To jest widok strony w wersji do druku
-
1 załącznik(i)
Paliwa wystarczyło na 870 km spokojnej jazdy, z czego 200 w mieście. Przy 740 zapaliła się kontrolka paliwa. 130 km przejechałem na rezerwie. Tankowałem 8 km od domu, bo bałem się, że zabraknie. Średnie spalanie z komputera 6,2; z obliczeń 6,6. Co sądzicie? Norma, czy jednak trochę za dużo? A jeżeli tak, to co można zrobić? (wszystkie filtry wymienione, ciśnienie w oponach raczej w porządku).
Załącznik 14681
-
Cytat:
Napisał
luke81
Paliwa wystarczyło na 870 km spokojnej jazdy, z czego 200 w mieście. Przy 740 zapaliła się kontrolka paliwa. 130 km przejechałem na rezerwie. Tankowałem 8 km od domu, bo bałem się, że zabraknie. Średnie spalanie z komputera 6,2; z obliczeń 6,6. Co sądzicie? Norma, czy jednak trochę za dużo? A jeżeli tak, to co można zrobić? (wszystkie filtry wymienione, ciśnienie w oponach raczej w porządku).
Załącznik 14681
Ile masz tam KM? Chcesz zejść do 5l przy 1,5t. aucie? Ja głównie po mieście jak się w 7l mieszczę, to jest dobrze, a tylko 120KM. Do mojego służbowego Rapida 4,8l jeszcze mi daleko :-)
-
Cytat:
Napisał
miras
Ile masz tam KM? Chcesz zejść do 5l przy 1,5t. aucie? Ja głównie po mieście jak się w 7l mieszczę, to jest dobrze, a tylko 120KM. Do mojego służbowego Rapida 4,8l jeszcze mi daleko :-)
Mam 150 KM, manual. Po mieście chciałbym zmieścić się w 7 litrach, w trasie w 5,5. Mieszkam w małym mieście z obwodnicą, więc w korkach nie stoję. Do pracy mam 6 km, przejazd zajmuje mi 6-7 min. Na takich dojazdach wychodzi mi jakieś 8,5 l. Uważam, że litr za dużo.
-
Cytat:
Napisał
miras
Ile masz tam KM? Chcesz zejść do 5l przy 1,5t. aucie?
Dodaj troche... Croma zważyłem na złomowisku: 1680kg - bez kierowcy, wskazówka baku w połowie, w środku poza standardowym wyposażeniem: rama wózka + baza fotelika + gaśnica i jakaś apteczka, łącznie ok 15-20kg.
W dowodzie 1605kg
-
U mnie przy 1.9 120 KM w dowodzie mam 1520 KG, na wagę nigdy nie wjeżdżałem :-)
-
1 załącznik(i)
-
Wiecie o ile mniej więcej komputer przekłamuje spalanie?
-
Hmm, u mnie pierwsze tankowanie zaniżył o 0,2 l (komputer: 8,0 vs. dystrybutor 8,2); drugie zaniżył o 0,3 l (7,6 vs. 7,9); a trzecie wyszło dokładnie takie samo (7,6 l)
-
Cytat:
Napisał
maciekpt
Hmm, u mnie pierwsze tankowanie zaniżył o 0,2 l (komputer: 8,0 vs. dystrybutor 8,2); drugie zaniżył o 0,3 l (7,6 vs. 7,9); a trzecie wyszło dokładnie takie samo (7,6 l)
Aha no czyli komputer jest dość dokładny
-
Albo komputer dokładny tylko dystrybutory nie, warunki tankowania inne.... Inaczej ustawiony pistolet do odbicia...
-
Witam po kilku miesiącach.
