Co do Cinquecento 700 to masz rację :) Natomiast wspomniane przez Ciebie ćwiczenie może być w Tipo lekko utrudnione ze względu na hill holder ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Co do Cinquecento 700 to masz rację :) Natomiast wspomniane przez Ciebie ćwiczenie może być w Tipo lekko utrudnione ze względu na hill holder ;)
To ja zawsze tak ruszam i zmieniam biegi, nawet nie wiedziałem że można ruszać bez gazu.
Niestety Twój sposób u mnie nie działa. To, że przy ruszaniu czy zmianie biegu używa się gazu to chyba jasne i logiczne... żeby zgrać obroty silnika i kół. Niestety u mnie wygląda to tak, że cokolwiek z gazem nie zrobię przy ruszaniu to przy puszczaniu sprzęgła auto ma w dupie ile tego gazu daje, dopiero kiedy skończy się sekwencja automatycznego podbijania obrotów oddaje mi władzę. Na 2 jest jeszcze gorzej, zmienię bieg, dodaje gazu jak w każdym innym aucie i co? Taki wał jak nasz kraj szeroki. Zero reakcji na pedał gazu przez jakieś 2 sekundy, dopiero później zaczyna coś działać... Tak samo mam też gdy na załóżmy 2 / 3 biegu puszczę gaz i nacisnę go znów. Auto reaguje po jakiś 2 sekundach. Doprowadza to do szewskiej pasji. Co ciekawe w testówce było wszystko normalnie i ok.
U mnie jest podobnie z tym zamulaniem jak u kolegi Ridi . Ta sytuacja najbardziej mnie denerwuje gdy zmieniam bieg z jedynki na dwójkę i po puszczeniu sprzędła jest chwila zamulenia
Jeszcze tego nie zgłaszałem bo nie chcę żeby jakieś papudraki grzebali w moim aucie ale może trzeba to zgłosić bo jest to niebezpieczna sytuacja
Ja zamulanoa nie zauważyłem. Ale fakt jest taki, że Fiaty które miałem do tej pory (Uno, Seicento, GPunto, Multipla teraz Tipo) wszystkie sprawują się lepiej z tzw miedzygazem czyli przy puszczaniu sprzęgła w końcowej fazie dajemy już gaz. Inaczej samochód nie płynnie rusza, jakby brakło mocy. Z racji tego że od 15 lat mam Fiaty to nawet nie pomyślałem że można innaczej jechać Tipo.
Przeciwnie w Hyundai i30 gdzie takie zmienianie biegów powoduje szarpnięcie, nieprzyjemne dźwięki lub odgłosy w skrzyni. Tu trzeba sprzęgło puścić i dopiero naciskać na gaz. Taka cecha konstrukcji.
Niedawno wyszła nowa wersja MultiEcuScan (3.4) z obsługą TIPO 2015, ale nie ma w opcjach sterownika silnika nic na temat funkcji wspomagającej ruszanie/zapobiegającej gaśnięciu silnika podczas ruszania.
Liczę ze właśnie taka opcja sie pojawi i będę mógł ja wyłączyć. Im wiecej "wspomagaczy" tym gorzej.
Tak czytam sobie i nie wiem o czym piszecie. Ruszając po prostu wypada dodać gazu. Nie mam żadnego szarpania , zamulania, opóźniania ani podbijania obrotów. A może nie jeździmy tymi samymi autami ? :confused:
Poszukajmy zatem różnic w Waszym "zachowaniu"... jak długo trzymacie wciśnięty pedał sprzęgła przed ruszeniem? Zgodnie ze "sztuką" pedału sprzęgła nie powinno się trzymać wciśniętego dłużej niż kilka sekund.
Sprzęgło w podłogę, wrzucam 1 i jak to sztuka nakazuje zwalniając płynnie sprzęgło dodaję gazu. I zamiast jechać i ruszać na tyle dynamicznie na ile dodaje gazu i puszczam sprzęgła to nie. Auto ruszy po swojemu i dopiero po chwili oddaje mi kontrole.
Mam rozumieć, że przy wciśniętym sprzęgle w ogóle nie ma reakcji na pedał gazu? Gdzie jeździsz do serwisu - przy Katowickiej (FCA-Poland), czy przy Warszawskiej (BOSMAL)?
Przy wciśniętym sprzęgle auto reaguje, jednak ze znacznym opóźnieniem. (żeby zdążyło zareagować to przy mojej zmianie biegów musiałbym podczas wciskania sprzęgła naciskać już gaz aby to zgrać.) Auto kupione wiadomo w FCA i pewnie tak będę serwisował. Opinii o Katowickiej w sieci jak na lekarstwo niestety.
U mnie opóźnienie pojawia się wtedy gdy auto jest zimne i jadę sobie na jedynce z niską prędkością i gdy chcę przyspieszyć auto przez chwilę nie reaguje na moje wciśnięcie gazu. Gdy auto się rozgrzeje jest trochę lepiej ale nie idealnie.
Wygląda jak zacinający się EGR ale to wręcz niemożliwe w tak nowym aucie.
Możliwe że tipo ma EGR ale nie sprawdzałem więc się nie wypowiadam:smile: