To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
Misiek1621
Ja mam silnik 1.4 95km z LPG i na autostradzie przy jeździe cały czas noga wyprostowana, pedał w podłodze, o godzinie około 4:00 gdzie ruch był bardzo mały to jak samochód widział górki to zwalniał do około 163km/h i szybciej nie chciał jechać, a z delikatnych górek i chyba z delikatnym wiatrem w plecy to osiągnąłem 196km/h. Przy takiej jeździe około 400km spalił mi 13 litrów gazu na 100km. Uważam to za bardzo dobry wynik. Oczywiście to było w Niemczech :)
Ile było max na obrotomierzu? To pomiar z GPS czy licznika samochodu? Bardzo ładny wynik ale jak to Tartarini to pewnie był max dotrysk benzyny, więc nie wiadomo jak by było na samym LPG.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
A na którym biegu tyle pocisnąłeś? Bo jest na youtubie film,gdzie gościu katuje T-jeta do 5600-5700rpm na 5b i licznik dochodzi tylko do 192 km/h.
Kolega pewnie jechał z górki i na paliwie rakietowym.
-
Cytat:
Napisał
TipoSedan
Kolega pewnie jechał z górki i na paliwie rakietowym.
Dlaczego nie ...to możliwe i dopiero teraz skojarzyłem,że musiał to być 6b skoro obroty 5000rpm.....
-
W T-jecie rekordy bije się na szóstym w wolnossaku na piątym. Ja się nie mam czym pochwalić - licznikowo 183 ale nawt tyle nie było w planach. Za duży ruch.
-
Panowie, a więc tak, było płasko, ruch niewielki, 6 bieg, paliwo Verva. Dziś zalałem niemiecką Super i jutro dalej w drogę. Może uda się poprawić wynik.
-
Cytat:
Napisał
DM70
Panowie, a więc tak, było płasko, ruch niewielki, 6 bieg, paliwo Verva. Dziś zalałem niemiecką Super i jutro dalej w drogę. Może uda się poprawić wynik.
Widzicie różnicę w prędkości na tych ulepszonych benzynach?
Wg mnie wiatr w plecy więcej pomoże ale kto wie czego tam teraz dodają;)
-
TipoSedan, jechałem cały czas na 6 biegu, przy 150km/h mam obroty równo 4000, przy 160km/h było 4250, przy 170km jest 4500obr. Tamtego dnia żadnych fotek nie robiłem wiec nie powiem ile było obrotów przy max ale mam fotki z innego dnia i z nich sczytałem te dane. Wybaczcie, ale nie będę ich wklejać gdyż nie wiem kto siedzi po drugiej stronie... Z tych obrotów to wynika że przy 190km/h powinien mieć równo 5000 i pewnie coś około tego było. Książka serwisowa podaje że ten silnik się kreci do 6000obr wiec teoretycznie może wyciągnąć 230km/h ale to jest nie realne gdyż opór wiatru itp. Jeżdżę na oponach 16" Continental a co do gazu to nie jest to żaden Tartarini tylko Stag zakładany poza serwisem bez żadnego dotrysku i na razie nie mam z nim żadnych problemów. Wiem, wiem... Straciłem gwarancję ale zrobiłem to świadomie. Co do spalania gazu to od razu piszę ze przy spokojnej jeździe do 2500obr i jazda po trasie około 80km/h na 6 biegu spala mi około 8 litrów. mieszany cykl to tak średnio mi wychodzi 10 litrów.
-
Moc max ma przy 5 tys. i do tyle się dokręci. Potem moc spada inie dojdzie do teoretycznych 6 tys.
-
Na początku też zakładałem, że po dotarciu auta sobie zrobię próbę szybkościową, ale odpuściłem - moim zdaniem zawieszenie i linia tego samochodu (a przynajmniej w sedanie) powodują, że jest bardzo podatny na boczny wiatr - musiałbym mieć gwarancję (a przyroda takowej nie daje), że mi z boku nie zawieje. Po świętach wracałem do Krakowa przez kawałek S8, pozwoliłem sobie na prędkości autostradowe, miałem 150 na liczniku, jak wyjechałem zza ekranów akustycznych to dostałem taki strzał, że ledwo samochód opanowałem (a byłem na to generalnie przygotowany i kierownicę pewnie trzymałem). To nie jest auto stworzone do dłuższych przelotów w prędkościach powyżej 160 km/h.
Jak byłem młodszy to się rozpędziłem Seicento 1.1 na A4 do 180 - dzisiaj mam żonę i dziecko i bym tego nie powtórzył :)
Żeby nie było niepotrzebnego hejtu - nikomu nie bronię, każdy jest dorosły, tylko moim zdaniem jedynie HB w T-jecie na sensownych oponach nadawałby się do sprawnej jazdy z dużymi prędkościami, a nie tylko osiągnięcia założonej prędkości.
-
A do ilu obrotow kreci sie wolnossak 1.4 w tipo?
