Jak ja miałbym tak podchodzić do motoryzacji to miałbym tylko golfy i passaty :) aha, i caddy :D
To jest widok strony w wersji do druku
Jak ja miałbym tak podchodzić do motoryzacji to miałbym tylko golfy i passaty :) aha, i caddy :D
No pracuje sobie powoli dalej. Wygłuszyłem dach i oficjalnie podsufitka to pierwsza rzecz która została w Bravie zamontowana już docelowo :) Obecnie wygłuszam bagażnik i jak skończę to wracam do instalacji elektrycznej w bagażniku, żeby tą część auta poskładać. Obecnie w bagażniku zostało dopieścić słupki i przykleić piankę. Po tym biorę się za zawieszenie tylne. Niestety jak to bywa wychodzą mi kolejne rzeczy którymi miał się zająć blacharz. Co chwilkę znajduję małe ogniska korozji które sam już niweluję. Ale wydaje mi się że będzie kilka miejsc które za kilka lat się odezwą. Zwłaszcza łączenia blach podłogi bagażnika z nadkolami tylnymi. W Marei te miejsca były przeżarte na wylot. Nic czego nie da się naprawić, ale wiadomo, koszty w przyszłości mogą być.
Załącznik 42654
Załącznik 42655
W końcu skończyłem pierwsze rolki maty i pianki :) Starczyło na cały dach, bagażnik oraz kawałeczek pod siedziskiem. Zmówiłem kolejne, ale nabiera to już kształtu. Powolutku bo jeszcze sam robiłem poprawki blacharskie w niektórych miejscach. Niestety przez ilośc otworór na spinki, itp. jest trochę rzeźba i puzzel, ale ważne że szczelnie. Tapicerka nawet pasuje przy przymiarkach :)
Załącznik 42688
Załącznik 42689
Załącznik 42690
Hej, właśnie wróciłem z Forzy Italii i z czego to zrozumiałem to spotkałem Twojego bratanka, który też jeździ Bravą z faltdachem :D Byłem zaparkowany koło niego w Nuova Bravo i nazwał Cię świrem
No trochę pogadaliśmy, ale myślę że Piotrek, ze swoim wycinaniem dachu, robi mocną konkurencję w byciu świrem :-) Swoją drogą szkoda że się nie poznaliśmy, ale jakby co obiecałem sobie że Brava za rok pojedzie, więc jak coś będzie okazja :-)
A swoją drogą, zainspirowany tym co widziałem na Forzie, wziąłem się w końcu do roboty. Dziś udało się ogarnąć:
- rozbroiłem bak z Bravo, umyłem i jest gotowy do montażu nowego wlewu i wszystkich rurek. Miał wpaść ten od Mareii ale jednak dodatkowe 10l powodują że się nie mieści. Natomiast tego co miałem od 1.6 nie mogę użyć bo ze względu na różnice gwintów nie można do niego zamontować pompy paliwa z 2.0.
- zakończyłem mariaż instalacji elektrycznej z Marei kombi, z tą z Bravy. Ogarnąłem mostki do lamp, lampkę bagażnika co swoją drogą jest drobnostką, ale kosmosem było zgranie tego. Zrezygnowałem przez to z czujnika otwarcia klapy. No i położyłem kable audio do docelowej instalacji.
- zrobiłem już zaimpregnowane dystanse do głośników BOSE do tylnych słupków
- przymiarki subwoofera okazały się kluczowe do podjęcia ważnej decyzji. Nie montuje suba na stałe, ale zrobię mu dyskretna obudowę która będzie zdejmowana, i schowa się we wnęce bagażnika. Niestety mimo dopasowania nie udało mi się estetycznie wsadzić obudowy z Lybry tak abym mógł swobodnie otwierać podłogę i żebym miał dostęp do żarówek. Stąd decyzja o zabudowie na wymiar ale bez stałych punktów mocowania.
A to stąd jest to spotkanie pod Magnolią. To się zgramy może. Na pewno 3 następne piątki mnie nie ma we Wrocławiu.
No i tak wygląda głośnik BOSE z Lybry na swoim miejscu ;â ) Pasuje dobrze i nawet nie widać dużej rzeźby.
