Rafal79 należy Ci się WIELKIE DZIĘKI !!!:kapela::kapela::zgoda::kawka:
To jest widok strony w wersji do druku
Rafal79 należy Ci się WIELKIE DZIĘKI !!!:kapela::kapela::zgoda::kawka:
Spoko...kiedyś może wy mi pomożecie jak będzie potrzeba;-)
Ja miałem te stuki w zawieszeniu, zdarzyły mi się trzy lub cztery razy w ciągu 6,5 miesiąca, na chwilę obecną stuki zniknęły i jak na razie się nie pojawiły.
Dzisiaj akurat miałem okazję wjechać na kanał i właśnie sobie poruszałem wydechem na wszystkie możliwe strony - nic nie pukało.
Nasz cały tłumik wisi na kilku wieszakach poprzez takie pomarańczowe gumy - nie ma tam raczej możliwości aby coś tutaj pukało.
Na razie mam ciszę, więc temat olałem - a jak będzie ciepło to sobie dokładnie obejrzę to zawieszenie i w ogóle cały spód, bo dzisiaj zauważyłem
jak byłem w kanale, że jak się puknie w tą dolną plastikową osłonę pod silnikiem to coś tam sobie brzęczy, ale poczekam do ciepłych dni.
Ludzie a co ja mam powiedzieć jak mieszkam w szczecinie. Tu jest taka wilgotność że szok :) ale co tam.
Jestem z wykształcenia technik mechanik i jestem w stanie odróżnić dźwięk jak metal wali o metal. Pracowałem na waterjet-cie i nigdy nie spotkałem się z aby woda odbijająca się o metal dawała dźwięk taki jak metal o metal.
Chyba że woda stawia opór co powoduje że tłumik lub to co jest w środku odbija się i wtedy słyszalny jest owy dźwięk.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
P.s. mi link z yt nie działa
Wg mnie będzie to tłumik. Zapewne żle jest zaprojektowany....a widocznie w środku jest tak zrobiony,że własnie ta woda stawia jednak opór przy pierwszym zapaleniu. Później problem znika gdyż wyparuje lub zostanie wraz z spalinami wyrzucona. Zostawcie już ten rozrusznik. Pzdr
Dziś sobie odpaliłem auto z otwartymi drzwiami i wychylony tak żeby wszystko dobrze słyszeć! Ten dźwięk wyraźnie słychać od strony wydechu!!! Dlatego moje obserwacje dotyczące współistnienia dźwięku z dużą wilgotnością powietrza dają mi prawie pewność że Rafal79, chyba ma rację!!! :) Jak dla mnie na tą chwilę koniec tematu i niepotrzebnego robienia z tego problemu :)
Mi w ASO wymyślili że to zawory bo olej gęsty zimny ;-)
...w ostatnim tłumiku od strony silnika macie w tłumiku fabryczny otwór technologiczny do odprowadzenia wody - jak się dobrze przyjrzycie to zobaczycie ile wody wylatuje z tej dziurki. Bedę się upierał, że jest to spartolona robota Fiata, że tak się kondensuje tam woda - może by nie było problemu gdyby środkowy tłumik np. był większy lub dalej od plecionki i silnika.
Jeżdżę wieloma autami i nie spotkałem się z takim objawem dźwięku jak we fiacie....Fiat zawsze coś przekombinuje;-)
Obserwuję te stuki i też jestem pewien, że to tłumik hałasuje.
Rafał79 a próbowałeś poszarpać za ten tłumik? Moim zdaniem on o coś uderza (nadwozie lub jakąś osłonę). Moim zdaniem jak jest auto zimne, wydech bardziej "wibruje" przy odpalaniu i o coś zawadza.
Jak lód odtaja i bede mógł podstawic podnosnik - sprawdze to sam ;-)
Leinad o jakich stukach piszesz - tych przy odpalaniu? Jeśli tak to nie wydaje mi się aby to była wina uderzania tłumika o coś!
Ten dźwięk nie pochodzi od uderzenia tłumika. Ciekawa jest też teoria z tą wodą w tłumiku
Taaa woda uderza metalicznie o wydech 😁 a jak jest minus 8 to co lód uderza ?
Mi też wydaje się to mało prawdopodobne ale...:smile:
Specjaliści od 7 boleści..
Leinad myślę że się mylisz. Jak zgasisz silnik po 4 sekundach i uruchomisz ponownie to dźwięku już nie ma. A tłumik nie zdąży się nagrzać w ciągu 4 sekund. Więc Twoja teoria legła w gruzach. Zobaczymy jak będzie u mnie. Auto odbieram jutro
Panowie nie bijcie piany....moja wersja to tłumik - jeśli się mylę to trudno ale na tą chwilę upieram się, że to tłumik. A propos woda w tłumika zawiera dużo kwasów i wydaję mi się, że tak łatwo nie zamarza. Sam doświadczyłem gdy był duży mróz i mała wilgotność to zapalił prawie bez tego dźwięku ale wystarczy że duża wilgotność i temat wraca.
Jedno pewne na 100 % to nie rozrusznik.
poprawcie mnie jeśli się mylę ;-)
Ps! a dla niedowiarków dodam tylko tyle, że fiat nie jednego jeszcze zaskoczy nietypowymi i trudnymi do zdiagnozowania rzeczami
Jabolek każdy postępuje według swoich odczuć i możliwości . Podziwiam Cię że jeździsz z tym do aso , szacun , ale uszanuj to że inni się ociągają bo może tak jak ja stracili wiarę albo nie mają czasu / zdrowia itp.
Oglądnąłem filmik Rafal79 ze 30 razy . Jak się dokładnie wpatrzycie to może dojdziecie do takie wniosku jak ja że te stuki pokrywają się z największą wibracją całego układu wydechowego . Mam takie wrażenie jakby coś było luźnego w środku , w tłumiku . Ten dźwięk jest blaszany pasuje idealnie do puszkowatej budowy tłumika . Ach , gdybym miał garaż z kanałem to już bym to wybadał . A tak ani garażu , ani kanału , a w błocie nie będę leżał ....