Na filmach z YT widać. Szkoda 5, że nie ma odzewu na email. Poczekamy.
-
Lepiej za duzo nie wiedziec bo zaraz bedziesz wtryski wymienial;)
-
-
O moje wtryski się nie boję. Zawsze lepiej wiedzieć wcześnie jeśli już. Nie chcesz nie musisz nic dodatkowego montować ale "darcie łacha" możesz sobie darować.
-
Ten moduł do AR 159 z EcuLAB to fantastyczna sprawa. Zrobili coś o czym zapomniał producent samochodów wyposażonych w DPF.
-
Luz panowie tutaj chodzi o zdrowy rozsądek. To czy wiecie o wypalaniu dpf czy nie wiecie będzie miało wpływ na żywotność czegokolwiek w waszych traktorach na poziomie 0.1%.
Jeżeli chodzi o korekty wtrysków to również jeżeli samochód normalnie odpala, pracuje równo, ma moc i nie kopci to nie ma co patrzeć na cyferki i na tej podstawie wymieniać wtrysków na zasadzie szukania dziury w całym.
Mówię to jako osoba, która wymieniała pół auta "na zapas" i utopiła w starych trupach dziesiątki tysięcy złotych. Teraz wyluzowałem i wymieniam tylko to co jest na 100% niesprawne i nie przejmuję się czy mam kosmiczny olej w 110% syntetyczny typu Amsoil albo inny Millers, pilnuję tylko regularnej wymiany. Statystyki i doświadczenia pokazują, że przeciętny pasek w tdi czy inna Croma zrobi 500 000 km bez bólu serwisowana w ASO z wymianami oleju co 30 000 o ile ten przebieg jest robiony maksymalnie w rok.
Awaryjność samochodu zależy od 3 czynników :
1. Specyfiki jazdy (trasa, miasto, oraz umiejętności i styl jazdy kierowcy).
2. Serwisu / mechanika (jakieś 30% usterek powstaje w wyniku "działań" mechaników).
3. Szczęścia.
Pozostałe rzeczy jak nadgorliwość w serwisowaniu, modły, stosowanie oleju jak do rajdówki w byle szrocie, klocków z adamantium i mithrilowych tarcz hamulcowych poprawiają tylko samopoczucie właściciela i uszczuplają skutecznie jego portfel.
Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
-
Częściowo masz rację, ale stosowanie np. tarcz i klockow hamulcowych typu no name lub inny hart to rowniez wyrzucanie kasy w bloto.
Wlasnie ktos, kto ma ograniczony budzet, powinien inwestowac w czesci dobre i trwale. Takie czesci zamienne, zwlaszcza wplywajace na bezpieczenstwo, nie sa tanie (budzetowe). Jest zasada - co tanie to drogie.
Znam przypadek, gdzie tarcze i klocki hart, zalozone przez tescia w golfie (roczne przejazdy na poziomie 35-40kkm) po 10 tys. km byly do wyrzucenia. Tesc kupil na szybko to co bylo na polce w sklepie i po chwili znow trzeba bylo robic hamulce.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
Spajdi
Luz panowie tutaj chodzi o zdrowy rozsądek. To czy wiecie o wypalaniu dpf czy nie wiecie będzie miało wpływ na żywotność czegokolwiek w waszych traktorach na poziomie 0.1%.
Wręcz przeciwnie. Masz czytelną informację odnośnie tego czy trwa procedura czy nie. Przecież wiadomo, że notoryczne gaszenie silnika w trakcie wypalania nie jest niczym pozytywnym. Poza tym, te moduły wyświetlają kilka dodatkowych, przydatnych informacji jak chociażby przebiegi pomiędzy wypaleniami oraz bieżące parametry silnika jak np. korekty wtrysków, które mają bezpośredni wpływ na kondycję DPF.
-
Co do jakości części zgadzam się w 110%, chodziło mi o wymianę dobrych na dobre czyli "na wszelki wypadek".
Co do przerywania procedury wypalania to akurat uważam za bzdurę, a wpływ na żywotność żaden. Ok 12 razy wypalał mi się dpf od lutego, zrobiłem ok. 12 000 km I tylko raz w sytuacji gdzie mógłbym zgasić samochód, ale widziałem po spalaniu chwilowym, że się wypala więc zrobiłem 2 kółka, ale tylko dlatego, że miałem czas akurat.
Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka