W skrzyni zostaję na Tuteli, nie narzekam na jej pracę. Jednak dla silnika zmiana, o czym w innym wątku napisałem. Wygląda na to, że Motul ponownie coś zmienił w składzie, to już mi się nie spodobało.
To jest widok strony w wersji do druku
W skrzyni zostaję na Tuteli, nie narzekam na jej pracę. Jednak dla silnika zmiana, o czym w innym wątku napisałem. Wygląda na to, że Motul ponownie coś zmienił w składzie, to już mi się nie spodobało.
Minęły kolejne lata i w tym roku mam kolejny duży przegląd. Tym razem przegląd na 6 lat i 50 tys. km.
1. Wymiana wszystkich filtrów, to oczywiste co roku.
2. Wymiana oleju silnika, używam Selenia i tak zostawię.
3. Wymiana oleju skrzyni póki co odpuszczam. Za mały przebieg, zrobię to za rok.
4. Wymiana płynu hamulcowego.
5. Wymiana płynu chłodniczego.
6. Filtr/śruba Turbo, oryginał.
7. Filtr/śruba Multiair, oryginał.
8. Rozrząd (pasek, rolka, pompa) założę niemieckiej firmy INA, taki mi polecił mechanik.
Trochę się zdziwiłem, ale w komplecie rozrządu nie ma uszczelki do pompy wody ......., dodatkowo mechanik mówi, że przy tym przebiegu wymiana pomy nie jest konieczna ...... ?
Muszę się nad tym zastanowić, byłoby zawsze mniej grzebania.
Pozdrawiam
Może założenie, że wymieniam pompę i nie mam gdzieś w głowie, że jest w układzie rozrządu jakiś słaby pkt ? Wymieniasz - masz wszystko do tego przygotowane - i masz z głowy na parę lat temat rozrządu . Mały przebieg w okresie czasu wskazuje na możliwość jazdy wokół komina- może świece do kpl ? Jazda trasowa jest inna niż typowo miejska .
Świece zmieniałem rok temu przy przebiegu 40 tys. km, więc luz :)
Co do pomy, masz wiedzę, czy w komplecie powinna być uszczelka, a może fabrycznie jest silikon ?
Trzeba użyć silikon, w korpusie pompy jest odpowiedni kanał. Niestety, albo stety, nie ma uszczelki. Fabrycznie też są wklejane. Tak jest we FIAT-ach.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Wymieniać i nie zastanawiać się, bo zaraz się rozcieknie. U mnie w GP fabryczna ciekła przed wymianą paska, a był wymieniany przy 90tyś.km - dolewałem co jakiś czas. Druga była wyjmowana przy 80tyś. i nie ciekła. Teraz 3, ale jeszcze brakuje do przebiegu wymiany, nie cieknie - w tym roku w GP też rozrząd do wymiany ze względu na czas, więc w obu grubsza robota (jeszcze w staruszku muszę sprawdzić kiedy miał regulowane zawory - chyba 10tyś. mu brakuje).
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
W tym temacie osobiście wolę zostać przy oryginale kupionym w ASO - oczywiście komplet z pompą.
Co ważne - używać kluczy dynamometrycznych :!:
Przy wymianie pompy podczas czyszczenia miejsca styku należy zapchać wnękę w bloku, żeby syfu do układu nie wpakować :!: Są filmy w sieci, gdzie nauczyciele brudasy nasypią śmieci do chłodzenia, zakładają pompę i jazda...
Nie wolno również od razu napełniać układu chłodniczego - trzeba zaczekać aż uszczelniacz na pompie wyschnie :!:
Nie kręcić rozrusznikiem, a tym bardziej nie odpalać silnika, bez zalanego płynu - polecą/uszkodzą się uszczelniacze pompy :!:
Niektórzy wymieniają paski bez blokad (robią na znaki), ale ja bym tego nie robił i nie zrobię w ten sposób. Normalnie należy poluzować śrubę napędu wałka rozrządu, żeby podczas napinania mogła się obracać nie kręcąc wałkiem. Po maksymalnym napięciu dokręca się koło z odpowiednim Nm.
