To jest widok strony w wersji do druku
-
Zobacz te 3 filmiki. To moja Croma.
Smartfon na statywie na bocznej szybie.
Pedał gazu w podłodze 0-100: Fiat Croma 150 KM Multijet Automat Dynamic DPF 0-100 km/h - YouTube
Autostrada 150 km/h: Fiat Croma 1.9 150 KM automat dpf spalanie na autostradzie 150 km/h - YouTube
Jak pracuje automat: https://www.youtube.com/watch?v=ACcb7J3vKM8
W tle słychać cicho grające radio. Myślę, że na podstawie tych filmów złapiesz barwę i względnie poziom hałasu.
pzdr
-
Cytat:
Napisał
mrozek
Coś i tak głośno się wydaje
Miałeś uchylone okno? Dmuchawa chodziła na wysokich obrotach? :D
Dosyć mocno coś szumi
-
Dzięki kolego za linki. Niestety trudno mi porównać z nich odgłos mojego silnika. Po pierwsze, mój zakres obrotów na których jeździłem to 1500-2300. Po drugie odgłos twojego auta na moim komputerze jest jakiś taki rajdowy.... (szczególnie w czasie próby do 100-ki). Prawdę mówiąc, słyszałem u siebie przy chwilowym depnięciu gazu warkocik dość podobny ale trudno ocenić siłę głosu (można dowolnie podkręcić potencjometrem). Odgłos silnika na nagraniu nie kojarzy mi się z miękką pracą silników HDI lub 1.4 D4D.
Pozostaje chyba porównanie organoleptyczne z Cromą w podobnej konfiguracji jak moja. Stanąć obok, ciepłe silniki uruchomione i porównać hałas w środku i na zawnątrz (także przy otwartej masce). Poza tym krótka jazda próbna. Myślę że wówczas moje wątpliwości rozwiały by się w 100%.
Ostatnio zauważyłem, że opony mam niby w miarę nowe (Pirelli, DOT ub roku) i mają dużo bieżnika, ale jest on już trochę poząbkowany i chyba stąd dochodzą też szumy toczenia. Do Yokohamy AVS DB im dużo brakuje (mam takie w skodzie)
Nie wiem czy uda mi się wyciszyć silnik, ale na pewno będę chciał wyciszyć w Cromie akustyczne miejsca nadwozia i podwozia powodujące hałas (wpadające w drgania rezonansowe). Jednym z takich miejsc jest duże wytłoczenie blachy pod kołem zapasowym, które po lekkim uderzeniu ręką odzywa się jak niezły bęben. Jest tam przyklejona mata fabryczna, jednak mało skuteczna (twarda). Spróbujcie kiedyś u siebie stuknąć tam ręką, po zdjęciu koła i plastikowej nakładki... Pasuje dokleić tam jakieś lepsze maty wygłuszające.
Przy jeździe po nierównej powierzchni (np łatany asfalt) uderzenia od kół (drgania) przenoszą się na całą budę i to miejsce może wydawać dudniące dźwięki. Nie szukałem dokładnie ale takich miejsc jest pewnie więcej... W grę wchodzi poprawa akustyki w miejscach dostępnych (bez darcia wykładzin i tapicerki, bo i o takich metodach słyszałem - szczególnie u audiofili...
-
Cytat:
Napisał
mugsy
Coś i tak głośno się wydaje
Miałeś uchylone okno? Dmuchawa chodziła na wysokich obrotach? :D
Dosyć mocno coś szumi
Nie. Klima na auto. Smartfon nagrywa z dużą kompresja (jednakowy poziom wszystkich dźwięków), dlatego niektóre są wyolbrzymione. Jeśli silnik jest cicho na pierwszy plan idą opony i owiewajace powietrze. Smartfon jest na bocznej szybie, na uchwycie - chodziło o pokazanie zegarów. Sprobuj nagrać swoją, zobaczysz o co mi chodzi.
