Zgadzam się w 100%, a jak auto zapuszczone mechanicznie( jakieś zapocenia turbo, sparciale luźne węże podciśnienia ect ) to nawet nie podejmuje tematu puki nie będzie autko zdrowe. Pośle resztę na priv
To jest widok strony w wersji do druku
Zgadzam się w 100%, a jak auto zapuszczone mechanicznie( jakieś zapocenia turbo, sparciale luźne węże podciśnienia ect ) to nawet nie podejmuje tematu puki nie będzie autko zdrowe. Pośle resztę na priv
Sorry za odkop tematu, ale mierzę się z problemem, który był omawiany również w tym wątku. Od kilku tygodni jeżdżę Tipo 1.4 t-jet 120km z przebiegiem 40k. Zamierzałem zrobić LPG więc uznałem, że zrobię najpierw chipa. Efekt lekkiego przydławienia na wyższych obrotach był odczuwalny, ale powiedzmy że delikatnie. Po chipie oczywiście amplituda wahania momentu obrotowego wzrosła co dobrze widać na wykresie z hamowni. Czy ktoś z Was uporał się z tym problemem ? Widać, że to nie kwestia chipa bo na serii również szału nie było.
Załącznik 44040
P.S. różnice w pomiarach mocy i Nm mogą wynikać z różnych warunków pomiaru (ciśnienia atmosferycznego czy też temperatury powietrza). Możecie zrobić sobie pomiary na hamowni zimą i latem. Zimą powinna wyjść większa moc ;)
Hej, miałem podobny Plan jak i Ty,
Na serii był lekki kangur przy przyspieszaniu, zrobiłem chipa i kangur zniwelowany praktycznie do zera.
Potem założyłem LPG i kangur wrócił i jest silniejszy choć nie zawsze.
Teraz mam nowe świeczki wsadzone i muszę sprawdzić czy nadal jest tak odczuwalny, i jak na PB to wygląda bo w sumie nie sprawdzałem.
Ale na 100% podjadę na remap ale już na LPG robiony bo czasem wkurza Mnie to.
Gdzie chipa robiłeś tak wgl. Widzę że z Jaworzna jesteś
Wszyscy sobie rzekomo z tym radzą. A jak sobie nie poradzą to uslyszysz,.że one tak mają...
Jeżeli to jest tuner z firmy Works to miałem z nim kontakt. Pisał mi, że ogarniają temat falowania i auta które od nich wyjeżdżają mają stabilne doladowanie. O szczegółach oczywiście nie wspominał. Moim zdaniem powinni uprzedzić klienta, że poprawne doładowanie można osiągnąć przez wymianę/modyfikację turbosprężarki, bo to są przecież spore koszty.
No to ciekawe w czym tkwi różnica. U mnie kangur (w sensie turbodziury bo ten przy zmianie biegów to inny temat)wystąpił ze dwa razy przed chipem. Po nim nie pamiętam żeby coś było a chipa robiłem w Cinsofcie a ktoś pisał że nie mają tego ogarniętego.
No właśnie, kangur podczas zmiany biegów. Też mam lekkiego kangura. Pomaga odpowiednie operowanie sprzęgłem i odpowiednio wyższe obroty podczas zmiany biegów. Wiem, że to inny temat, ale zapytam pozostałych - kto jeszcze ma podobnie? Nie wiem czy to nie kwestia sprzęgła i 2masy, ponieważ mają już nakulane 250k km.
nie, to kwestia ustawień ECU dla normy euro 6. Trochę pomaga throttle controller zmieniający charakterystykę pedału gazu.
Czyli dałoby radę poprawić to czipem, aby zmiana biegów przebiegała płynnie i komfortowo?
tego nie wiem, trzeba pytac specow od chipowania. Ale skoro w bravo czy giulietcie z tym silnikiem nie bylo problemu to pewnie tak.
Witam na forum i zapraszam do dyskusji w temacie poniżej
https://fiatklubpolska.pl/silniki-be...a-z-lpg-44749/
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Coś w tym jest, bo przełączając silnik w tryb DYNAMIC (mniej eko) szrapnięcia nie ma, ewentualnie jest mniejsze.