Jako autor tytułowego posta mogę podać spalanie swojej Cromy (automat, 1,9 150 kM, opony 215/55/16, ciśnienie przód 2,5 atm, tył 2,2). Kilka dni temu odbyłem trasę Rzeszów-Opole-Rzeszów (autostrada i prędkości licznikowe rzędu 130-140 km/h) oraz później przejechałem ok 100 km na dojazdach do pracy (30% miasto i 70% teren zabudowany). Dodam że jechałem sam (brak dod. obciążenia) W sumie zrobiłem od zatankowania pod korek 850 km i dolałem przy kolejnym tankowaniu równe 50 l. Spalanie rzeczywiste wyniosło zatem 5,88 l/100. Komputer pokazał 5,8 tak więc oszukał tylko o 0,08 l/100. Można więc przyjąć że w moim aucie komp. pokazuje praktycznie spalanie rzeczywiste. Przy jeździe z prędkością autostradową (licznikową) 140 km/h (tempomat) spalanie stabilizuje się u mnie na poziomie 6.0 l/100 km.
Zadziwiające są niskie obroty silnika na 6-tym biegu w automacie- przy 140 jest 2000 obr/min. Zauważyłem że silnik w Cromie bardzo ładnie pracuje przy prędkości 150 km/h (ok 2200 obr) ale przy dużym ruchu na autostradzie to dla mnie trochę za szybko.
Zakładając, że w baku jest 62 l, to przy spalaniu rzędu 5,9 (autostrada, 140 km/h) można zrobić max 1050 km.
Jak codziennie dojeżdżam do pracy (6 km wioska 50 km/h i 2 km miasto) to średnie spalanie wskazywane na konsoli wynosi ok 8-8.2 l/100. Uważam że spalanie było by mniejsze jakby w terenie zabudowanym włączył się 4-ty bieg ale wówczas trzeba by jechać ponad 70 km/h (duży minus dla skrzyni automatycznej za niewłaściwe wg mnie przełożenie 4-go biegu).
A podczas jazdy po mieście komp. nieraz wskazywał mi wartości średniego spalania rzędu 10-12 l/100. (dodam że mam przysłowiową "lekką nogę", przy ciężkiej to pewnie i ze 14 można uzyskać). Spalanie w automacie po mieście powoduje "wir w baku" i pogorszenie dobrego samopoczucia użytkownika auta. Proponuję przy jeździe po mieście nie spoglądać na średnie spalanie.
Z powyższego wynika że Croma to auto raczej autostradowe (duża masa, małe spalanie przy stałej dużej prędkości i niskie przełożenie skrzyni automatycznej na 6-tym biegu- co powoduje że silnik nie wyje na dużych obrotach). Idealne do jazdy z prędkością 140+. Szkoda że w Polsce nie ma więcej autostrad, wówczas można by lepiej docenić zalety tego auta.
-
Cytat:
Napisał
Lucek_
A podczas jazdy po mieście komp. nieraz wskazywał mi wartości średniego spalania rzędu 10-12 l/100. (dodam że mam przysłowiową "lekką nogę", przy ciężkiej to pewnie i ze 14 można uzyskać). Spalanie w automacie po mieście powoduje "wir w baku" i pogorszenie dobrego samopoczucia użytkownika auta. Proponuję przy jeździe po mieście nie spoglądać na średnie spalanie.
Z powyższego wynika że Croma to auto raczej autostradowe (duża masa, małe spalanie przy stałej dużej prędkości i niskie przełożenie skrzyni automatycznej na 6-tym biegu- co powoduje że silnik nie wyje na dużych obrotach). Idealne do jazdy z prędkością 140+. Szkoda że w Polsce nie ma więcej autostrad, wówczas można by lepiej docenić zalety tego auta.
Zgadzam się w 100 % u mnie spalanie wygląda bardzo podobnie. Co do spalania miejskiego również się zgadzam, jazda w korkach to spokojnie 10-11 l, dlatego nie wierzę w bajki że 150 konny automat spala niektórym 7 l w mieście.
-
Wczoraj na trasie Rzeszów-Dębica jechałem starą trasą E-4 (tempomat, głównie 4-ty bieg i prędkość 60-90 km/h, bez klimy, brak ruchu na drodze) i spalanie średnie (wskaźnikowe, ale u mnie chyba i rzeczywiste) wyszło równe 5.0. Fakt, że jazda była emerycka i ze stałą prędkością ale wygląda że po rozbujaniu tej masy Croma z silnikiem 1,9 JTDM (automat) potrafi spalić bardzo mało.