Pzdr
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Lucek_
Dzięki kolego za linki. Niestety trudno mi porównać z nich odgłos mojego silnika. Po pierwsze, mój zakres obrotów na których jeździłem to 1500-2300. Po drugie odgłos twojego auta na moim komputerze jest jakiś taki rajdowy.... (szczególnie w czasie próby do 100-ki). Prawdę mówiąc, słyszałem u siebie przy chwilowym depnięciu gazu warkocik dość podobny ale trudno ocenić siłę głosu (można dowolnie podkręcić potencjometrem). Odgłos silnika na nagraniu nie kojarzy mi się z miękką pracą silników HDI lub 1.4 D4D.
Pozostaje chyba porównanie organoleptyczne z Cromą w podobnej konfiguracji jak moja. Stanąć obok, ciepłe silniki uruchomione i porównać hałas w środku i na zawnątrz (także przy otwartej masce). Poza tym krótka jazda próbna. Myślę że wówczas moje wątpliwości rozwiały by się w 100%.
Ostatnio zauważyłem, że opony mam niby w miarę nowe (Pirelli, DOT ub roku) i mają dużo bieżnika, ale jest on już trochę poząbkowany i chyba stąd dochodzą też szumy toczenia. Do Yokohamy AVS DB im dużo brakuje (mam takie w skodzie)
Nie wiem czy uda mi się wyciszyć silnik, ale na pewno będę chciał wyciszyć w Cromie akustyczne miejsca nadwozia i podwozia powodujące hałas (wpadające w drgania rezonansowe). Jednym z takich miejsc jest duże wytłoczenie blachy pod kołem zapasowym, które po lekkim uderzeniu ręką odzywa się jak niezły bęben. Jest tam przyklejona mata fabryczna, jednak mało skuteczna (twarda). Spróbujcie kiedyś u siebie stuknąć tam ręką, po zdjęciu koła i plastikowej nakładki... Pasuje dokleić tam jakieś lepsze maty wygłuszające.
Przy jeździe po nierównej powierzchni (np łatany asfalt) uderzenia od kół (drgania) przenoszą się na całą budę i to miejsce może wydawać dudniące dźwięki. Nie szukałem dokładnie ale takich miejsc jest pewnie więcej... W grę wchodzi poprawa akustyki w miejscach dostępnych (bez darcia wykładzin i tapicerki, bo i o takich metodach słyszałem - szczególnie u audiofili...
Jeśli masz wyząbkowane opony hałas będzie duży. Ząbkowanie jest znanym problemem dużych, ciężkich aut z nowoczesnym zawieszeniem z tylu, jeżdżących bez obciążenia (1-2 osób). Inna marka opon tu niewiele zmieni.
-
Tak jak napisał grzest, może przy takim wskazaniu centralki, może jest uszkodzony czujnik lub wężyk.
DPF normalnie wypala się przy zapchaniu 100-110% (tak zaobserwowałem i ludzie potwierdzają). Jeśli nie wypali się/przerwie się proces to wywali błąd przy następnym odpaleniu silnika. Przy takiej wartości jak u Ciebie na pewno zapalił by lamkę i zaczął wypalanie. Jeśli nic nie robi to jakiś babol czujników a komputer to ignoruje?
U mnie wypala w mieście też w okolicach 200km. Kiedyś sprawdziłem po dłuższej trasie i średnia ostatnich pięciu wypalań była ~500km.
Tu masz sporo o DPF
AutoKącik.PL: DPF- wypalanie- pytanie
AutoKącik.PL: Nieszczęsny DPF - częste wypalanie
AutoKącik.PL: Jakie są objawy padniętego DPFa???
AutoKącik.PL: DPF zagwozdka....
Co do głośności to dla mnie pierwszy traktor i głośny, ale od czego jest regulacja głośności radia:-) Zresztą się już przyzwyczaiłem.
Mam porównanie z firmowymi focusami 1,6 i tam jest ciszej i inaczej - jakby były w benzynie.
Co do głosu to jak na filmach mrozka.
-
Lucek, to komentarz do pytań o nawigację:
Albo kiepsko nagrana płyta (zależy od nagrywarki i szybkości nagrywania, warto spróbować przestawić szybkość na jak najniższą) albo zabrudzony laser w radiu. U mnie jest ten drugi przypadek, jeszcze w tamtym roku czytał płyty a teraz jak mu się chce.
Z tym, że CD audio działają bez problemu.
