No jest problem, bo nie zużyty olej na dolewki się przeterminuje:wink::wink::roll:
To jest widok strony w wersji do druku
No jest problem, bo nie zużyty olej na dolewki się przeterminuje:wink::wink::roll:
Po jakim czasie, 5 czy 10 lat?
Tak na poważnie to mi nadmiar oleju schodzi w niecały rok.
A to dla was nie jest problem? Wcześniej miałem Astrę H która zaczęła pić olej po przejechaniu 200 tys. km. i to jeżdżąc niemal od nowości na gazie, również na autostradach.
W ogóle wg mnie samochód nie powinien wypić kropli oleju przez pierwsze 100 tys. Nie wiem jak wy możecie się godzić na tak częste dolewki (co 1000-2000 km trzeba sprawdzać bagnet).
sorry, taki mamy klimat. Zorientuj się jak inni dolewaja, np nowe TDI z Vag dolewki 2l/10tkm to standard. Bliska osoba z rodziny kupiła w 2018r nowe Megane 1.2tce za 15tkm dolewka 2l oleju. Odpowiedź ASO mieści się w normie jaką przewidział producent. Wyobraź sobie że Renault na problem z poborem oleju przez silniki wypuszczało kampanie polegającą na zmianie oprogramowania softu silnika... ze niby miało pomagać. Oczywiście efekt był jaki był, najważniejsze żeby klienta spuscic na drzewo i coś robić w okresie gwarancyjnym. Później już problem użytkownika. Już nie wspominam o 1.2 Puretech, to jest fenomen. Silnik produkowany z wadami od paru lat, niby coś poprawiają ale pomaga jak kadzidło zmarłemu i dalej go montują.
otóż:
- KAZDY silnik bierze olej - jeden wiecej, inny mniej ale twierdzenie ze "nie bierze grama/kropli oleju" mozna sobie wsadzic w obuwie;
- mialem kilka opli i one od nowości potrafiły żreć i po 300ml/1000;
- silniki fiatowskie są spasowane jak spasowane i powszechnym jest ze cos tam zawsze wezmą; 100-150ml nie jest jakąś tragedią, litości;
- jak kolega wyżej napisał - takie zuzycie to nic;
- mam wpojone dwie rzeczy - jezdząc od 34 lat roznymi autami - zmieniac olej co 10tys km i raz na tydzien/dwa zajrzeć i sprawdzić jego poziom. To jest chwila;
- i na koniec - jest pieknych rzeczy które można robić zamiast przejmowania się tak niskim zuzyciem oleju.
No i najwazniejsze - masz gaz :) :)
wez napij sie czegos dobrego, wyluzuj rajtuzki i ciesz sie zyciem :)