-
Jak bylem mlodszy to na motocyklu rozpedzalem sie do 180. Ale fakt ze przy zejsciu z tej predkosci nogi drżały od adrenaliny. Dzis bym tego nie zrobił wyobraznia za bardzo pracuje. Z podobnego powodu nie probowalem jeszcze vmax w Tipo. Ale kurde jeżdże hb z tjetem od października i nie doświadczyłem jeszcze zakłóceń wynikających z wiatru. Raz jeden wyjechalem z za ekarnow i cos poczułem ale zaden dramat. Zawieszenie na pewno nie jest twarde bo mam po drodze takie skrzyżowanie na którym ja stoje a z przeciwka jada rozpedzone auta i nieraz nim zabuja jak przejeżdża coś obok. Nie doswiadczylem tez problemow z utrzymaniem prostego toru jazdy. Wszystko jest tak jak powinno nawet przy 150-160 kmh i nic mnie nie zaskoczyło. Kola 16-tki standardowe. Ale jest z lpg i to może o to chodzi ze ma ciezsza dupe albo takie mam szczescie. Dalej sie bede przygladal. Nie jest oczywiscie tak sprytne jak mito czuć większą masę i miękki zawias ale na razie ciezko mi sie przyczepic.
-
Nie mówię, że tak jest zawsze, tylko przy bardzo mocnym wietrze. Zwykła różnica pomiędzy lasem a otwartą przestrzenią nie robi problemu, chodzi o naprawdę mocne podmuchy. Widziałem jednak, co ten wiatr robił z moim autem - nawet dla pasażerów było odczuwalne wręcz przesuwanie samochodu - więc mając to w pamięci dwa razy się zastanawiam zanim się rozpędzę do więcej niż 160 - tak jak napisałeś, wyobraźnia pracuje.
Jeśli chodzi o porównanie masy i kół to moje auto też ma ciężki tyłek, bo jest LPG, do tego pełnowymiarowe koło w bagażniku. W tym przypadku dodatkowo auto było zapakowane dosyć konkretnie, wszak to powrót ze świąt :) Natomiast koła mam 15-tki.
-
Cytat:
Napisał
Yasiooh
Żeby nie było niepotrzebnego hejtu - nikomu nie bronię, każdy jest dorosły, tylko moim zdaniem jedynie HB w T-jecie na sensownych oponach nadawałby się do sprawnej jazdy z dużymi prędkościami, a nie tylko osiągnięcia założonej prędkości.
T-jet ma dużo mniejsze obroty przy prędkościach powyżej 160 ze bardziej się nadaje jak rozumiem? Ogólnie Tipo jest dość wysokie jak na sedana, przez co nie za bardzo nadaje się do jazdy z takimi prędkościami cały czas bo wiatr jednak trochę hamuje przy 170 a nie każdy ma LPG. Osobiście nie doświadczyłem bujania ale może akurat nie było wiatru bo jednak wysokie auta, które tez nie mają zawieszenia przy samej ziemi muszą być na to podatne i nie ma tu mocnych.
Podsumowując Tipo to nie jest auto do jazdy z prędkością 170 i wyższą bo:
- komfortowe zawieszenie (wyższe i miększe niz w Lambo;) więc bardziej rozbuja przy podmuchu)
- wysokie auto (jak na sedana oczywiście), więc i z boku większa powierzchnia do wyłapania siły wiatru
Jak jesteśmy w Niemczech i patrząc po drzewach nie ma wiatru to można jechać 160 jak ktoś lubi ryzyko;))
-
Piszcie co chcecie a i tak wszystko zależy od kierowcy i jego umiejętności
-
Niestety, nie udało się poprawić wyniku ze względu na duży ruch w piątek i zbyt krótki odcinek autostrady. No cóż, następne testy w DE w sierpniu.
Zapomniałem dodać, że obciążenie się zwiększyło, gdyż wiozę trochę "zupy chmielowej" 😀
-
Cytat:
Napisał
TipoSedan
T-jet ma dużo mniejsze obroty przy prędkościach powyżej 160 ze bardziej się nadaje jak rozumiem? Ogólnie Tipo jest dość wysokie jak na sedana, przez co nie za bardzo nadaje się do jazdy z takimi prędkościami cały czas bo wiatr jednak trochę hamuje przy 170 a nie każdy ma LPG. Osobiście nie doświadczyłem bujania ale może akurat nie było wiatru bo jednak wysokie auta, które tez nie mają zawieszenia przy samej ziemi muszą być na to podatne i nie ma tu mocnych.
Podsumowując Tipo to nie jest auto do jazdy z prędkością 170 i wyższą bo:
- komfortowe zawieszenie (wyższe i miększe niz w Lambo;) więc bardziej rozbuja przy podmuchu)
- wysokie auto (jak na sedana oczywiście), więc i z boku większa powierzchnia do wyłapania siły wiatru
Jak jesteśmy w Niemczech i patrząc po drzewach nie ma wiatru to można jechać 160 jak ktoś lubi ryzyko;))
160 to jest jakieś ryzyko? dobre sobie :)