Sprawdź jeszcze jaki masz soft w CN+
Wejście w tryb diagnostyki:
MAIN -> MY CAR -> OK (prawe pokrętło) -> 4x prawy lub środkowy przycisk pod SYSTEM -> OK -> Service (pojawia się nowe menu)
Zdaje się w na drugim ekranie jest "Version SW" - wersja to ostatnie cyfry.
Aby pokazywał mapę (tryb "atlas" chyba), płyta oczywiście musi być w napędzie, aby wyznaczyć trasę - również. A gdy masz już wyznaczoną trasę, możesz wyjąć płytę i włożyć np. audio. Nie wiem czy jak zjedzie się z trasy, będzie pokazywał drogi, nie sprawdzałem.
Mapy jak napisałem nie są najnowsze i z powodu ograniczeń sprzętu nie aż tak dokładne jak we współczesnych nawigacjach w telefonach czy PNA. Również interfejs jest z innej epoki. Jednak działa i nawet dobrze prowadzi:-) W tamtym roku z ciekawości porównywałem tę nawigację z iGO i pod kątem wyznaczania trasy nie moge nic zarzucić (nie w Polsce bo u nas za dużo zmian w drogach i przydają się jednak aktualne mapy a nie takie sprzed dwóch lat).
Nie ma co za dużo od takiej nawigacji wymagać bo CN+ to konstrukcja prawie sprzed 10 lat a przecież w samochodach jakość nawigacji ciągle nie nadąża za konstrukcjami przenośnymi.
-
Dzięki kolego Bobby za wyczerpującą i fachową odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie do Szanownych użytkowników Cromy. Czy ktoś ma u siebie zamontowaną kamerę cofania i podłączoną do dużej navi?
-
Kilka miesięcy temu pisałem o problemach z głośnością silnika w Cromie. Oto jakie mam przemyślenia po kilku miesiącach eksploatacji.
Zaraz po kupnie zalałem pół butelki Liqui moly Spulung oraz przejeździłem 3 baki na paliwie z dodatkiem półsyntetyka Ravenol 2T (250 ml/bak). Dodatkowo zakupiłem maty głuszące butylowe i wyłożyłem komorę bagażnika (blachy tam rezonują) oraz komorę silnika (płytę grodziową oraz częściowo maskę). Dodatkowo dołożyłem jeszcze specjalną matę pod osłonę silnika górną (fabrycznie oprócz skorupy z plastiku nic tam nie było). Po przejechaniu ok 5 tyś km mam wrażenie że w aucie jest znacznie ciszej. Niestety trudno mi powiedzieć, jaki w tym ma udział: wyciszenie dodatkowe, dodatek do ON oraz adaptacja mojego ucha do odgłosów silnika Cromy. Wygląda na to że wszystko po trochu.
Jeśli chodzi o używanie oleju 2T do ON to nie widzę różnicy w głośności silnika ani zużyciu paliwa (teraz dla porównania zatankowałem sam ON). Minus przy używaniu 2T Ravenola jest to, że spaliny wówczas śmierdzą jak z motoroweru co mnie osobiście denerwuje.
Na pewno w dalszym ciągu potwierdzam, że silnik Cromy jest głośny po zapaleniu na zimno (tak przez pierwsze 3-4 km) i słychać go na pierwszych 3-ch biegach. Ze względu na przełożenie skrzyni biegów w automacie (4-ka wrzuca się od ok 70 km/h) dość często jeżdżę w ter. zabudowanym na 3-ce w zakresie 1900-2200 obr i silnik wówczas nie jest zbyt cichy.
Sytuacja zmienia się przy jeździe na większych prędkościach (4-ty, 5 ty bieg) gdzie silnika prawie nie słychać (jego odgłos zrównuje się z odgłosami związanymi z dużymi prędkościami (hałas toczenia opon, szum powietrza). Tu wydaje mi się że jest super komfortowo. Przy prędkościach autostradowych na 6-ce (130-150 km/h) szum toczenia opon i szumy powietrza są dominujące (silnik pracuje na zakresie 1900-2200 obr i go nie nie słychać.).