Croma w automacie jest autem oryginalnym pod względem rozbieżności w zużyciu paliwa (trasa 5-6 l/100 a miasto x2 tj 9-12 l/100)
Dodam że mam nogę lekką i przy umiarkowanym ruchu w Rzeszowie (miasto małe, bez dużych korków) średnie spalanie (przy tzw zielonej fali wychodzi ok 8-9 zaś stojąc kilka razy na światłach (w godz 15-17.00) 11-12 l/100. Ten ostatni wynik uzyskuję zerując Trip B na parkingu w pracy i przejeżdżam w dużym ruchu miejskim do centrum miasta i z powrotem (w sumie jakieś 4 km). W moim aucie nierealne jest zejście w ruchu miejskim poniżej 8-9 l/100.
-
Wczoraj pobiłem ostatni rekord minimalnego spalania w Cromie
Trasa Wysowa Zdrój - Rzeszów (ok 130 km). 3 osoby + bagaże na pokładzie, bez klimy. Spalanie wg wskazań kompa 4,6 l/100 km.
Jazda spokojna, 60-80 km/h (średnia 55 z całej trasy), najczęściej 4-ty bieg, 3-ka czasem w zabudowanym. Droga jest dość kręta i trudno jechać szybciej. Po drodze przejazd przez Gorlice, Jasło, Strzyżów. Na tej trasie automat musi często przełączać między 3-cim i 4-tym biegiem (liczne tereny zabudowane). Pomimo kończącego się weekendu nie było dużego ruchu na drogach w niedzielny wieczór.
Po krętych drogach Cromę prowadzi się gorzej niż na autostradzie. Auto pochyla się w zakrętach (ze względu na wysoką budę). W mojej starej Octavii na zakrętach jest dużo lepiej (czuję się jakoś bardziej pewnie i tak nie przechyla na boki). Często z tego powodu skrzynia redukowała bieg w zakrętach (przy ok 60 km/h) na trójkę. Nie lubię tego bo przy redukcji biegu obroty skaczą do 2200 i silnik jest wówczas dużo głośniejszy (niż w zakresie 1500-1800 obr na 4-ce).
Z powyższego wynika, że przy jeździe na 4-ce z prędkością ok 70-80 km/h można uzyskać spalanie rzędu 4,6 l/100. Zatem Cromą teoretycznie można zrobić na jednym baku dystans 1300 km. Niestety u mnie to raczej nierealne, bo oprócz weekendowych dłuższych tras dojeżdżam autem codziennie do pracy i spalanie wówczas rośnie znacznie.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Wczoraj pobiłem ostatni rekord minimalnego spalania w Cromie
Trasa Wysowa Zdrój - Rzeszów (ok 130 km). 3 osoby + bagaże na pokładzie, bez klimy. Spalanie wg wskazań kompa 4,6 l/100 km.
Jazda spokojna, 60-80 km/h (średnia 55 z całej trasy), najczęściej 4-ty bieg, 3-ka czasem w zabudowanym. Droga jest dość kręta i trudno jechać szybciej. Po drodze przejazd przez Gorlice, Jasło, Strzyżów. Na tej trasie automat musi często przełączać między 3-cim i 4-tym biegiem (liczne tereny zabudowane). Pomimo kończącego się weekendu nie było dużego ruchu na drogach w niedzielny wieczór.
Po krętych drogach Cromę prowadzi się gorzej niż na autostradzie. Auto pochyla się w zakrętach (ze względu na wysoką budę). W mojej starej Octavii na zakrętach jest dużo lepiej (czuję się jakoś bardziej pewnie i tak nie przechyla na boki). Często z tego powodu skrzynia redukowała bieg w zakrętach (przy ok 60 km/h) na trójkę. Nie lubię tego bo przy redukcji biegu obroty skaczą do 2200 i silnik jest wówczas dużo głośniejszy (niż w zakresie 1500-1800 obr na 4-ce).
