To jest widok strony w wersji do druku
-
Wg mnie Tipo nie jest źle zestrojone. Na pewno lepiej od Grandę Punto. Czasami ma opóźnienie w reakcji na gaz jak wszystkie Fiaty z wolnossakami obecnie produkowane ale w trasie, gdzie moc najbardziej jest potrzebna , nie jest to odczuwalne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Dla mnie właśnie na trasie brakuje mocy a w szczególności gdy jadę ponad 120km/h i chcę wyprzedzić jakieś auto
-
Hmm, wybacz pytanie, ale dlaczego nie wybrałeś 1.6 diesla? Dużo lepiej się zbiera przeciez.
Jako wjeżdżamy nieco w te silniki powiem tak, da się dynamicznie i szybko ale za cenę wiru w baku i zmęczenia, albo spokojnie po przepisach i taniej niż PKP
-
Wtedy redukujesz na 4ke i gnieciesz powyżej 5tys. obrotów. Musi iść jak na niecałe 100 koni przystało, czyli całkiem przyzwoicie ale przy tej prędkości szału już nie będzie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Cytat:
Napisał
Semper
Hmm, wybacz pytanie, ale dlaczego nie wybrałeś 1.6 diesla? Dużo lepiej się zbiera przeciez.
Jako wjeżdżamy nieco w te silniki powiem tak, da się dynamicznie i szybko ale za cenę wiru w baku i zmęczenia, albo spokojnie po przepisach i taniej niż PKP ��
Całe życie jeździłem dieslami ale te nowoczesne diesle są tak pozatykane tymi eko gównami że aż strach nimi jeździć więc wybrałem benzynę
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
ŻuczekM
Wtedy redukujesz na 4ke i gnieciesz powyżej 5tys. obrotów. Musi iść jak na niecałe 100 koni przystało, czyli całkiem przyzwoicie ale przy tej prędkości szału już nie będzie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Redukcja poprawi dynamikę ale w naprawdę małym stopniu i do tego hałas w kabinie jest nieznośny. Ja wiem że wolnossąca benzyna o małej pojemności nigdy nie dorówna osiągami turbo dieslowi ale spodziewałem się więcej po silniku o mocy 95KM.
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d
Redukcja poprawi dynamikę ale w naprawdę małym stopniu i do tego hałas w kabinie jest nieznośny. Ja wiem że wolnossąca benzyna o małej pojemności nigdy nie dorówna osiągami turbo dieslowi ale spodziewałem się więcej po silniku o mocy 95KM.
Myślę, że czasy żwawych silników o mocy poniżej 100KM odeszły bezpowrotnie, wraz z przepustnicami sterowanymi mechanicznie linką gazu. Nie sądzę, żeby jakikolwiek samochód konkurencji o zbliżonej masie i mocy zbierał się zauważalnie lepiej.
-
Chętnie bym sprawdził jak jeżdżą konkurencyjne auta o podobnej mocy i masie bo tipo jest strasznie ospałe
-
Cytat:
Napisał
kjk
Myślę, że czasy żwawych silników o mocy poniżej 100KM odeszły bezpowrotnie, wraz z przepustnicami sterowanymi mechanicznie linką gazu. Nie sądzę, żeby jakikolwiek samochód konkurencji o zbliżonej masie i mocy zbierał się zauważalnie lepiej.
No niestety masz rację ale każdy wie że silnik pracuje najefektywniej pomiędzy obrotami maksymalnego momentu a maksymalnej mocy, więc w przypadku tipo 1.4 nie ma tego zbyt dużo. To poprostu autko do wygodnego i bezstresowego crusingu a nie do dynamicznej jazdy.
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d
Chętnie bym sprawdził jak jeżdżą konkurencyjne auta o podobnej mocy i masie bo tipo jest strasznie ospałe
Ty sobie lepiej pojeździj jakimś maluchem albo Cinquecento 700ccm, to Ci się poprawią osiągi tipka :mrgreen:
-
Lepiej nie bo jeszcze się okaże że i te auta są mocniejsze od tipka:smile:
-
Ostatnio miałem okazję przejechać 450km toyota auris kombi 1.6 niby 132KM. Jak by go nie kręcić muł do kwadratu. Przebieg 62 tys, a skrzypiały plastiki jak by miała z 362tys. Bez rewelacji, a jak spojrzałem na cennik to już chyba auto tylko dla fanów marki.
-
Cytat:
Napisał
kjk
Myślę, że czasy żwawych silników o mocy poniżej 100KM odeszły bezpowrotnie, wraz z przepustnicami sterowanymi mechanicznie linką gazu. Nie sądzę, żeby jakikolwiek samochód konkurencji o zbliżonej masie i mocy zbierał się zauważalnie lepiej.
