To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Mozna temat ogarnąć, wkrętarka, wiertło, nitownica i nity i do roboty ;)
No i za kilka lat ruda na klapie....Przeciez fabrycze otwory sa na ramki, nie da sie ich wykorzystac? Mozna na mocna tasme dwustronna przykleic. Takie na piance do luster sa dobre. Lustro 2mx1m utrzymuje to tablice tez ale nie wiem jak z odpornoscia na warunki atmosferyczne.
Na 100 % klej montazowy utrzyma ale pozniej ramke szpachlem trzeba bedzie odrywac ;)
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Mozna temat ogarnąć, wkrętarka, wiertło, nitownica i nity i do roboty ;)
Można też użyć gwoździ papiaków:smile: , ale po co ? Wystarczy dobra dwustronna taśma samoprzylepna. Nie dziurawisz tablicy, a trzyma się tak, że praktycznie nie da się odkleić tablicy bez mocnego podgrzania. Mam tak przyklejoną tablicę na maluchu od dobrych czterech lat.
-
No to 3 sposoby są wiec do wyboru do koloru ;)
-
myslalem bardziej o tym, zeby przewiercic tablice pod fabryczne dziury w tipaczu. pierwsza trudnosc to przymierzenie tak zeby bylo rowno, druga - czym to przykrecic. zwykle sroby wygladaja tandetnie, nawet jak sie je pomaluje pod kolor tabilcy :)
-
Dlatego dobra dwustronna taśma TESA jest najlepszym wyjściem, sposób bardzo popularny w Anglii. Ja jak chciałem po roku wymienić w maluchu tablice ( czekałem na jeden słuszny nr 0126P :cool:) to nie mogłem oderwać, odciąłem dopiero grubą żyłką.
-
Miałem plan na tablice bez ramek zaraz po zakupie auta, ale jak zdjąłem z przedniego zderzaka tablice montowane w "ASO", to się załamałem.
Gdzie ślepym ciulom wiertarka upadła tam dziurę zrobili, tak więc w moim przypadku cały misterny plan w pizdu...
-
2 załącznik(i)
Wczoraj korzystając z ładnej pogody zapodałem mojemu Tipkowi listwy na drzwi boczne (sztuk cztery w kolorze ) co by mu sąsiedzi, którzy ze swoich maszyn wysiadając z rozmachem i fantazją krzywdy na drzwiach nie czynili.
Wiem, że wszystkich uderzeń, w gniotków,obtarć się nie uniknie, ale zawsze w pewnym stopniu je te listwy ograniczą. Ja podobnie jak inni nie jestem zwolennikiem takich dodatków ,ale parkując na osiedlowych parkingach zostałem do tego "czynu" zmuszony przez innych mniej uważnych posiadaczy pojazdów. Według mnie źle to nie wyszło i ujdzie a swoja rolę w jakimś procencie spełni. Oceńcie, ale bądźcie dla mnie wyrozumiali.
Załącznik 34020
Załącznik 34021
-
-
Te listwy przed czym maja chronic? Na lini klamek jest wybrzuszenie i na nim sie zatrzymuja drzwi frajerów.
-
Na tej wysokości nikt Tobie drzwiami krzywdy nie zrobi.
-
Cytat:
Napisał
pawlar
Oceńcie, ale bądźcie dla mnie wyrozumiali.
Co tu dużo mówić. Po prostu super.
:bravooo:
-
Wyglada jak wyglada ale drzwi ochroni. Ja mam wlasnie na tej wysokosci wgniotke. Ktos zapewne tylnimi drzwiami uderzyl...
-
Cytat:
Napisał
Talarsw
Na lini klamek jest wybrzuszenie i na nim sie zatrzymuja drzwi frajerów.
Największe wybrzuszenie na drzwiach jest pod klamkami jakieś 12-15 cm - to ta wyczuwalna obłość na drzwiach. Klejąc te listwy przy otwartych drzwiach sprawdzałem poziomicą, gdzie jest to potencjalne miejsce styku. Po przyklejeniu listwy tylnej uzyskałem około centymetra w tym miejscu, gorzej jest z przodu bo tu tylko około 4-5 mm. (listwy stopniowo mają mniejszą grubość) Powodem do założenia tych listew było zadrapanie lakieru ( jest ono zaraz nad listwą przednią - mniej więcej w połowie) przez drzwi Fiata Cinquecento.
-
To nie lepiej kocyk i magnesy neodymowe? Można potem schować do bagażnika i siara mniejsza.
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
kocyk i magnesy neodymowe
Szanowny kolego dziękuję za radę, ale - kocyk ( może lepię folię) z magnesami to kolega może sobie zamontować pod spodem auta bo znowu będzie nieunikniona wizyta w ASO na czyszczenie paska i okolic alternatora -z powodu " takiego wielkiego " zabrudzenia ulic jakie jest w pięknym mieście Gdańsk.
Przepraszam za złośliwość, ale to kolega nie oparł się swojej uszczypliwej naturze wobec mnie. Pozdrawiam i życzę wielu kilometrów bez awarii i wizyt w ASO.
-
Pawlar - według mnie te listwy wyglądają bardzo dobrze i przy szarym colosseo nie rzucają się tak w oczy .... ale wiesz jak to jest są gusta i guściki nie każdemu się musi podobać :-)
-
Dokładnie, podzieliłes się obraziłem to widzowie podzielili się opiniami :-)
-
Zamontowałem dziś matę pod schowkiem. Szału nie robi ale przynajmniej kabli nie widać i butem nic się nie uszkodzi.
-
Przy normalnej pozycji pasazera, kierowcy i tak ich nie bylo widac ;)
Rozpier*ala mnie tekst z uszkodzeniem kabli pod schowkiem, nie wiem jakim cudem można coś tam rozwalic nogami xD
-
Normalnie - zaczepić czubkiem buta o te cienkie kabelki. Moim zdaniem bez najmniejszego problemu można je zahaczyć. Poza tym takiej niedoróby nie widziałem w żadnym samochodzie. Kawał filcu żeby brakowało - to wstyd dla marki.