A czym to tłumaczyli? Pewnie tym, że nowy wypchnie stare osady i się skrzynia rozszczelni?
Wpierw myślałem, że to Toyota, bo ta kierownica bardzo podobna.
To jest widok strony w wersji do druku
Tak. Że wypłucze się stary syf, że to rozszczelni skrzynię, że mogą paść zawory.
A oni nie chcą się wozić potem z naprawą skrzyni. A na koniec usłyszałem, że jak chcę to mi zrobią ale nie biorą odpowiedzialności, jak się coś stanie po dynamicznej.
Najlepiej, jakbym z ASO przyniósł opinię, że mogę zmienić olej w ten sposób w tak starym aucie. LOL.
Co ciekawe, Vauxhalle tłuczone są też w Gliwicach... w niewielkiej ilości ale są.Cytat:
Wpierw myślałem, że to Toyota, bo ta kierownica bardzo podobna.
Wiedziałem, że ten dzień kiedyś nadejdzie :roll: - wracanie się do domu zaraz po wyjściu, przynosi pecha :roll: Gaziarze musieli coś odpiąć, bo blokada mi nie działała jak widać - przy tankowaniu (wkładając klucz do kieszeni) przypadkiem nacisnąłem sobie przycisk otwierania drzwi... :x Skończyło się tylko na urwanej klapce. Nic to - spawanie plastiku w pierwszej kolejności. Potem ewentualnie wymiana i malowanie :roll: :roll: :roll:
==
W międzyczasie, wpadło nowe sterowanie Connectem - koniec ze złamanym joystikiem.
Z zepsutych rzeczy - wymiana jednej z żarówek w trzecim stopie ;)
Parę dni testów i nie powiem... S-Max jest fajny :-) Diesel, wszystkomający. Denerwujący stop & go. Tylne siedzenia w trzecim rzędzie składają się na płasko. Dość sporo miejsca ale trzeci rząd siedzeń dla liliputa. Średnie spalanie (przy tutejszym stylu jedzenia) - cca 6.5 litra.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...f45e276124.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...a7f2ebebf6.jpg
Fiacie, strzeż się :-P Jutro do ciebie wracam.
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
Da się wymienić ale najpierw spróbuję to profesjonalnie skleić.
Trójka dzieci, on z żoną i babcia - 6 osób. Na bagaże w bagaju zostaje mało miejsca w S-Max. Z trumną na dachu wiele się zmienia. Auto jest dosyć żwawe
Przybieżeli do Betlejem Fja-te-łeeem... Dokulalimy się do Zagrzebia. Na wjeździe do miasta stuknęło 180 000 km.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...5f5c20e17e.jpg
Pozdro.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...a82505f418.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...b9c6d65461.jpg
I Wasze zdrowie (jarmark świąteczny trwa do 30.12) ;-)
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...981fb1b300.jpg
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
181 116 km - wymiana zamka klapy (po raz trzeci). Nie kapuję, o co chodzi z tym zamkiem...
Minął rok razem. Do końca miesiąca zastanowię sie nad trzymaniem go albo zmienię na Toledo lub Mondeo ;-)
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
Ale to mniejsze auta...
Tak czytam i czytam i średnio co X post mówisz, że sprzedaż Ulyska. A tak coś chyba Cię trzyma przy nim... ;)
To jest chyba już miłość.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Nie wiem. Ja sie szybko nudzę autami a ostatnie upierdliwe usterki doprowadziły mnie do szewskiej pasji - z Seatem tak nie mam ;-) Toledo III jest prawie tak samo duży (ale niższy) - o ile dla kogoś 27 centymetrów to "prawie tak samo". Mondeo kombi jest dłuższy o prawie 8 centymetrów o tak samo pakowny (tym akurat kiedyś powoziłem). Zaczynam być zmęczony włoskimi i niestety francuskimi rozwiązaniami.
Zobaczymy pod koniec miesiaca.
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
W nocy niby było - 22°C, w nocy widziałem -16°C. Zzzzzimnooo, pokręcił i odpalił.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...5bca8b715f.jpg
Ice cold.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...935eea019e.jpg
;-)
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
Klapka paliwa "profesjonalnie" sklejona (udałem się do zakłądu, gdzie spawają plastik a facet popatrzył i skleił mi to klejem do PP, wcześniej traktujac powierzchnie aktywatorem).
Auto teraz dwa tygodnie postoi (no chyba, że Karolinie Seat nie odpali i się zdecyduje :smile: )... ja znów w GB, tym razem romansuję z Renault Clio IV 1.5 dCi z 6 biegową ASB :)
Załącznik 26214
A tak się spytam. Co robisz, że masz tyle fajnych okazji pojeździć wieloma autami? Nie ukrywam, że sam bym sobie pojeździł ;)
Rzuciłem Windowsy i Chmury w p... :) Teraz to jestem inżynierem aplikacji dla pewnego producenta silników ;) Do Derby jeżdżę regularnie od początku października. Z firmą z GB mam też umowę o pracę (swoją drogą - nowe doświadczenie, pracować dla firmy w UK będąc w Polsce). Nie wiedziałem, że Polakowi mieszkającemu w Polsce, jest możliwe pracować w firmie nie majacej nawet oddziału w kraju, z którego pochodzi pracownik. Ma to swoje minusy - muszę podatek dochodowy płacic sam (oczywiście, wynagrodzenie jest powiększone o tę kwotę). Resztę płaci pośrednik, firma która ma umowę z moim pracodawcą i zapewnia pozostałe zaplecze pracownicze.
A auta... dostaję takie auto, jakie jest w wypożyczalni (firma ma umowę z Enterprise). Gdyby nie to, że loty są jakie są (z Derby, najbliższe lotnisko to East Midlands ale z lotami z Polski - Katowice/Kraków/Ostrava, jest kiepsko; a tak to albo lecę do Doncaster, Birmingham, Liverpoolu lub Leeds), dostałbym firmowego Civica (mamy cztery):
Załącznik 26215
Na miejscu nie siedzę cały czas w biurze. Np. jutro jadę do Barnoldswick (gdziekolwiek to jest). W poniedziałek miałem do wyboru Clio, Fiestę i Juke ale tym razem wolałem diesla - więc poszło Clio. Czyli od października przewinęły się Hyundai i10, Vauxhall Mokka, Vauxhall Astra, Ford S-Max, wspomniana Honda Civic :D