Co ma do tego "elektroniczna przepustnica"? Czy trzeba przypomnieć, że wcześniej auta ważyły połowę tego co teraz? Dlaczego w GP 1.4 8V nie ma tych problemów? Co więcej przy tym ośmiozaworowcu nie ma potrzeby kręcenia ze względu na w miarę nisko położony maks. moment obrotowy - 3tyś. obr. Czego wymagacie od 1.4 16V, który ma dość wysoko położony maksymalny moment obrotowy (coś około 5tyś. obr)? Chce się jechać, to trzeba kręcić.
-
. Cytat:
Napisał
krowka1978
Dlaczego w GP 1.4 8V nie ma tych problemów?
Co więcej przy tym ośmiozaworowcu nie ma potrzeby kręcenia ze względu na w miarę nisko położony maks. moment obrotowy - 3tyś. obr.
Ad 1.to akurat tez im sie udało ostatnio spierdolić :-). Pewnie z nadejsciem Euro 6. Po prostu trzeba nauczyc sie jezdzic bez odrywania nogi od pedału gazu i głębiej go wciskac przy zmianie biegow
Ad2. To fakt on jedzie caly czas tak samo. To jest dopiero cruiser. No ale nie ma efektu "kopa" przy sprincie do setki. Przy okazji porownujac przypomina mi sie moda na rozne tuningowe przerobki np. dolotow powietrza. W wielu przypadka ch po przerobce wlasciciel jest zadowolony bo auto zaczyna miec tego kopa. Po pomiarach okazuje sie że tylko skaszanil silnik i okazuje sie ze tam gdzie auto plynnie jechalo od dołu to teraz nie jedzie a została tylko gora. No ale efekt wgniatania w fotel jest i wszyscy zadowoleni a sprzedawcy tych roznych wynalazków zwężek, sportowych filtrów, wydechów jak wiadro najbardziej :-).
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Co ma do tego "elektroniczna przepustnica"?
Naprawdę nie wiesz? To, że przy mechanicznej otwierasz ją sam na maksa, wir w baku i silnik ciągnie. Przy elektronicznej mówisz komputerowi że chcesz przyspieszać, a on kombinuje jak to zrobić, żeby przy okazji nie wytruć za dużo stworzeń i nie wyemitować więcej zabójczego CO2 niż przewiduje norma EURO6.
-
Jeżdżąc z podłączonym alfaobd nie zaobserwowałem tego żeby przepustnica żyła własnym życiem. Jest tam taki parametr do odczytu jak jej wychylenie. Odpowiada na żądanie z pedału gazu, tyle że niekoniecznie proporcjonalnie do jego wciśnięcia (akurat w alfie różnie w różnych trybach). Ale owszem może ta nieproporcjonalność ma coś wspólnego z testami emisji żeby wyszły dobrze. Może wraz ze zmianami sposobu pomiaruemisji coś się poprawi. Już mówi się że będzie odejście od przesadnego dowsizingu. Elektroniczna przepustnica to rozwinięcie silników krokowych które utrzymywały prędkość biegu jałowego. Ktoś pewnie policzył że skoro i tak montują tam silnik to po co jeszcze linkę, wystarczy potencjometr. Jedyną różnicę jaką widziałem to praca w trybie awaryjnym tzn przy świecącej lampce MIL ale też nie zawsze.
-
Panowie już wiem co zrobić jak się chce dynamicznie jeździć 1.4 95KM ...... trzeba wziąć wkręt do metalu i wkrętarkę idziecie do auta i pedał pierwszy z prawej przykręcacie do podłogi ... ;-P macie wtedy tryb sport ....... sory ale nie mogłem się powstrzymać :-) a tak naprawdę to jest silnik do spokojnej jazdy ...miasto i raz na jakiś czas trasa szybkiego ruchu ... i chociaż nie wiem co byście robili wielkiej różnicy nie będzie.
-
W końcu do szybkiej jazdy mamy fiata 124 i kultowego Abartha
-
500X z MultiAir też daje radę, 200km/h to pryszcz 😜
-
Ponieważ mój Tipek jeszcze pewnie w hucie przemierzam Polskę Grande punto. Miciak został w domu bo jednak moje dwie pierwsze cyfry w peselu zaczynają dopominać się odrobiny spokoju. I w tym zmulonym pedale jest to że on ma chyba tę dziurę tuż po lekkim wciśnięciu. Wciskasz i czujesz że już idzie i puszczasz sprzegło. I wtedy jest ten dół jakbyś z powrotem ten gaz puścił. Receptą jest praca nogami jak na rowerze. Jak jeden pedał idzie w górę to drugiw dół bez ułamka przerwy. Wtedy jest dobrze:-). Btw jestem zdumiony ze ten silniczek 77 KM w grande potrafi równomiernie fajnie przyspieszać np. 110 do 140, robi przy tym trochę hałasu bo ma 5 biegów ale jest naprawdę OK. Tyle ze przy 110 km/h ma już prawie 3500 i idzie właśnie w swoim maks momencie. I to chyba klucz.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
500X z MultiAir też daje radę, 200km/h to pryszcz [emoji12]
Dziwne, bo prędkość Max ma 190, także 200 to chyba tylko licznikowo.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk