To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
W temacie wymieniłem dziś H7. Się przepaliła lewa. Co ciekawe auto nie komunikowało przepalonej żarówki. Hmm.
O żarówkach mijania i drogowych nie informuje w żadnym Fiacie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
bahamut24
Fiat informuje tylko o zarowkach ktorych nie widzisz np. z tylu i tablicy. H7 mijania , wiec po zapaleniu widac ze sie nie pali - czy cos w tipo zmienili, nie wiem.
Szczególnie widać, gdy w dzień włączy się mijania, albo w czasie deszczu :tongue
Żarówki mijania i drogowych są wyłączone że sprawdzania w każdym Fiacie, co ciekawe przeciwmgielne przód niby mają sprawdzanie, np. w GP, czy 500X. Nie testowałem, zapewne w Tipo też tak jest.
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Można kupić ledy cieplej barwy...
Ale w jakim celu wtedy.
Mi się ledy nie podobają. Zimne dają sztuczne światło, a ciepłe są zazwyczaj ciemne i gorzej oświetlają od zwykłej żarówki.
-
Cytat:
Napisał
nightingale79
A ja znów nie bardzo czuję tej fajności oświetlania wnętrza, tablic, schowków, bagażnika i wszystkiego co się da ledami. To brzydkie, sztuczne, zimne światło. Bardzo mnie cieszy, że Tipo w oryginale ma jeszcze nadal wnętrze oświetlone ciepłym kolorem z normalnej żarówki. Nie wymienię nigdy w żadnym swoim samochodzie zwykłej żarówki na led.
Ledy to mainstream dla ulizanych leszczy chodzących w rurkach. Prawdziwy mężczyzna, lub też hipster, preferuje tylko zwykłe żarówki jak prezydent Maliniak vel Adrian.
To tak dla rozluźnienia :cool:
-
Cytat:
Napisał
nightingale79
Ale w jakim celu wtedy.
Mi się ledy nie podobają. Zimne dają sztuczne światło, a ciepłe są zazwyczaj ciemne i gorzej oświetlają od zwykłej żarówki.
Skąd teoria że ciepły led jest ciemny i gorzej oswietla od zwykłej żarówki? Można poszukać takich aby miały dużo lumenów.
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
Skąd teoria że ciepły led jest ciemny i gorzej oswietla od zwykłej żarówki? Można poszukać takich aby miały dużo lumenów.
Być może z mojej ogólnej niechęci do ledów :-)
-
Wracając do tematu umyłem wczoraj samochód (pisałem o tym) ale nie napisałem, że niestety mam odprysk lakieru do podkładu na masce :( i chyba nawet wiem kiedy to się stało - jak spadł mi na samochód kawałek lodu z przejeżdżającej obok ciężarówki :-/
a odbiegając od tematu, ale zbliżając się do dyskusji powyżej:
Pamiętajcie, że oświetlenie LED nie jest obojętne dla naszego wzroku.
Problemem jest widmo światła, które generują LEDy zwłaszcza te najtańsze chińskie, które tak ochoczo zalewają nasz rynek.
Konkretnie chodzi o fale krótkie koloru niebieskiego.
To taki mały granat do dyskusji :P
Ekoterroryści zarżnęli wynalazek sympatycznego pana Edisona (chociaż to nie on pierwszy stworzył żarówkę, ale ja opatentował)
-
Z trym lodem z ciężarówek to bywa straszne. Mi w tym roku przed samochodem spadła taka bryła lodu z naczepy, że jakby spadła na szybę to nie wiem czy bym przeżył.
-
Cytat:
Napisał
Szary83
Wracając do tematu umyłem wczoraj samochód (pisałem o tym) ale nie napisałem, że niestety mam odprysk lakieru do podkładu na masce :( i chyba nawet wiem kiedy to się stało - jak spadł mi na samochód kawałek lodu z przejeżdżającej obok ciężarówki :-/
a odbiegając od tematu, ale zbliżając się do dyskusji powyżej:
Pamiętajcie, że oświetlenie LED nie jest obojętne dla naszego wzroku.
