To jest widok strony w wersji do druku
-
Jak ktoś chce spalić parę kalorii to polecam, ta praca tylko pozornie jest lekka, ale, żeby to dobrze zrobić, ty umiesz, to trzeba ostro napierać, przestoje, też nie są wskazane przy tej robocie, przerwa na papierosa odpada. Ale niech gadają, efekt dobrej polerki jest porażający, dosłownie.
Można osiągnąć, taki efekt, choć powiem, że nie jest jeszcze na 100% to wypolerowane.
http://i60.tinypic.com/2ly0ied.jpg
-
Cytat:
Napisał Artur45672
garaż to nie jest wcale dobra sprawa jeżeli chodzi o lakier.
wytłumacz :)
-
Cytat:
Napisał
TMK
Kolejność jak poniżej:
1. ściągnięcie grubszego brudu myjką ciśnieniową
2. mycie na dwa wiadra
3. glinkowanie
4. ręczna korekta lakieru UC megsa
5. zmycie resztek IPĄ
6. podwójne woskowanie FINISH KARE 1000P HI-TEMP
Dopisałem sobie to do listy mądrych rzeczy ;) Posłużę się tą listą polerując swoje auto ;)
-
Bo teraz lakier, działa z pogodą dosłownie, słońce, deszcz śnieg, go uodparnia, poważnie, a słońce likwiduje małe przebarwienia, ok. garaż też jest ok. ale chmurka też daje radę, w przypadku nowych lakierów. We fiacie to wprowadzili, po 90 roku, bo to są już tzw. lakiery aktywne. Ale wymagają okresowej polerki, tak jak kolega zrobił, wystarczy ręczna, nie trzeba mechanicznej, dlatego efekt jest dobry.
-
Kurcze, do tej pory sądziłem, że lakiery fiatowskie aktywnie płowieją i matowieją na słońcu :mrgreen:
-
Cytat:
Napisał
TMK
Kurcze, do tej pory sądziłem, że lakiery fiatowskie aktywnie płowieją i matowieją na słońcu :mrgreen:
Teraz już są jeszcze jakieś inne lakiery, ale prawda, z lakierami w latach 90 to firmy poszalały, ale nie wszystkie marki to wprowadziły, fiat był pionierem w technologii lakierniczej. Także spokojnie na wesele fiatem możesz jechać, żart. :cool:
-
1 załącznik(i)
Było woskowanie, czas na deszcz ;)
Załącznik 17085
-
Rzeczywiście niezły ten wosk. Kropelkuje pieknie;)
-
Fajnie wygląda i kupiłem go w niezłej cenie. Allegro przez aplikację mobilną wrzuciło mi kupon na 20zł i mam wosk na 3-4 lata za niecałe 50zł :)
aaaa i jeszcze doszedł zapach California Scents Coronado Cherry - zapach legenda, rzeczywiście fajnie pachnie w aucie :)
-
1 załącznik(i)
polecam nową serię Wunderbaum - Clip
Załącznik 17087
-
-
Cena bardzo zaporowa... Prawie tyle wydałem na wszystko co mam co i tak nie jest małą kwotą. Jednak przytuliłbym taki prezent :)
-
Wszystko zależy jak głęboko się wgryziesz w lakier, za głęboko też nie można, ale czasem widziałem, że profesionaliści robili i mieli lipę, bo trzeba tak długo robić aż efekt jest powalający, mają być okrągłe krople na lakierze, idzie taki efekt dostać, wszystko też zależy od techniki nakładania, polerka to tak naprawdę bardzo trudna sztuka.
-
Trudna, dlatego robiłem ręcznie. Znacznie trudniej jest coś solidnie spaprać. Przez jakiś czas miałem zapędy do zakupu polerki dual action i odpuściłem. Koszt sprzętu, padów, chemii, miernika lakieru i całej reszty nieopłacalny do domowego garażu. Oczywiście zgodnie z hasłem "kto bogatemu zabroni" jest trochę wyposażonych zapaleńców, jednak dałem sobie spokój. Teraz raz, dwa razy w roku czyszczę ręcznie lakier i jak dla mnie efekt jest niezły. Najgłębszych rys nie ruszę w ten sposób, trudno, jakoś przeżyję ;)
-
Starzy lakiernicy mówią, że jak już ruda się odzywa, to już polerka nie daje efektu, bo widać załamania na rudej, dawno nie widziałem dobrze zrobionej, zależy też od lakieru, stare lakiery z lat 80 to inna para kaloszy, z lat 90 lakiery fiata się poddają już, ale o rudej nawet nie może być mowy, mój cc 94, ale o cynk i zero rdzy, są ogniska, ale nie ma pożaru, na nadkolach czy progach, ruda to straszna zaraza dla auta.