Załącznik 43029
Dziś koncepcyjnie udało mi się ogarnąć temat zmian w instalacji elektrycznej w kontekście kilku zmian jakie wprowadzam:
1. BOSE.
Jak pisałem całość instalacji audio wziąłem z Lancii Lybra w wersji kombi. Ze wszystkich możliwości to był najlepszy wybór z kilku powodów. Przede wszystkim liczba głośników. Lybra ma 2 głośniki dwuosiowe, dwa jednoosiowe i subwoofer w bagażniku. Ale co najważniejsze w Lybrze wzmacniacz jest podłączony pod kanały głośnikowe bezpośrednio w radiu, i radio samo w sobie nie wie że jest wzmacniacz. Co innego np BOSE w 156, gdzie niby takie samo ale jednak radio ma tryb BOSE i wtedy puszcza płaski sygnał z osobnych wyjść w radiu, do wzmacniacza a ten robi role małego DSP. Dlatego tez chociaż wizualnie takie same, wzmacniacze ze 156 i Lybry nie są zamienne. W Lybrze, tak jak w Mareii, rolę korektora ma radio a wzmacniacz tylko wzmacnia sygnał i przesyła dalej. Stąd wybór był jedyny aby w pełni wykorzystać możliwości BOSE i żeby całość wyglądała jak z fabryki. Udało się fajnie mi rozwiązać problem głośników 165mm do miejsc po elipsach i w sumie wyglądać będzie jakby z fabryki to wyjechało. Osobnym problemem jednak był subwoofer. Przemodelowałem puszkę aby zmieściła się we wnękę w bagażniku, ale ostatecznie wyszło że i tak będzie blokować otwieranie podłogi, oraz nie przewidziałem wielkości głośnika w słupku i zostaje mało miejsca na spasowanie całości. Stąd zmiana koncepcji i zbuduje nową obudowę dla głośnika która będzie zmontowana na rzepy i materiałowa opaskę dokładnie boczku, co pozwoli ja wyciągać szybko i sprawnie a zapewni dobrą, ustabilizowaną pozycję. Sam kabel będzie można będzie schować, co pozwoli mi na stałe zdemontować subwoofer gdybym potrzebował a pozostałe audio i tak będzie ładnie grać.
2. Przyciemniane lusterko.
Nie ma żadnych problemów. Mocowanie lusterka z Lybry jest takie samo, zasilanie i czujnik wstecznego bez problemu podciągnę i będzie działać jak powinno włącznie z dezaktywacją bo wrzuceniu wstecznego.
3. Tempomat.
Tutaj koncepcyjnie problem mam rozwiązany w teorii. Manetka od Lybry pasuje idealnie. Natomiast komputer stanowił problem. W Mareii 2.0 20v, komputer silnika nie ma pinów w gnieździe do których idą kabel z manetki i czujnika sprzęgła. Stąd zakupiłem komputer od Lybry 2.0 20v, który już takowe ma. Do tego IMMO i pastylkę z kluczyka a by to zadziałało. Problemem będzie ewentualnie wgranie map, jeśli silniki nie zagra dobrze. Ale raczej nie będzie problemu bo wszystkie części składowe silnika są w Lybrze CF2 takie same jak w Marei. Rożnica jest w skrzyni biegów z tego co się zorientowałem. Problemem dodatkowy, jest czujnik naciśnięcia sprzęgła. Lybra ma Marea nie ma na niego miejsca. Musze wymyślić jakieś dobre miejsce na niego i mam dwie możliwości, Albo wyrzeźbić mocowanie przy pedałach, albo przy ramieniu na skrzyni (ale tutaj problem brudu będzie). A coś czego nie zrobię, nad czym ubolewam to ikonka tempomatu... Nie widziałem liczników z takową. Miejsca puste w licznikach są, mogę diodę dodać, żaden problem, ale jak zrobić ładny piktogram to już nie wiem. Bez tego i tak będzie działać.
4. Automatyczne wycieraczki.
Oczywiście także z Lybry. Podmieniam całego pająka (mocowania i wymiary te same), dokładam komputer wycieraczek z Lybry no i zespół przy lusterku. Komputer jest niezależny i nie połączony z komputerem wnętrza w Lybrze, więc można do Bravy włożyć. Czujnik deszczu przy lusterku wystaje poza fabryczne kropkowanie na szybie, a żeby estetycznie wyglądało dorobię odpowiednią naklejkę z kropkowaniem naokoło niego. Dzięki pokrewieństwu miedzy autami, silnik wycieraczek przednich także pasuje. Martwię się tylko o zakres pracy wycieraczek. Szyby nie różnią się znacznie i może nie będzie problemu. jak będzie to wtedy pomyśle dalej. Od strony elektrycznej żaden problem.
5. Czujnik zaparowania szyb.
No i tutaj porażka. Czujnik nie zadziała z jednego powodu. Lybra ma całkiem automatyczna klimatyzacje dwustrefową, Brava/Marea jednostrefową i półautomatyczną. W Lybrze kierunki nawiewów są sterowane elektrycznie i przy zaparowaniu szyb klima tłoczy wszystko na szybę. W Bravie/Marei zadziałałoby tylko włączenie sprężarki, ustawienie temperatury i włączenie tylnej szyby. Teoretycznie, bo i tak nie zdziała bo komputer klimy jest całkiem inny i nie ma odpowiednich wejść. Stąd czujnik zdemontuje z zespołu lusterka, a gniazdo do niego wykorzystam do zasilania kamerki lub zostawię puste, wygląda jak slot na Telepass, więc nie am problemu i nie gryzie po oczach.