Z powyższego wynika, że przy jeździe na 4-ce z prędkością ok 70-80 km/h można uzyskać spalanie rzędu 4,6 l/100. Zatem Cromą teoretycznie można zrobić na jednym baku dystans 1300 km. Niestety u mnie to raczej nierealne, bo oprócz weekendowych dłuższych tras dojeżdżam autem codziennie do pracy i spalanie wówczas rośnie znacznie.
-
Mój aktualny wynik z trasy Białystok-Wetlina-Białystok plus dwa kursy Wetlina-Polańczyk-Wetlina, dodatkowo trochę kilometrów po Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej, łącznie ok. 1420 km., dwie osoby na pokładzie i bagaże, prędkość max. 120-130 km./h, trochę korków przed Rzeszowem to: 6.0 l/ 100 km. Wynik z komputera. Pozdr.
-
U mnie ostatnio na baku (60 % trasa (lekka noga) + 40% dojazdy do pracy, bez klimy) przejechałem 940 km. Dolewka 55 l ON. Realne zużycie wyszło więc 5.85 l/100km.
Niestety nie pokonałem jeszcze magicznego dystansu 1000 km ale jeśli Croma ma pojemność baku 62 l więc wynika że zostało jeszcze 7 l i mogłem spokojnie dojechać do 1000. Jakoś dziwnie wskazuje licznik paliwa i komputer zasięgu w Cromie. W okolicy połowy czerwonego pola dystans pokazywał jako 65 km, po czym nagle pojawiło się "----". Przejechałem do tankowania jeszcze ok 50 km i po tankowaniu okazało się że w baku było (teoretycznie) 7 l paliwa. Zatem jak kończy się dystans i pojawiają się kreski można zrobić jeszcze ok 120-150 km.
Ciekawe jaki jest rekord maksymalnej ilości paliwa wlanej do baku Cromy? Doszedł ktoś do 60 l ?
-
Nie pamiętam, chyba przekroczyłem 60l, ale z pewnością przekroczyłem 1100km na baku i mało brakło do 1200km (średnie spalanie na trasie 4000km to 5,4l)
-
Świetny wynik. Na pewno przy jednostannej, płynnej jedzie, nie? I prędkości pewnie tak do 110 km/h?
-
Tak, na autostradzie nie przekraczałem 120km/h. Zresztą w kilku krajach i tak więcej nie można było. Jechałem jednostajnie i bez napięcia, wszak to 2000km jednym strzałem, ok.19h, więc nie chciałem "rajdowej adrenaliny".... :)
PS: na 2000km ok 160 to zwykłe drogi. Reszta free float... ;)
-
Opory powietrza rosną z kwadratem prędkości. Fakt, że Croma przy 140 km/h pali mało tj. rzędu 6-6,5 l/100 wynika z dużego przełożenia na 6-tym biegu (praca silnika w zakresie końcowym ekonomicznych obrotów ok 2000 obr/min w automacie). Jednak najmniejsze spalanie odnotowałem przy jeździe na 4-ce ze stałymi prędkościami 70-80 km/h (1600-1800 obr/min) Spalanie wówczas dąży do ok 4,5 l/100. Tak więc zasięg 1200 km jest możliwy ale muszą być dobre warunki drogowe, długa trasa i lekka noga.
W przypadku jazdy miejskiej z częstym zatrzymywaniem na światłach (150 kM , automat) spalanie u mnie wychodzi 10-11l/100. Tutaj Croma w automacie potrafi zeżreć dużo paliwa. Prawdę mówiąc pierwszy raz mam auto które w mieście pali 2x więcej niż na trasie. Początkowo dla mnie był to szok. Teraz trochę się przyzwyczajam.
Mam pomysł do użytkowników Cromy: Może by pakować rower do bagażnika i na rogatkach miasta zostawiać auto i przesiadać się na 2 kółka. Przyjemne z pożytecznym;-)