To jest widok strony w wersji do druku
-
Nie wiem czy miałeś styczność z cinsoftem, ale podejście do klienta i do auta bardzo poważne, Soft robiony indywidualnie pod każde auto a nie gotowiec. Ceny przy tym na normalnym poziomie. 3k za zwykły Soft dla tjeta to zdzierstwo w biały dzień...niezależnie czy otwierasz kompa, czy nie.
-
Nie miałem styczności z Cinsfotem, bo z innej części kraju jestem.
Każde auto robi się inaczej nawet w obrębie tego samego silnika.
Nie każde auto z ulicy nadaję się do chipa - i za zawracanie dupy przed doprowadzeniem auta do sprawności (patrz: Przepływki, sondym czujniki) też się płaci. Bo to, że auto Tobie ładnie chodzi i odpala nie koniecznie znaczy, że chodzi dobrze.
I jak ktoś mówi, że coś kosztuje X zł i nie wie czy będzie siedział z tym 1 czy 6h to instytucja charytatywna albo coś jest nie halo.
-
Jak przyjedziesz autem po dzwonie to i ponad 30k może kosztować 😜.
Wiadomo, że jedziesz na taki zabieg sprawnym autem itp. W przeciwnym razie może nie przeżyć hamowni 😉
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Inna sprawa, że jak robisz jakieś auto (które rzecz jasna jest sprawne) to wiesz jaki sterownik tam siedzi, czy trzeba otwierać itp. Więc generalnie ludzie zajmujacy się tym, wiedza co i ile czasu zajmuje...albo zajmować powinno, bo nie można z góry zakladac, że klient przyjedzie trupem.
-
Czytam Ciebie i wiem, że nigdy żadnym autem nie byłeś w takiej firmie i nie robiłeś chiptunningu.
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
Czytam Ciebie i wiem, że nigdy żadnym autem nie byłeś w takiej firmie i nie robiłeś chiptunningu.
ja robiłem program indywidualnie i płaciłem sporo mniej.
Pisałem do Cinsofta - za Multijeta 1.6 przy zachowaniu DPFa 1800 brutto. A sterownik w tym silniku jest bardzo upierdliwy, gdyż trzeba go rozbierać.
A każdy choć trochę szanujący się tuner sprawdza auto zanim zacznie na nim wgrywać modyfikacje.
3000 to cena z kosmosu. Zaraz znajdą się śmiałkowie, którzy będą żądać i po 4000 opowiadając bajki...
-
Sobie piszcie do wróżki Semiry.
Pojedź, zapłać, zobacz jak się robi. Pochwal się nam jak to wyglądało ile to trwało. Potem pojedź do Tune-up (serdecznie polecam). I zobacz za co zapłacisz 30% więcej.
Cytat:
Napisał
dam9an
ja robiłem program indywidualnie i płaciłem sporo mniej.
Nie pisz gdzie. Powiedz nam w jakim silniku, ile Ci to robili (czasu) i ile razy Ci to zmierzyli.
-
Czytam Ciebie i wiem, że nie masz pojęcia gdzie i z czym bylem i co robiłem.
Jeżeli chodzi o włoskie samochody (czy tureckie...jak kto woli), to nie zaufam nikomu nikomu innemu. Nie twierdzę, że inni zrobią to źle, ale to jest jego specjalność.
Idąc twoim tropem, to można płacić i 5k...tylko powiedz za co? W myśl zasady "A dlaczego nie" ? Bo ktoś tyle woła? "Panie...to musi tyle kosztować".
Ja zostaję jednak przy "cinku", nawet jak mam jechać na drugi koniec Polski.
Frajer (tak...uważam to za zwykłe fryzjerstwo albo naiwność i nie ma w tym żadnej przesady) na sam Soft za 3k zawsze się znajdzie...może GRATIS w tej cenie wunderbauma dają i wpuszczą jeszcze raz na rolki tak dla picu, żeby klient nie myślał, że zapłacił za dużo...
-
A możecie mi napisać po co te kłótnie Panowie i o co ten cały spór? Jak ktoś frajer to zapłaci i 7k za coś tam, inny stwierdzi znajdzie coś lepszego i tańszego. Tak było, jest i będzie. Jest popyt jest i podaż.
