Boch.
jak ci piszę byrrt , koszulka termokurczliwa będzie bardzo dobrym sposobem,nałożysz przytniesz i podgrzejesz, wszystko dopasuje się odpowiednie ;D
Co do szyb to też mam mokre szyby w wewnątrz ale nie zamarzają.
To jest widok strony w wersji do druku
Boch.
jak ci piszę byrrt , koszulka termokurczliwa będzie bardzo dobrym sposobem,nałożysz przytniesz i podgrzejesz, wszystko dopasuje się odpowiednie ;D
Co do szyb to też mam mokre szyby w wewnątrz ale nie zamarzają.
A jakby koszulka byla z klejem to w ogole masz lepiej jak fabryka ;-)
tak zrobie byrrt, dzieki! :)
A tak odbiegając od tematu.. Już drugi raz mam takie wrażenie że tankując na Orlenie pali mi auto więcej niż np. na Lukoil'u.. Bez kitu w tych samych trasach i warunkach, na tych samych kołach na poprzednim baku do rezerwy zrobiłem 630km, teraz zatankowałem pod korek na Orlenie i już widzę że przejadę pewnie z 570km.. Ma ktoś podobne spostrzeżenia? Śmiesznie w ogóle bo Lukoil jest stacją tańszą..
zeszłej zimy tankując na Statoilu też miałem wrażenie, że robię większe przebiegi (zimą właściwie LPG nie używam). ale tak jak napisałem to było wrażenie, nie pewność. nie tankowałem nigdy pod korek. teraz tak, więc przy okazji sprawdzę.
boch ja na twoim miejscu poszukałbym jakiś nieszczelności w aucie, bo takie parowanie (zamarzanie) nie jest normalne, zwłaszcza, ze miałes szyby czyste. Ja po szamponie mam spokój pewnie z miesiąc albo lepiej i to tylko na tylnej szybie i czasem na bocznych tylnych ;)
pewnie uszczelki w drzwiach nie są w najlepszej kondycji. teraz będę używać klimy w czasie jazdy. niby wysusza powietrze, więc teoretycznie powinno pomóc. zobaczymy.
Powietrze na pewno się osuszy od klimy, ale to chyba nie o to chodzi. Jeżeli masz wilgoć od środka to szukałbym innej przyczyny, wody pod dywanami itp.. Ojcu w skodzie fabi zamarzały szyby od środka i okazało się że jak to w większości fabianek przeciekają drzwi z tyłu i woda zbiera się pod wycieraczką ;) Nikt by tego nie zauważył gdyby nie te zamarzanie szyb.
ogladałem tapicerkę pod gumowymi dywanikami. jest sucho, więc tak jak napisałem wcześniej, raczej uszczelki. ktoś mi tu podpowiada, żeby na noc przełączyć nadmuch na obieg zamknięty. ewentualnie:
http://allegro.pl/samochodowy-pochla...991912369.html
http://allegro.pl/metylan-stop-wilgo...986966651.html
;)
boch czytałeś te aukcje?
:lol:Cytat:
nazywam się wilgociOFF. Jestem SAMOCHODOWYM POCHŁANIACZEM WILGOCI i chciałbym się powiesić w Twoim samochodzie!
Poza tym ok można takie coś kupić, ale ja bym szukał raczej przyczyny a nie tylko likwidował skutek.. Ja uszczelki też mam przewiane, szyber mi świszczy, nawet gdzieś mi po ostrym deszczy po trafi po szybie strużka lecieć.. A jednak ani razu zamrożonych szyb od środka nie miałem..
z tą wilgocią to miałem problem w puncie bo też mi parowało okropnie. i zastanawiałem się również nad tym pochłaniaczem ale ostatecznie sprzedałem Punto :P
a ja dziś autko umyłem bo wczoraj do lublina ganiałem i jeszcze do Białegostoku zajechałem i dziś po powrocie z Białego normalnie tylko sól na autku była
potwierdzam z tym wietrzeniem czytalem lecz nie próbowałem bo zastosowany został mój sposób. ale nawet logicznie myśląc to powinno zadzialać
ja jak dojeżdzam do domu np. To włączam nawiew na zimno i na 3 stopień wiatrak, tak chłodze auto w środku.
Mam takie pytanie w Brava jtd 105 z roku 2000 jakie były sprzęgła ? Z kołem dwumasowym czy bez ? Bo na alledrogo widzę różne zestawy do tego auta. Czy może są różne wersję sprzęgieł? I jak to sprawdzić.
Sprawdź na eper.fiatklubpolska.pl ale to za kilka dni bo teraz jest przenoszony na inny serwer. Wg mojej wiedzy były dwumasy.
wracając do zamarzania szyb od wew. na razie zdarzyło się tak tylko jeden raz, więc tragedii nie ma :) inna sprawa to ogrzewanie. mam nową nagrzewnicę ale i tak nie jestem zadowolony z czasu nagrzewania się auta. poza tym, auto na razie nie robi brzydkich numerów. nawet obroty po wciśnięciu sprzęgła nie fiksują. chyba powoli wychodzę na prostą :) tfu, co by nie zapeszać ;)
Ogrzewanie to jest wg. mnie padaka w BBMach.. Zimno mi w tym aucie wprost mówiąc a jeszcze nie było mrozów! Długo się nagrzewa, muszę jechać z 10minut i z 10km żeby się zaczeło robić cieplej w aucie.. 25km i zaczyna się robić już w miarę ale że jestem pod domem to i tak mi nic z tego.. Mowa o jeździe w trasie bo wiadomo w mieście jest inaczej - auto więcej stoi jak jedzie i jest cieplutko.. Termostat jest ok bo trzyma ładnie 90' ale zanim te 90' osiągnie mija wieczność.. Myśle żeby może zainwestować w osłonę silnika od dołu i jak się wkurzę jakiś karton na chłodnice (mimo, że sama jest zimna, ale przez nią przelatuje powietrze i chłodzi silnik)... ehh tragedia :/
Dziś Mania została odkurzona oraz wyczyszczona wewnątrz. Czekając na myjnie w kolejce, rozmyśliłem się bo zaczęło obficie padać i już tak z godzinkę. Więc robota (mycie) na marne.
Dziś rano sąsiad nie odjechał z pod bloku do pracy samochodem, tak bardzo mu przymarzły drzwi do uszczelek że mało co klamek nie urwał.
Co prawda moja Marejka stoi w garażu, ale i tak nasmarowałem silikonem w spreju uszczelki w drzwiach oraz zamki. Przy okazji sprawdziłem ciśnienie w kole zapasowym i okazało się że było 1,5 atmosfery.