Wymiana paska, tylko z blokadami, inaczej sobie tego nie wyobrażam. Tylko muszę znaleźć dobry warsztat który ma takowe. Bydgoskie "autoryzowane" serwisy omijam szerokim łukiem, o Rejskim nie będę się rozpisywał, jest tego pełno w w sieci, a w drugim byłym autoryzowanym serwisie ukradli mi części do przeglądu - brak słów.
Ofert sprzedaży blokad jest sporo. Zadałem pytanie o cenę oryginalnych, przy okazji rozpoczęcia zamawiania kompletu paska do mojego. Będę wymieniał przy pomocy sąsiada, który trochę więcej kluczy i nasadek ma niż ja. Dynamometry posiadam, więc bajka.
Musisz przypominać? :tongue
Z tymi takiej akcji na szczęście nie miałem. Za to postój w polu, bo spod pokrywy filtra lał się olej, zaliczyłem - mieli wtedy autoryzację, była jeszcze końcówka gwarancji.
Teraz czekam na ostatnie elementy układanki, czyli zestaw rozrządu i oryginalne blokady. Klucz do przytrzymania koła napędowego wałka już mam - ważna rzecz, żeby tym kluczem wyrównać siłę przy luzowaniu/dokręcaniu śruby na kole. Bez tego można uszkodzić blokadę wałka. Ogólnie temat nie jest zbyt skomplikowany.
To powodzenia w samodzielnym działaniu ! Chyba bym się nie odważył, ale Fiat, to moje pierwsze auto z paskiem i może strach ma wielkie oczy
Czy możesz przybliżyć, jaki koszt blokad ?
Blokada wałka 170zł, blokada wału 230zł (oba oryginały z ASO, cena trochę dziwna do blokady wału, kilka lat temu około 80zł, ale niby poprawna, może z tą blokadą coś więcej jest - będę wiedział, gdy dotrze z kompletem paska).
Kluczyk do napinania około 34zł, zamiennik - oryginał niedostępny.
Można taniej kupić zestawy zamienniki, ale różnie z nimi bywa. Wiadomo, że nie można stosować jednocześnie blokad z różnych zestawów, bo różne kąty mają. Ogólnie tu ciekawy temat, są wzory ruskie, europejskie, chińskie itp :lol: Każde inne.
Na pewno za kilka lat je użyję w 500X, co więcej blokadę wału, czy kluczyka do napinania, użyję do Grande Punto, też w tym roku będę w nim rozrząd robił i regulację zaworów.
Sama robota nie jest jakaś kosmiczna - ważne, żeby nie było możliwości ruszenia wałem, czy wałkiem po zdjęciu paska - jest film w sieci, jak jakiś gość w Mito w MultiAir zdjął pasek z kół (bez blokad), a potem beztrosko kręcił wałkiem i wałem, żeby do blokad dopasować... Trzeba mieć klucze dynamometryczne w zakresie powiedzmy 5Nm-140Nm (w moim przypadku 3 - przez lata uzbierałem) i klucz do przytrzymania koła zębatego wałka - trzeba poluzować śrubę koła (jak dobrze pamiętam coś około 120Nm) i przy okazji nie zerwać blokady wałka, bo będzie zonk. Odkręca się żeby równo pasek po obu stronach koła napędu wałka rozrządu napiąć. Do tego 2 podnośniki (jeden na samochód, drugi do podparcia silnika), kilka kluczy i uszczelniacz do pompy - nie jest na uszczelce.
Ogólnie to po tym co z fachowcami przeszedłem nie mam odwagi im dać auta.
Podsumowując. Więcej czasu zajmują przygotowania do działania niż faktyczny czas wymiany ;-) Nie wliczam czasu na wyschnięcie silikonu na pompie, zanim płynem chłodniczym układ się zaleje.
Graty mam, z blokadą wału nie ma nic ekstra.