To jest widok strony w wersji do druku
-
Im bliżej świąt tym wkurw mój i frustracja coraz większa. umówiony byłem na tą sobotę na naprawę tej szyby, bo liczyłem że pająk nie urośnie. i tak cały dzień wczoraj auto sobie stało aja przyglądałem się plamce. Po południu chciałem autem wyjechać- podchodzę i patrzę a na szybie kreski tak po 10cm w obie strony od pęknięcia. No i już "uj" mnie trafił. Podczas jazdy pęknięcie poszło do krawędzi szyby po stronie pasażera. Oczywiście o naprawie mowy już niema. Wymiana na nową to koszt 800zł z robocizną. Przez okres świąteczny mój portfel teraz tego nie dźwignie.......
Chyba pasterkę trzeba będzie mocno skropić płynem chemicznym C2H5OH........... (dla tych co chemii nie znają to oznacza że trzeba zalać ryja czystą zwykłą wódą)
-
Mozna kupic ubezpieczenie szyby nawet do oc, w pzu takie cos mieli.
-
Można, ale kolega nie ma więc mu ta porada nic nie daje. Równie dobrze mogę mu napisać, że jakby miał AC to by z niego zrobił jak ja.
Mi jak pękła to było z 7 cm kreska a za parę godzin już 20 cm.
-
Cytat:
Napisał
andijaw
Można, ale kolega nie ma więc mu ta porada nic nie daje. Równie dobrze mogę mu napisać, że jakby miał AC to by z niego zrobił jak ja.
Mi jak pękła to było z 7 cm kreska a za parę godzin już 20 cm.
Może nie wiedział a już wie :badlos:
-
Cytat:
Napisał
jacek2
A ja przegapiłem przy opłacie ubezpieczenia ubezpieczenie szyb. A wymiana w granicach 700-800 zyla.
Wiedział bo na samym początku o tym pisał...
-
Cytat:
Napisał
jacek2
Im bliżej świąt tym wkurw mój i frustracja coraz większa. umówiony byłem na tą sobotę na naprawę tej szyby, bo liczyłem że pająk nie urośnie. i tak cały dzień wczoraj auto sobie stało aja przyglądałem się plamce. Po południu chciałem autem wyjechać- podchodzę i patrzę a na szybie kreski tak po 10cm w obie strony od pęknięcia. No i już "uj" mnie trafił. Podczas jazdy pęknięcie poszło do krawędzi szyby po stronie pasażera. Oczywiście o naprawie mowy już niema. Wymiana na nową to koszt 800zł z robocizną. Przez okres świąteczny mój portfel teraz tego nie dźwignie.......
Chyba pasterkę trzeba będzie mocno skropić płynem chemicznym C2H5OH........... (dla tych co chemii nie znają to oznacza że trzeba zalać ryja czystą zwykłą wódą)
Jacek może byś osobiście spróbował podjechać po używke , może by taniej wyszło , znalazłem taką:\https://allegro.pl/szyba-przednia-fi...725011972.html
-
Myslalem ze to oczywiste, nikt o tym nie pisał a tu się okazuje ze jednak nie. Jak dostałem kamieniem w mondeo w szybę to od razu pójściem do magika od szyb. Wróciłem z trasy i zamiast do domu do do niego. Tu liczy się czas. To jest loteria, pęknie zaraz czy za miesiąc czy za rok...
Naprawdę nikt z Was nie wie ze z tym się nie powinno czekać? Jakie ryzyko niesie czekanie? Naprawa oczka wielkości złotówki w mondeo trwała 20 minut i wykonana od ręki...
-
Slawcio74, dziękuję bardzo za ofertę, ale ta szyba jest bez czujnika deszczu- więc raczej odpada. Będę jeszcze do gościa dzwonił, może mi coś znajdzie......
-
Szyby przedniej nigdy bym nie kupil uzywanej. Kto oszczedza za jakis czas traci dwa razy...
-
Z tymi pęknięciami to loteria.
Ja jadąc jednopasmówką dostałem kamieniem z TIRa który jechał z naprzeciwka - od razu pajączek. Szyba wymieniona w ASO z AC i +20% w przy kolejnym AC. Miesiąc później (już nie pamiętam czy na S3 czy A2) kamień wyleciał spod TIRa jak jechałem za nim. Dwa odpryski ale takie małe, że fachowiec od szyb powiedział, że są zbyt małe i nie będzie się z tym nic działo. Odpryski wielkości główki od szpilki. W lutym znów ubezpieczenie, biorę na szyby.
-
Jestem kierowcą od 1992 roku , ostatnie 11 lat robię służbowo 5-7 tyś. km / m-c i nigdy nie dostałem strzała w szybę.... kurde chyba jestem farciarzem .
-
1 załącznik(i)
A ja może nie o przedniej szybie, ale też o szkle - przednie przeciwmgielne. Dziś zauważyłem i trzeba będzie sprawić Tipolotowi nowe.Załącznik 34432
-
Cytat:
Napisał
DM70
A ja może nie o przedniej szybie, ale też o szkle - przednie przeciwmgielne. Dziś zauważyłem i trzeba będzie sprawić Tipolotowi nowe.
Załącznik 34432
Jak dla mnie to wygląda na nie zahartowane szkło. Jak jechałeś na przeciwmgielnych (czyli rozgrzał się klosz szklany) i wjechałeś w "zimną" kałużę to mogło się tak stać.
Swego czasu wymieniali to na gwarancji (w innym modelu, bo wczesnym Grande Punto ale ten sam efekt- siatki spękań). O ile nie dostałeś dużego strzała to próbuj tą drogą.
-
Na przeciwmgielnych nie jeżdżę, bo nie mam takiej potrzeby. Zamówiłem już tą lampkę w ASO - koszt to 194 zł netto, ale jak znowu strzeli to wtedy pójdę drogą poleconą przez Lankiego.
-
2 załącznik(i)
No i trafiło na mnie. Z prawie 43kkm które zrobiłem do tej pory około 30kkm było po autostradach, naprawdę wiele uderzeń kamieni mniejszych i większych szyba zniosła bez szwanku, ale jak widać szczęście się skończyło niestety. Z kamerki wynika że nic nie wynika, było bum i tyle, prawdopodobnie coś z przeciwnego pasa na S-ce.
Całe szczęście że szyba czołowa ori (Pilkington, bez znaczka MOPAR) kosztuje w dobrym warsztacie z wymianą 550zł. Tragedii więc nie ma, ale ból pozostaje.
A że trzeba szukać plusów to zamówiłem do mojego T-jeta szybę z Diesla, która ma dodatkową folię akustyczną, co przy mojej autostradowej jeździe wygłuszy dodatkowo hałasy od powietrza i częściowo silnika (koszt dodatkowo +60zł).
Załącznik 37212
Załącznik 37213