Problemem jest widmo światła, które generują LEDy zwłaszcza te najtańsze chińskie, które tak ochoczo zalewają nasz rynek.
Konkretnie chodzi o fale krótkie koloru niebieskiego.
To taki mały granat do dyskusji :P
Ekoterroryści zarżnęli wynalazek sympatycznego pana Edisona (chociaż to nie on pierwszy stworzył żarówkę, ale ja opatentował)
Troche nad wyrost argument bo oswietlenie kabiny nie pali sie non stop wiec oczy nie sa narazone, dluzej w ciagu dnia uzywa sie smartfona, ktory tez emituje fale niebieskie niz oswietlenia wnetrza ;) :p
-
A ja osobiście przez weekend dokonałem gruntownego sprzątania wnętrza swojego bolida...... Po tej zimie- się jeszcze nie skończyła, ale syf totalny na dywanikach gumowych w środku był. Wnętrze odkurzone, dywaniki przemyte, całość -kokpit wyczyszczony nawilżonymi chusteczkami. Teraz to jakoś wygląda. Można oczekiwać wiosny.....
-
Ja wymieniłem oświetlenie wnętrza na niebieskie Phillipsy z efektem ksenon. Też ledy są dla mnie za jasne i nie widzę powodu aby w środku było aż tak jasno. Teraz mam białe światło ale nie oślepiające.
-
Cytat:
Napisał
nightingale79
ciepłe są zazwyczaj ciemne i gorzej oświetlają od zwykłej żarówki.
Zazwyczaj tzn jak kupisz badziew. Te co brałem do mondeo to ciepłe i zimne miały te sama jasność a ciepłe są przyjemniejsze dla oka ale do zagorzałych przeciwników ledow nic nie przemówi... najlepiej nie mieć a się wypowiedzieć...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
nightingale79
Być może z mojej ogólnej niechęci do ledów :-)
Z samej niechęci żeby od razu wypisywać bzdury? Jak ci nie leżą ledy to ok, rozumiem ale po co udzielasz się w tym temacie, omiń go i nie mąć...
Mam pod oknem sklep co mi nie leży z różnych względów to do niego nie chodzę, chodzę dalej do tego co mi pasuje...
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
Troche nad wyrost argument bo oswietlenie kabiny nie pali sie non stop wiec oczy nie sa narazone, dluzej w ciagu dnia uzywa sie smartfona, ktory tez emituje fale niebieskie niz oswietlenia wnetrza ;) :p
Zgadza się, dlatego napisałem ogólnie o świetle LED.
Żeby nie było, produkty muszą spełniać określone normy, dlatego smartfony, telewizory i markowe LEDy nie są tak szkodliwe jak tania chińszczyzna.
Z racji tego, że zawód wymusza ode mnie pracę na komputerze praktycznie non stop, zainwestowałem w okulary z odcięciem światła niebieskiego.
Troszkę zmienia odcienie na wyświetlaczach, ale idzie się przyzwyczaić :)
-
Nerwosolu zażyj. Jak Tobie się podobają to miej. Ja napisałem o sobie i nikogo nie mam zamiaru do tego co sam robię przekonywać. Poza tym wielu znajomych powymieniało żarówki na ledy w autach i wiem jak to działa i jak wygląda. Nie spinaj się tak. Forum jest od tego żeby wymieniać poglądy. Jak Tobie się podobają to mi nic do tego i swoimi wpisami nikogo nie namawiam żeby sobie ledów nie wsadził w lampki. Napisałem że ja tego nigdy nie zrobię.
-
-
Tylko na tym forum wiele osób nie czyta między wierszami lub nie rozumie sformułowań typu "moim zdaniem" , "ja wolę" lub " a mnie się podoba".
O jakiejkolwiek, nawet delikatnej krytyce nie wspominam. Wychodzi na to,że lepszy najtańszy led który nawet nie bardzo pasuje do gniazda, niż markowa żarówka która również daje białe światło.
