trzymam kciuki
To jest widok strony w wersji do druku
trzymam kciuki
lisekq A mój wejdzie i spenetruje kolektor?:smile:
Załącznik 30799
Nawet Full HD endoskop nie powie czy klapy się urwą, czy nie. Lepiej je usunąć, zaspawać i zapomnieć o sprawie.
Głowice masz podobną ale pod większym katem się zaraz za głowica spirala zagina... wątpię aby to weszło w tą węższą gardziel kolektora...
to musiałby być endoskop praktycznie z 1 cm długości głowicą
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Nie do końca... patrząc na zdjęcia klap jakie były wyciągane ( w różnym stopniu już luźne lub powyginane ) to endoskop jest bardzo dobrym rozwiązaniem - bez inwazyjnym i praktycznie w kilkanaście minut masz odpowiedź...
Druga sprawa to ten syf który tam jest ( u mnie może 0,5 mm oleistej czarnej mazi ) powoduje że głowicę zaraz się upaćka i najpierw trzeba wyciorem to wstępnie oczyścić aby cokolwiek zobaczyć...
Tak czy owak zamawiam części do wymiany rozrządu i rozkręcam to wszystko w wiadomym celu ;-)..
Pacjent to Croma 1,9 16v 150 KM z 2007 roku z plastykowym kolektorem, więc auto przed liftem, pierwsza rejestracja 2008 przebieg 160 tyś km zdrowy egzemplaż, brak jakichkolwiek objaw choroby
wynik:
Jednej z czterech klap ( ostatni cylinder ) brak w kolektorze :mad: została tylko ośka... endoskop wskazał, że ta klapa jest wbita w głowicy nad zaworem ssącym... :mad:
Nie wiem czy mam się cieszyć czy rozpaczać... :roll: PO PROSTU TE KLAPY TO JEST CYKAJĄCA BOMBA
Ja też i mam przed lift z 2006. Kolektor aluminiowy klapy byly plastikowe.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Więc klapa nadal jest w gnieździe... nie mogę jej za skarby wyciągnąć i gdyby nie endoskop powiedział bym, ze jej tan niema... ale niestety jest :mad: ...myślałem, że ona jest wbita ale ona tylko była "przyklejona" więc swobodnie sobie stukała miedzy zaworem a obudową gniazda w głowicy i czekała aż wsunie się pod gniazdo zaworowe i zawór.. :mad: Będę próbował z magnesem neodymowym ( ale marnie to widzę bo blaszki klap są z jakiegoś stopu, którego prawie nie przyciąga magnes nodymowy ) :cool: ... kolektor już przerobiłem - to znaczy wywaliłem wszystko z środka, wyrwałem pozostałe 3 klapy, wszystkie ośki i przewierciłem otwory wiertłem 6,5 mm a następnie nagwintowałem M8 i śruby M8 na klej wkręcone...
Co zauważyłem to to, że listwa z tworzywa, która obraca zębatkami dla tej jednej klapy miała zęby wytarte... więc pewnie klapa się zablokowała a cylinder zassał ją do środka przy większych obrotach... :mad: i tak pewnie się to za każdym razem dzieje... :mad:
Załącznik 30880 Załącznik 30881 Załącznik 30884 Załącznik 30885 Załącznik 30886
czy ktoś w Was robił te klapki w PabloGarage?
Kilka zdjęć dla tych co lubią ;-)
Załącznik 30893
Wywalamy wszystko, wiertło 6,5 mm średnicy i gwintownik M8 a następnie na klej śrubki M8 takie jak widać - nie wystają w kolektorze
Załącznik 30900
Są prawie ;-) na równo i składamy wszystko to zajmuje kilkadziesiąt minut .. ale można kupić gotowy kolektor za 199 zł jeśli ktoś chce w "Kraku"
Załącznik 30894Załącznik 30895Załącznik 30896
A tu widać listwę z zużytymi zębami ..
Załącznik 30897
A to klapka którą wciągnął mi już cylinder do głowicy nad zawór... wydobycie jej zajęło mi może z 6 godzin.. klapka jest nierdzewna więc magnes nie działa ... trzeba było trafić drucikiem w otworek po nicie i ją wyciągnąć patrząc na to co się robi w endoskopie .... duuuuuuużo cierpliwości i trochę szczęścia ;-) Klapka luźno latała i poza drobnymi obtłuczeniami u góry i dołu nie było żadnych oznak więc zapewne wpadła baaardzo niedawno... :mad: tak więc wczoraj skręciłem kolektor na nowa uszczelkę ( 32 zł firmy ajusa - metalowa - jak oryginał.. ) i dzisiaj będę dalej skręcał i rozkręcał ( jeszcze cały rozrząd i termostat czeka... )
Załącznik 30898
A to miejsce gdzie siedziała ta blaszka za tym zaworem
Załącznik 30899
W mojej ocenie są dwa krytyczne punkty to jest odkręcenie/przykręcenie dolnej śruby trzymającej wspornik obudowy separatora par olejowych ( kompletnie jej nie widać i nie można jej wymacać bo jest tak schowana - klucz 13 ... ) i dobre zlanie płynu chłodniczego a nawet przedmuchanie tej małej rurki idącej do kolektora ssącego ) bo w przeciwnym razie może płyn wlać się do gniazda zaworowego i jeśli będzie otwarte dalej do cylindra i jeśli ktoś tego nie zauważy i nie oczyści, nie wykręci świecy żarowej aby ten płyn odessać lub wywalić to załatwi silnik :!: )
Lisekg z Ciebie to prawdziwy ginekolog-mechanik :bravooo:
Mam 120 kuni ale szacun za konkretną robotę!
Zapewne potrzebne są blokady do takiej roboty, pytam z ciekawości :)
Przeważnie znaczę sobie sam i nigdy nie było kłopotów. Nawet znaki na pasku można też dla pewności namalować.
We Fiacie masz znaczki na kółkach i na pasku. Zakładasz tak by się zgrało i tyle.
Z tego co kojarzę z instrukcji to teoretycznie jest blokada na koło na wał i w 150KM na wałek rozrządu (on chyba nie jest na klinie??) i napinać powinno się na zluzowanym kole rozrządu o ile nie jest na klinie:)-tu proszę mnie poprawić jeśli się mylę , w 120KM masz blokadę na dole i na kółku rozrządu masz nacięcie i na obudowie silnika - tutaj kółko jest na klinie - no i na pasku też masz kreski - ja osobiście bez blokad to robiłem.
Ogólnie w cromie jtd fajnie się robi rozrząd
Tak jak opisujecie... ( liczenie zębów, znaki na pasku, samemu zrobić znaki )
Tu jest jeden z nielicznych dobrych opisów: :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=T0dT...&index=40&t=9s
Pierwszy post na forum i może ostatni :(
Ponieważ dziecko w drodzę postanowiłem kupić kompi traf chciał, że padło na Crome. Duże, wygodne, ciche, moce auto. Idealne na moją charakterystykę jazdy długie odległości po drogach szybkiego ruchu.
Auto kupione 2 tyg temu. 2.4 - od emeryta. Trochę ponad 200 tyś na liczniku ( pewnie kręcony).
Jak się później okazało emeryt to stary mechanik a samochód po przejechaniu 1000km został zaciągnięty na warsztat na lawecie. Podejrzenie panewki...