no dokłądnie - telefonowe 12mpx moze sie schowac do mojego starego canona 3,2mpx który robi rewelacyjne fotki :P
no ale wracając do tematu to czekamy na fotki z etapów procesu :) a nie tylko na efekt koncowy :)
To jest widok strony w wersji do druku
no dokłądnie - telefonowe 12mpx moze sie schowac do mojego starego canona 3,2mpx który robi rewelacyjne fotki :P
no ale wracając do tematu to czekamy na fotki z etapów procesu :) a nie tylko na efekt koncowy :)
Nie chodzi o porównywanie telefonu i aparatu bo to jakieś nieporozumienie ale o porównanie takich samych aparatów z większą matrycą.. ;) koniec oftopu :P
Załącznik 5832Załącznik 5833
No to macie 2 fotki.
Poprzedni właściciel źle podłożył lewarek, i zamiast pod próg, to dał pod podłogę no i ją podniosło trochę. Nie przeszkadzało mi to wcale, bo od dołu nie było widać wcale ze to zrudziałe było.
No ale pewnego dnia chciałem sobie to wyprostować, co by ładnie wyglądało, bez górki z tyłu.
No i byłem w szoku jak to zobaczyłem:(
Wyprostowałem to tak jak powinno być, oczyściłem z rdzy, wysmarowałem środkiem na rudą, no i położyłem drugą blachę w te miejsca. CO by nie kleić na włókno tylko, bo to nic nie da, to jest w miarę dobrze ogarnięte na nowej blasze.
Fotki jak wygląda z blachą dam później, bo puki co nie robiłem.
Przy okazji malowałem wszystkie łatki, które były wcześniej. Zobaczymy jutro, albo w sobotę jak wyjdzie malowanko. Zależy czy będę miał czas iść jutro i grzebać znowu.
No wiem że źle to wyglądało od wewnątrz. Przeraziłem się jak to zobaczyłem, bo nie spodziewałem się tego.
Mam na myśli praktycznie to co powiedziałeś, lecz poszło na nity, bo spawarki nie mam.
Ale w sumie trzyma się dobrze..wiec powinno być ok ;)
no grubsza sprawa !! u mnie była ruda ale nie było dziur i koles mi to wycioł i wspawał nowy kawałek :)
O to mi właśnie chodziło, spawanie i wycięcie starego elementu
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
no ja za powycinanie rudej w podłodze i wspawanie blachy oraz nowych progów + konserwacja całego auta, podmalowanie (i wymiana oleju + filtr, płynu hamulcowego i chłodniczego) dałem 1200zł oczywiście za samą robocizne bo płyny jak i progi sam kupowałem
No to ja za Palio nawet 1000 nie dałem :lol:
Szczerze mówiąc to aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, zrobię to tak, żeby było dobrze, i się jeździło ok. Nie mam w planach go wieki trzymać, więc nie będę wydawał ze 3 razy tyle co auto było warte na podłogę.
Gdyby to był inny samochód, nowszy, i droższy, to byłoby to lepiej robione ;)
Taka prawda, że nie opłaca się aż tak bardzo inwestować w stare samochody.
Oczywiście, ale podłoga nie ma tylko za zadanie oddzielić drogę od kierowcy tylko usztywnia auto.. O bezpieczeństwo też jak widać się rozchodzi. Samo wspawanie blachy nie uczyniłoby Cię tak dużo, zabezpieczyć i pomalować dałbyś radę spokojnie sam - tam nie potrzeba jakiś przejść, idealnych szlifów itp ;)
I tu się zgadzam. Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Robiłem hamulce, opony też, no a podłoga wyszła jaka wyszła. Nie wiedziałem że aż tak źle będzie. Próg jest ok właśnie, tylko te nieszczęsne blachy fiatów...w moim się ruda :D
Wspawałbym, wiem..ale najpierw trzeba mieć spawarkę, albo znajomego z nią. A tu jest problemik.
no przy takim postepeie rudy to tu nawet stłuczka zgozi zgieciem auta ;)
Jeśli to nie będzie z mojej winy, to niech się krzywi rama ;P
no ale jak ktos w ciebie przywali to samochó sie gnie jak puszka po szprotach :) ja np nie chciał bym stracic zycia w samochodzie ;)
Czy to Fiat, czy to Mercedes...czym byś nie jechał przy mocnym dzwonie robi się to samo.
Otóż właśniejest zupełnie odwrotnie ale najgorsze w tym jest to że sprawny fiat jest mniej bezpieczny jak mercedes a zgnity ponitowany fiat.. Sam sobie dopowiedz ;) Oczywiście mercedes/fiat to tylko symbole - nie porównujemy jakiś konkretnych modeli.
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2