Podsumowując, duże rozmiary auta i niskie zużycie paliwa przy jeździe ze stałą prędkością powodują, że Croma to idealne auto na dłuższe trasy (rzeczywiście komfort jazdy jest tu wyraźnie większy niż np Octavii). Preferowane raczej na autostrady, bo na krętych trasach lokalnych jego duża wysokość powoduje, że pochyla się za mocno w zakrętach i nie daje wówczas takiej przyjemności z jazdy. W mieście trudno się manewruje i pali jak smok ale jeździć oczywiście też można (ale lepiej nie patrzeć wówczas na zużycie paliwa(:-). Jedno jest pewne, używana Croma ma na pewno dobry stosunek jakości do ceny i za pieniądze rzędu 20 -30 tyś zł trudno jest kupić lepsze auto (biorąc pod uwagę komfort na długich trasach i koszty użytkowania).
-
Świetnie. A kto mi powie, po kupnie auta, przy swoich przebiegach rzędu stokilkadziesiąt tysięcy kilometrów, pamięta o ustawieniu luzów zaworowych?
W Marei 105KM wydatnie zmniejszało to głośność pracy (zrobiłem nią 300tys km)...
PS: tylko ośmiozaworowe mają hydrauliczne kasowniki luzów.
-
Cytat:
Napisał
grzest
Świetnie. A kto mi powie, po kupnie auta, przy swoich przebiegach rzędu stokilkadziesiąt tysięcy kilometrów, pamięta o ustawieniu luzów zaworowych?
W Marei 105KM wydatnie zmniejszało to głośność pracy (zrobiłem nią 300tys km)...
PS: tylko ośmiozaworowe mają hydrauliczne kasowniki luzów.
Czyli w 150 konnej wersji Cromy 16V nie można ustawić tych luzów?
-
Reguluje się je wymieniając płytki kalibracyjne.
-
Co jaki okres reguluje sie luzy zaworowe? I czy ktoś wie jaki jest orientacyjny koszt, chodzi o wersję 150 konną.
-
To zależy ile płytek trzeba wymienić. Koszt jednej to ok 30PLN (plus "robocizna"). Zaleca się regulację co 60kkm.
-
A nie jest tak, że w nowszych silnikach sa hydrauliczne popychacze (tzw szklanki) i luzy kasują się automatycznie?
U mnie w starej Octavii z '97 roku (1,9 TDI AGR) są takie popychacze i wytrzymują duże przebiegi. I żadnych luzów się nie ustawia. Popychacz składa się z dwóch małych stalowych "kieliszków", jeden w drugim i do środka pompowany jest olej, co powoduje że ustrojstwo się wydłuża i kasowane sa luzy. Olej pompowany jest po uruchomieniu silnika i luzy kasują się przez pierwsze 5 sek pracy. Słychać wówczas jak silnik się nieco wycisza.
Skoro fiatowski 1,9 JTDM 150kM ma też popychacze hydrauliczne to czy aby na pewno coś się przy nich reguluje?
-
Dołączam się do pytania.
Bo też mi się wydaje że popychacze są hydrauliczne i nic się nie reguluje
-
Jak pisałem we fiatowskich jtd hydrauliczne popychacze są w silnikach 8V. W 16V są płytki regulacyjne. Może to była kwestia precyzji, a może miejsca w głowicy? Tak było we wszystkich silnikach wstecz.
-
A gdzie dostać te płytki regulacyjne i ile sztuk potrzeba?
-
Cytat:
Napisał
grzest
Jak pisałem we fiatowskich jtd hydrauliczne popychacze są w silnikach 8V. W 16V są płytki regulacyjne. Może to była kwestia precyzji, a może miejsca w głowicy? Tak było we wszystkich silnikach wstecz.
1.9 16v JTDm 150KM ma popychacze hydrauliczne.
-
A ja się będę upierał, że nie. Ale sprawdzę, popytam tu i tam...
-
Cytat:
Napisał
grzest
A ja się będę upierał, że nie. Ale sprawdzę, popytam tu i tam...
Masz prawo :)
Silniki 1.9 CDTI JTD Z19DT H OPIS | Auto-Serwis: mechanika, elektronika, tuning - Specjalizacja Opel
W instrukcji do Alfy 159 jest napisane:
Sprawdzić i ewentualnie wyregulować luz popychaczy (wersja 1.9 JTDM 8v) co 60 kkm.
Zawory są regulowane płytkami.
W 1.9 16v są hydrauliczne kasatory luzu zaworowego.