Nie mam zamkniętej, bez przesady. To takie syczenie wewnątrz deski rozdzielczej. To z klimą jest związane nie z wentylacją.
To jest widok strony w wersji do druku
Nie mam zamkniętej, bez przesady. To takie syczenie wewnątrz deski rozdzielczej. To z klimą jest związane nie z wentylacją.
A tak gada moja klima 24/25s dalej 36/37s, a później słuchać odpięte pasy i klima chodzi na postoju...czy u Was podobnie?
Załącznik 33110
Nie działa załącznik.
Działa, tylko to mp3 ;) Jak dla mnie to typowe dźwięki jej pracy i zmiennego obciążenia sprężarki. Nie słyszę tam nic odmiennego.
A ja mam info ze załącznik nie istnieje...
tu jeszcze raz załącznik Załącznik 33112
klima tak samo działa i u mnie
dziwne pytanie zadałeś andijaw, ale podobnie jak na pliku bo nagranie może troszkę przekłamywać , w linei też mi tak pracowała sprężarka i auto jeździ już 11 lat bez wymiany , daje rade w upalne dni .
Ja w 24/25s i 36/37s nie słyszę nic nadzwydzajnego (są normalne dzwięki jak np miałem w Nissanie ale rozumiem że to nie jest to świszczenie bo u mnie chyba nawet głośniej jest teraz... w klimach to chyba normalne? (jest kilku wiodących producentów sprężarek i nie ma tu znaczenia marka samochodu chyba a bardziej wyciszenie?)
Wygląda, że tak ma być i tak klima pracuje.
Jak dla mnie nie jest to świszczenie tylko wycie buczenie. Potwierdzam tak mam od 1 km
Jak ja sobie przypomnę pracę sprężarki klimatyzacji w Bravo II 1.9, to Tipo chyba jej nie mam. :wink:
W Bravo po włączeniu śnieżynki czułem i słyszałem jak agregat ciężko pracuje, no i ta zwiększona turbodziura w upalne dni. W Tipo czuć, że czasami jest trochę słabszy ale nie mam tego laga na niskich obrotach jak było w Bravo przy klimie.
Tak że ja na swoją klimę nie narzekam, a nawet sobie chwalę, że mam wersję auto, która dobrze się sprawdziła jadąc przez 8 godz. z północy na południe Polski w ponad 30 stopniowym upale.
Ja też mam identyczną pracę jak w pliku , od samego początku użytkowania auta. Nazwałbym to cichym buczeniem połączonym z miałczeniem :-) Przyjąłem że TTTM .
Ja to bym wolał mieć jednak taką świszczącą ale chociaż sprawną - teraz żałuję że dałem sobie wymienić tą sprężarkę. Wymienili mi ze względu na hałasy pierwszą sprężarkę, potem wymienili drugi raz bo się zepsuła. Teraz ta jest nie wydajna i słabo chłodzi sprawa jest w dyrekcji Fiata, mają robić jakieś pomiary. Cyrk na kółkach. W każdym razie zamiast nowe wstawiali regenerowane niby fabrycznie.
Bo tak mogą. Nie musi być nowe, może być odnowione przez/dla fiata... co innego jak sam płacisz za naprawę, wtedy możesz wybrać...
Czyli mam się cieszyć, że mi "tylko" syczy...