Dajcie sobie buzi albo po mordzie i po sprawie :)
-
Jaka kłótnia? Zwykła wymiana opinii. Odpowiadam tylko na błędny argument, że kto zapłacił mniej, to dał sie zrobić w balona, bo auto ma "gotowca" a na rolki pewnie nawet nie wjechało.
Jeżeli znajdzie się więcej naiwnych na takie slogany, że to MUSI tyle (za dużo dla ścisłości) kosztować, to zacznie się dojenie i to wszędzie...
Można przepłacać...tylko po co?
-
Zeby to jeszcze było gdzie tą moc wykorzystac... A odnosnie modów nie chcę teraz skłamać, forum bravo by trzeba przejrzeć ale ktoś pojechal, wgrali soft (ale nie jestem pewny czy u cinka czy kogos innego ale obtrzaskanego w temacie i z polecenia) na pierwszą próbe i bylo po dwóch tłokach. Skonczylo sie na wymianie silnika na koszt firmy ale niesmak pozostał.
-
Tjet ma wysokie EGT, wtryski są na styk czasem przelewają, A drugi ma za ubogi i lecą tłoki. Skończcie zaśmiecać temat. Założyć o chip tuningu, kto zrobił niech chwali się a inni będą dalej wróżyć z fusów.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Zeby to jeszcze było gdzie tą moc wykorzystac...
Piszesz jakby tu była mowa o mocach rzedu 600KM :)
150KM czy nawet 200KM spokojnie jest gdzie wykorzystać, zwłaszcza podczas wyprzedzania, włączania się do ruchu, wjazdu na autostradę, drogę ekspresową itp.
@Fiatprime
Miałem program bez rolek, silnik 2.0T. Auto zostawiłem na kilka dni, bo jeszcze gaz zakładałem. Moc podniesiona ze 175 KM na ok 200KM. Cena 1000zł.
W chwili modyfikacji sterownika auto miało prawie 11 lat
Od tego czasu zrobione 70 000km i zaczyna się delikatnie sprzęgło ślizgać na wysokich biegach
-
Miałem robione u "cinka" dobrych kilka lat temu 1.9MJ 120KM, który podkręcił na 150KM. Strojenie trwało kilka godzin i na rolkach samochód przejechał około 70km + kilkanaście km testów drogowych. Kosztowało mnie to coś ponad 1 tyś zł. Nie wiem jak jest teraz, ale robota była wykonana profesjonalnie za przyzwoitą cenę.
-
3000 to może z jakimiś gratami bo z T-jeta 120KM zrobić 150 KM to chyba nie bułka z masłem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
za 3000zł program i graty?
Akurat :)
-
A ja kupełem ten silnik żeby spać w miarę spokojnie i w miare tanio jeździć(lpg) więc grzebać nic nie będę. Choć jak zaglądam pod maskę to mnie ten spokój nieco opuszcza. Nie ma gdzie rąk włożyć samo rozebranie dolotu to z ponad godzina roboty. W porównaniu z wolnossakiem troche kosmos. Z włączaniem do ruchu czy wyprzedzaniem problemów nie mam.
-
Cytat:
Napisał
ŻuczekM
3000 to może z jakimiś gratami bo z T-jeta 120KM zrobić 150 KM to chyba nie bułka z masłem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Powtarzasz się. Dwie strony wcześniej pisałeś to samo, a ja na to odpowiedziałem.
-
Cytat:
Napisał
marx30
A ja kupełem ten silnik żeby spać w miarę spokojnie i w miare tanio jeździć(lpg) więc grzebać nic nie będę. Choć jak zaglądam pod maskę to mnie ten spokój nieco opuszcza. Nie ma gdzie rąk włożyć samo rozebranie dolotu to z ponad godzina roboty. W porównaniu z wolnossakiem troche kosmos. Z włączaniem do ruchu czy wyprzedzaniem problemów nie mam.
Też tak kiedyś mówiłem jak przesiadłem się z 60KM Punto do 120 Bravo. Po paru latach jeżdżąc na wakacje na Bałtyk z kompletem osób i bagażu, doszedłem do wniosku, że jednak na 1,4t te 120 KM to jednak za mało ;-)
-
Starzeję się ;-) a z wiekiem wzrasta zapotrzebowanie na święty spokój
-
To tak jak u mnie. Dodatkowo nad morze z południa Polski, można już praktycznie w całości dojechać drogami dwupasmowymi, co likwiduje problem z wyprzedzaniem tirów, co przy słabszym samochodzie było dość stresujące ;-)