To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
Cytat:
Napisał
artur 2310
Na dodatek wszystko na trzeźwo.
No widzisz, bo na "nie trzeźwo" byś miał większe szanse wyjścia z tego cało ;)
---------- Post dodany o 08:05 ---------- Poprzedni post dodany był o 08:04 ----------
A apropo frigo 2 to jeżdzę na takich, moja dziewczyna też i bardzo ale to bardzo je chwalę.. Super się trzymają - samochód staje jak wryty w zimę.. Szczególnie na wysokim śniegu bo na lodzie to wiadomo - żadna normalna opona nie da rady..
---------- Post dodany o 08:06 ---------- Poprzedni post dodany był o 08:05 ----------
I nie wiem skąd opinia, że frigo2 są gorsze od frigo1.. czytałem rok temu trochę o tym i spotykałem się na forum raczej z odwrotnymi opiniami..
-
-
Cytat:
Napisał
Memciu
A co myślicie o letnich bieżnikowanych ??? Ja bym chyba na bieżniku latem nie jeździł.
Zimą jeszcze jeszcze :)
No ja latem tez bym się nie odważył, ale jesli chodzi o zimowe, to tak jak napisałem wcześniej, dwa lata temu kupiłem nowe do Punto i do dzisiaj spisują sie świetnie, jeśli chodzi o warunki zimowe (śnieg, błoto pośniegowe) to naprawdę Punto trzyma sie świetnie, porównaniem jest brava, gdzie mam używane (nie nalewki) Barumy o bieżniku naprawdę dobrym i nie ma porównania, na śniegu Brava nie ma szans ;)
-
A mi chyba zaczynają się zacierać sworznie na których pracuje zacisk hamulcowy z przodu. Wczoraj jadąc z Warszawy w połowie trasy ok 120km do Bdg) słyszę jakiś pisk, ustawał przy hamowaniu i skręcaniu szczególnie w chyba prawą stronę. Zjechałem na pobocze latarka i patrze ale oczywiście nic nie widać.. Koła zimne. Potem już całą trasę był spokój.. Zamówiłem dziś smar miedziany i w jakiś tam dzień jeszcze przed tymi solidnymi mrozami ściągam zaciski i smaruje (bo przyznaje nie robiłem tego przy wymianie klocków i tarcz). Do tego zawieszenie już sobie wesoło stuka czyli albo łączniki albo gumy stabilizatora mówią dość, mam wrażenie że przy skręcie czasem coś przestukuje tak więc można się też spodziewać przegubu, a na wiosnę pewnie amortyzatory.. Do tego cena paliwa 5.50 a ja jestem w czarnej d***... ehh perspektywy super ;) Takie to tam małe wyżalenie się.. Z dobrych wieści to idą wszystkie części potrzebne do modułów Coming Home, płytki wyślą jutro (muszę w prawdzie jeszcze pomyśleć skąd na nie siano hehe ale dam radę). Na dniach będę wystawiał na aukcje. A i jeszcze w domu mam syf bo podłogę mi na gwarancji robią (drewniana się zeschła i rozeszła) tak więc od tygodnia syf, brak kompa, spanie na kanapie w salonie między meblami z sypialni... Super ;)
-
w poniedziałek odebrałem auto. wymieniono mi dwa wtryskiwacze benzyny. jeden zgłaszał błąd na diagnostyce i na desce rozdzielczej, drugi lał. ten drugi był prawdopodobnie przyczyną telepania na zimnym silniku. teraz po odpaleniu telepki nie ma. jestem ciekaw jaki wpływ mógł mieć lejący wtryskiwacz na układ pierścienie-cylinder. jakby nie było, wymieniono wtryskiwacz z IV cylindra, a właśnie na tym mam słabszą komprechę...
-
Wczoraj Mania została wymyta, oraz odkurzona. Prezentuje się o niebo lepiej. Choć to i tak nie ten efekt.
-
ja musze swojego w bagażniku posprzątać. 2 kg cukru "się same" rozsypały :)
-
-
I będzie dwa litry "Brymuchy" mniej... siet.
-
dziś zmieniłem koła na zimowe i po raz ostatni umyłem auto własnym karcherem. kolejne mycia już na myjni. byle do wiosny... posprzątałem również w kabinie, a na lusterku wstecznym pojawił się świeżutki Wunder-Baum cytrynowy :)
-
Cytat:
Napisał
boch
Wunder-Baum
właśnie miałem pisać u mnie też się pojawił Czarny. Jest to szczyt Tuningu, który daje 50 do szpanu :DD
-
znam kolesia który wiesza takie drzewko we folii... to jest dopiero szpan :D a czym pachnie czarny Wunder-Baum?
-
Jest to: zapach klasyczny (tak jest na opakowaniu). Ba w foli też czasem powieszę z lekko rozszczelnioną folią co by na dłużej starczyło :PP
-
o tym nie pomyslalem :redface:
-
Cytat:
Napisał
boch
nam kolesia który wiesza takie drzewko we folii... to jest dopiero szpan
też znam kogoś takiego.
ja osobiście nie nawiedzę takiego wiszącego gówna co lata kolo oczu jak się jeździ po krętych drogach. a jeszcze szczytem (sorry za wyrażenie ale inaczej tego chyba się nie da nazwać) idiotyzmem jest zbieractwo takich choinek i wieszanie różańców i takich pluszowych kostek. no po prostu wiocha.pl jak nic :D
-
Cytat:
Napisał
seth
no po prostu wiocha.pl jak nic
Heh też nie lubię "wisiorków" przy lusterku mieć :D Strasznie denerwujące to jest dla mnie.
-
malo że denerwuje to jeszcze przszkadza w jeździe i dekoncentruje kierowcę. mieli to prawnie zakazazć ale coś ucichlo
-
A ja wczoraj wlałem płyn do płukania układu chłodzenia,potem spuściłem całość,zdemontowałem termostat i cały układ przepłukałem wodą.Potem wszystko poskładałem łącznie z nowym termostatem i zalałem nófffke płyn :food: a na sprzątanie i mycie znowu brakło czasu :roll:
A dzisiaj pomalowałem lakierem po raz drugi drzwi garażowe od środka,co by płyta nie chłonęła wilgoci której w garażu mam na pęczki.
-
Odnośnie zapaszków typu drzewko/choinka, to jestem za, ale nie na lusterku, na lusterku mam niewielki "łapacz snów", nie przeszkadza, nawet zapominam że tam wisi.
Wszelkie "oddawacze zapachów" zainstalowane są na "środkowym nadmuchu".
-
Ja tam drzewko lub inne wisadło mam ale z tyłu na rączce przy podsufitce także mi nie dynda, rzadko kiedy ktokolwiek tam jeździ więc mu to nie przeszkadza a zapach jest ;)