-
Cytat:
Napisał
Robs
Tylko na tym forum wiele osób nie czyta między wierszami lub nie rozumie sformułowań typu "moim zdaniem" , "ja wolę" lub " a mnie się podoba".
O jakiejkolwiek, nawet delikatnej krytyce nie wspominam. Wychodzi na to,że lepszy najtańszy led który nawet nie bardzo pasuje do gniazda, niż markowa żarówka która również daje białe światło.
No widzisz. Świata nie zmienisz. Napiszesz coś od siebie to cię zjedzą. Jakaś zawiść tu panuje, lub głupota. Przecież można w końcu swoje poglądy przedstawić i podzielić się nimi z innymi....
Na tym polega przecież dyskusja.
-
Taki kraj. Wystarczy włączyć TV.
-
Cytat:
Napisał
jacek2
Przecież można w końcu swoje poglądy przedstawić i podzielić się nimi z innymi....
Na tym polega przecież dyskusja.
Oczywiście, tylko jaka tu dyskusja... zazwyczaj brakuje słów: moim zdaniem, ja uważam... zazwyczaj jest a po co to po co tamto, bez sensu, to do niczego bo kosztuje dużo... po co tak, ja robię inaczej i to jedyna słuszna opcja...
A jak zwrócisz uwagę to zaczyna się gowno burza... na szczęście coraz częściej się powstrzymuje i nie odpisuje... niedługo nauczę się zachowywać swoje zdanie dla siebie bo szkoda mi życia i czasu na bicie piany...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Weźmy na tapetę pewien przykład bezosobowy. X pisze o czymś ze bez sensu i on robi tak i tak. Wyraża swoją opinie i jest ok. Potem Y pisze ze robi inaczej niż X i dlaczego. Tez wyraża swoje zdanie. Teraz X znowu powtarza swoje dodając nowe argumenty może nawet obelgi. Piszą dalej inni ze robią inaczej niż X, wyrażają swoje opinie. X znowu swoje, cały czas ze inni robią bez sensu choć przedstawiają racjonalne argumenty.
Czy to wciąż dyskusja i przedstawianie swoich poglądów czy obsceniczne narzucanie swoich innym. Taka sytuacja ma miejsce w co drugim wątku i dotyczy w większości tematów o jakichś pierdołach...
Takie mam spostrzeżenia...
-
Ja zawsze lubiłem w forach internetowych właśnie działy techniczne danego modelu, danej marki - bo można znaleźć odpowiedzi na wiele powszechnych w danym modelu bolączek. Długo nie miałem Fiata, więc nie miałem okazji tu wcześniej bywać. Przyznam, że dział Tipo na forum fiata jest bardzo specyficzny (nie wiem jak inne bo nie zaglądam, nie interesują mnie zupełnie inne modele). Znacznie to odbiega od działów technicznych na forach poprzednich aut, które miałem czy mam dalej. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
-
Bo ludzie gdzie indziej są otwarci i życzliwi. A klientela Fiata dość specyficzna.
Największym zwycięzcą tutaj w sumie jestem chyba Ja. Mam dostęp do wielu mocno eksploatowanych egzemplarzy i sporą grupę porównawczą konkurencji w podobnych cenach. Donosiłem o różnych problemach, przypadłościach, jak walczyć z serwisami itd. Wytykali mnie palcami, wyśmiewali, obrażali.
Wystarczał rok :) Się zaczęły powielać problemy, usterki u innych - często tych co wcześniej wyśmiewali.
A najlepsze przed nami, bo powoli zaczną się auta z rynku wtórnego. Szukanie pomocy po forach po gwarancji.
Z aktywnych tutaj użytkowników na szybko 6 ma jakiekolwiek pojęcie o motoryzacji. Z czego 2 mocnych speców od Fiata. Reszta ogląda filmiki w necie i coś uważa (Ci to najwięcej się produkują) więc ciężko o rzeczową - techniczną dyskusję.