Zostaje tylko multum lutowania i budowania wiązek :)
W temacie instalacji, zapomniałem złączu ODB ;) Zamiast tych 3 pinowych rozrzuconych po aucie robię normalne gniazdo w kabinie. Moja baza 1.6 jest z 2001 i już miała takowe. Marea jest CF2, nie CF2, więc jeszcze 3-piny, ale bez problemu idzie przerobić.
Dziś natomiast w końcu ruszyłem dalej wygłuszenie. Zrobiłem całą podłogę po stronie pasażera i dokończyłem pod kanapą. Trochę puzzle, ale jak na pierwszy raz jestem dumny ;)
Załącznik 43033
Podłoga wygłuszona, bagażnik poskładany.
Załącznik 43036
Załącznik 43037
Załącznik 43038
Jeśli chodzi o piktogram tempomatu to pytanie czy można by kupić jakieś najtańsze zegary z dowolnego auto z tempomatem, wyjąć szybkę, wyciąć tą czarną folię maskującą i przykleić nad wolnym gniazdem żarówki?
Rozbierałem zegary i myślałem o tym, ale nie będzie to takie proste. Całość tła zegarów to jednolity element składający się z dwóch warstw, jedna przeźroczysta druga z piktogramami. W momencie kiedy chciałbym zrobić miejsce na doklejenie czegoś to automatycznie będzie widać łączenie/rzeźbienie na drugiej warstwie. Ale co ciekawe, licznik ma puste miejsce które idealnie by pasowało. Co więcej jest taki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=3Wo4itdWlBE
Przeszukałem całe allegro żeby zobaczyć zegary od wersji 1.9, a także serwisówkę, oraz instrukcje brazylijskie, ale nigdzie na ma nic na temat ikonki. Więc raczej to jest właśnie jakaś rzeźba. Szkoda że filmik z nocy i nie widać jak to jest zrobione. Niby bajer tylko, ale za to jak fajnie podkreślą tempomacik :)
Ale zobacz w starczych filmach, że wygląda to legitnie:
https://www.youtube.com/watch?v=SmxHhxYK69U
A jakie się piktogramy kryją jak wyjmiesz żarówki i podświetlisz latarką piktogramy od strony żarówek?
No widziałem, ale nigdzie nie ma ładnego zbliżenia na licznik w tym miejscu gdzie jest ikonka.
A poniżej jest jak to wygląda, miejsce w liczniku jest. Płytka ma nawet miejsca pod stopki smd. Nie wiem czy są ścieżki do wtyczki, ale to nie jest już problem żeby potem doprowadzić zasilanie diody. Problemem jest czarna blenda, od strony kierowcy jest to przeźroczysta warstwa, do której przyklejona jest druga, czarna z piktogramami odpowiednimi i do niej jeszcze plastikowe wzmocnienie z otworami pod ikonki.
Jest jeszcze nadzieja że wersja CF3 od JTD miała licznik pod ewentualny tempomat, bo komputer, w przeciwieństwie do 2.0, miał obsługę tempomatu wbudowaną. A ta czarna blenda u mnie jest uniwersalna, nawet do diesla, bo mam piktogramy grzania świec, co więcej nawet w liczniku jest żarówka do tego :) A że tarcze i blenda to osobne elementy, to nie ma problemu z tłem tarczy i skalowaniem obrotomierza.
Załącznik 43042
Czas na mechaniki trochę. Okazało się że zgnita Marea, ma belkę która nada się do piaskowania, a na pewno jest w lepszym stanie niż ta z Bravy. Trochę mnie to zaskoczyło. Belka jest już cała rozbrojona i gotowa do zawiezienia do lakierni.
Załącznik 43050
Powoli do przodu. Zdjąłem także już belkę tylną z Bravy. Na jej miejsce wskoczy ta z Marei ze względu na stan. Natomiast ta która była to tragedia. Sprężyny osadzone są na kielichach, które w Bravie tak skorodowały że odboje nie miały czego się trzymać. Belka trafiła do marei żeby auto dało się przetaczać. A tak teraz wyglada podłoga w Bravie w tylnej części:
Załącznik 43065
A z ciekawostek. Pewnie wielu pamięta że w Bravo/Brava/Marea, bywały takie naklejki na konsole co przypominały drewno a były tanim plastikiem. Sam takie widziałem. I miałem mieszane uczucia gdy miałem okazje kupić takowe z katalogu akcesoriów do Bravy. I muszę przyznać że się pozytywnie zaskoczyłem. Te z oficjalnego katalogu Fiata to prawdziwe drewno. Klejone drewniane listwy. Wygląda lepiej niż plastik. Ale i tak nie założę :) Zostanie w kolekcji ciekawostek.
Załącznik 43066
To też jestem w szoku z tym drewnem
Jednak Rysiek z Klanu wiedział co dobre i luksusowe :D