Dopuszczam taką możliwość, że jest to też kwestia "świeżego" sprzęgła.
To jest widok strony w wersji do druku
Słynna dziura nie ujawnia się jak auto jedzie na ssaniu. Teraz można to sprawdzić jak temp. zew. mamy niskie i chwile mu zajmuje przejście do nominalnych obrotów silnika.
Wg moich obserwacji, na ssaniu dziura jest tylko mniejsza i powiedzmy, że mógłbym ją w takim rozmiarze zaakceptować.
Co by potwierdzalo moja teorie. Jak badalem miciaka wczoraj (wkleilem tu pomiary) na dzien dobry w tej temperaturze przepustnica otwarta na ok. 15%. Na nagrzanym silniku takie wychylenie otrzymujemy przy niemal 40% wcisnieciu pedalu gazu.
JTN masz maila ode mnie
Podobnie miałem rozne odczucia z jazdy i denerwowalem sie na poczatku jak to auto jezdz, ze ciezko sie przyzwyczaic, z biegiem kilometrow, za niedlugo pierwszy przeglad, juz tego nie odczuwam, jezdze normalnie i dynamicznie, dziura zniknęła ;)
Jeszcze załatam tą pod kokpitem to już bedzie jezdził aż miło ;)
Ja chyba jestem wyjątkiem, bo nie stwierdzam u siebie tej dziury. Nawet dzisiaj celowo próbowałem ją nakłonić do ujawnienia się. Bez problemu, szarpania ani męczenia sprzęgła, płynnie przyspieszam tak jak chcę - szybko albo dostojnie. Albo dziwny jestem albo coś z moim Tipkiem nie tak.
Słyszałem, że 10KM mocy od tego przybywa :mrgreen:
No to lece do ASO po zaślepkę ;) :) ;)
Ciekawe jest to że nie każdy ma/czuje tą dziurę. Chętnie takim Tipo bym się przejechał.
Ogólnie wiadomo że facet bez dziury chodzi ponury :) :) :)
O dziwo jest jakas reakcja. Mimo ze to wyslalem na ogolnie dostepnego maila gdzies w swiat i to napisane po murzynsku, wczoraj na sms przyszlo mi info ze przyjeto zgloszenie. Czyli wrocilo do Polski gdyz chyba tylko tutaj kojarza moj nr vin (tylko to podalem w mailu i imie i nazwisko) z moimi namiarami.
No zobaczymy co bedzie ;-).
Nic. Przecież taka reakcja na gaz jest w każdym Fiacie z wolnossakiem od ładnych kilku lat. Moja Lancia ma to samo, w porównaniu do Pandy z tym samym silnikiem z 2004 roku ale słabszym o 10 KM wydaje się mułem ze względu właśnie na opóźnioną reakcję na gaz. To samo jest w nowej Pandzie 1,2 , też mułek. Ekologia I tyle, euro 6 się kłania.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Panowie hit dnia: bylem na aktualizacji oprogramowania powolujac sie na info wklejone tu przez kolege firemanek od goscia z centrali. I dziura zniknela ;-)albo raczej zmniejszyla sie. Tzn nie to ze rwie do przodu jak alfa romeo ale w takim rozmiarze jakim jest teraz jestem w stanie to zaakceptowac. No chyba ze efekt placebo. Innymi slowy na te chwile zaryzykowalbym atwierdzenie zew roznych autach sa rozne wersje oprogramowania. I jeszcze mi auto umyli. Nie wiem czy za ciosem nie zagrac dzis w totka.
Marx30 - mój salon już w czerwcu wiedział że jest aktualizacja i podczas jazdy próbnej ... dopiero co sprowadzonym demo którego jeszcze nie zaktualizowali ...zostałem zapewniony że w moim samochodzie nie będzie już tego problemu i nie było ..... więc cóż ..... gratuluję i życzę miłego użytkowania .... z łatką na dziurze ;-P
No i to jest rewelacyjna informacja. Dziwiłem się, że tak długo nikt nie pojechał tego sprawdzić.