-
Miałem groszkowego 126p, przy sprzedaży miał 13 lat. Ostatnie pięć polegało na łataniu dziur :) Skodę też sprzedałem jak wyszła ruda... Niestety wychodzą moje preferencje - czyli brunetki i czarnule :D
-
U mnie w cc ruda się zaczyna odzywać, ale mam sposób na tą zarazę, ścieram kurz, na newralgicznych miejscach, wiosną odbiję ten lakier.
-
5 załącznik(i)
Szanowni moderatorzy, proszę nie bić za dublowanie wpisu z działu croma. Wrzucam opis też do siebie, aby była historia grzebania w fiacie :)
Croma od jakiegoś czasu, przy odpalaniu zimnego silnika, potrafiła parę razy zakręcić zanim zaskoczyła. Dodatkowo po dłuższym kręceniu z tłumika wyskakiwała mała chmurka białego dymu. Sprawdzałem po kolei możliwe przyczyny takiego zachowania i wykluczyłem pompę paliwa, filtry, wtryskiwacze, akumulator oraz świece. Pozostał podejrzany czujnik temperatury płynu. Objawy pasowały. Na sąsiednim forum bravo oraz forum opla stwierdzono, że w przypadku tego silnika potwierdza się zasada TTTM (Ten Typ Tak Ma). Jednak nie lubię takich rozwiązań ;)
Dzisiaj kupiłem czujnik za 35zł, nr wg eper 55188058 i do roboty. Wymiana zajęła około 20 minut. Potrzebna jest długa nasadka nr 19mm wraz z przedłużką, krótka nasadka 10mm do odkręcenia rury od przepustnicy i kawałek szmaty.
Kolejność:
1. zdejmujemy osłonę silnika
2. odkręcamy rurę do przepustnicy i ją podwiązujemy, aby nie przeszkadzała przy dalszej pracy
3. zdejmujemy wtyczkę z czujnika - najpierw przesuwamy do góry żółtą wsuwkę, później od dołu podważamy czarny element spod wsuwki i drugą ręką jednocześnie ściągamy wtyczkę
3. nasadką nr 19 luzujemy czujnik
4. jedną ręką odkręcamy czujnik i zaraz po jego wyjęciu zatykamy otwór palcem, aby ograniczyć ucieczkę płynu
5. szybko zmieniamy czujnik
6. skręcamy resztę w odwrotnej kolejności
Auto odpaliło od razu, bez kręcenia. Trzymajcie kciuki, aby rano było tak samo :)
Załącznik 17135Załącznik 17134Załącznik 17133
Załącznik 17132Załącznik 17131
-
1 załącznik(i)
W końcu uporałem się z trudnym odpalaniem zimnego silnika. Czwarty dzień z kolei zimny rozrusznik kręci jak szalony :)
Po wymianie czujnika temperatury, wyczyściłem jeszcze czujnik doładowania, wyczyściłem połączenia z masą wraz z połączeniem na rozruszniku oraz wstawiłem nowy akumulator Banner Power Bull Pro 84Ah/700A. Wybór ogniwa trochę z biegu, nastawiłem się na centrę futura bądź fiamma. Wszystkie były w podobnej cenie i parametrach. Banner wygrał ciężarem własnym, ponad 4kg więcej od tamtych. Teoretycznie grubsze płyty wytrzymają dłużej niż cieniowane centry ;)
Załącznik 17217
-
Dzisiaj koła zimowe zostały wyważone i założone, koszt 40zł. Pooglądałem letnie i ich stan jest już taki sobie (1-2mm do kołków), stare, guma twarda i chyba wiosną czeka mnie spory wydatek.