To jest widok strony w wersji do druku
-
4 załącznik(i)
Nie wiem kiedy to się zaczęło ale przedwczoraj zauważyłem, że mój fiacik powoli ulega biodegradacji :(
Załącznik 11005 Załącznik 11006
Załącznik 11007 Załącznik 11008
Dzieje się to na dachu - zaraz nad przednią szybą, którą zresztą na fotkach widać.. Ręce opadają i sam nie wiem co z tym robić :(
Chyba powoli doczekuje się czasu kiedy przerwe inwestycje w te auto i pozwole mu się "doeksplatować na śmierć" :(
Tak naprawdę trzeba by pewnie wyciągnąć szybę (chyba) i polakierować cały dach.. Myślicie, że to świadczy o wypadkowej przeszłości auta? Mi to wygląda tak, że od kamieni poodpryskiwał lakier i stąd takie numery.. ehh.. Zwyczajnie załamka :(
Dziś zatankowałem benzynę pod korek - a co tam niech ma jeszcze.. 230zeta za benzynę - masakra jakaś ;) Wyszło że prócz gazu pali 0,9l benzyny na 100km, ale liczę w tym też momenty co jeździłem na paliwie..
-
Coś prawdopodobnie było dłubane przy dachu niestety. Rdza w tym miejscu nie wychodzi sama z siebie. Generalnie te auta nie rdzewieją przecież.
Lakierowanie dachu to kolejne 400 (?) zł a auto już wiekowe niestety i warte 3000?
Co do inwestycji: popełniałem ten sam błąd "ładując" pieniądze w 13 letnie auta i próbując z nich zrobić nówki.
To niestety pieniądze wyrzucone w błoto.
-
Cytat:
Napisał
solidboy
Coś prawdopodobnie było dłubane przy dachu niestety. Rdza w tym miejscu nie wychodzi sama z siebie. Generalnie te auta nie rdzewieją przecież.
Niestety częsty przypadek w BBM, u mnie szczęśliwie nic nie wychodzi odpukać, ale większość które widziałem miały już malutkie wykwity ;( Trzeba sprzedawać padaki powoli :P
-
Cytat:
Napisał
byrrt
ulega biodegradacji
Mam takie coś na prawym błotniku:(
-
Cytat:
Napisał
mati16v
Niestety częsty przypadek w BBM
Szczerze to nie słyszałem, normalnie bym powiedział że pewnie był bity, ale kurcze co do tego auta jestem prawie na 100% pewien że nie było nic poważnego robione.. Wiem że coś z którejś strony było robione bo rozbierając auto znalazłem parę kryształków z szyby (choć te wszystkie są z tego samego roku) oraz na jednych drzwiach jest taki gumowy odbojnik a na 2gich nie - więc pewnie coś tam było kiedyś w przeszłości.. Ale podsufitkę ściągałem, wszystko od wewnętrznej strony wygląda jak fabryczne.. W moim egzemplarzu jest bardzo poobijana szyba przednia i maska - nie widać na pierwszy rzut oka, ale widać, że auto swoje przejechało (przebieg 274tyś km i stale się zwiększa). Widziałem to kupując samochód, ale wolałem takie niż "nówka sztuka garażowane jeżdżone przez kobietę nigdy nie ryśnięte". I wydaje mi się że to po prostu wychodzi tak w miejscach uszkodzeń/ryśnięć i odprysków powłoki lakierniczej.. Na tylnej klapie też mam takie jakby pęknięcia lakieru i tam takie pęcherzyki 2mm.. Widać, że lakier po prostu przepuścił wodę i się robi, choć b. delikatnie bo ocynku tak w sumie nie bierze..
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
stilo_kielce
Mam takie coś na prawym błotniku
Błotnik to element, który możesz wymienić w całości i po kłopocie - najlepiej w kolorze.. A tu? ehh..
-
Cytat:
Napisał
solidboy
Co do inwestycji: popełniałem ten sam błąd "ładując" pieniądze w 13 letnie auta i próbując z nich zrobić nówki.
Ja dzisiaj umówiłem się z blacharzem na robotę w 12-letnim matizie, pewnie wartym 2-3 tysiące. Robota na 700 zł - wymiana 1 progu i zabezpieczenie obu, reperaturka w jedne drzwi + konserwacja dołu 2 drzwi. Czemu to robię? Bo za 3700 zł nie kupie żonie lepszego auta. A temu poza tym nic nie dolega, części są tanie, żonie się podoba (ma nietypowy kolor, fiolet metalik). Inna sprawa, że coraz bardziej się przekonuję, że stare auta są trwalsze. Boli tylko jak się trafi (odpukać) kolizja, nawet drobna i prawie zawsze szkoda całkowita...
-
mam ten sam dylemat. ruda zżera mi progi. do tego lakierowania wymaga zderzak. koszt 400 zł. niby niewiele ale... 17 lat, 250 tys. km przebiegu, średnia kondycja silnika, problemy z elektryką... czy jestes sens? po weekendzie będę wiedział co dalej.
-
No nie wygląda to dobrze,ale tak jak piszesz byrrt po prostu wiek robi już swoje, wiecznie idealne nie będzie. a może szyba była wymieniana i po prostu robota nie była zrobiona tak jak należy
-
Szyba też chyba nie bo jest w makabrycznym stanie - pod słońce ciężko się jeździ bo cała się robi w kropeczki drobne.. :/ Z resztą to nie od szyby idzie - to na odsłoniętych częściach lakieru się robi..
-
Jesli juz to tylko zrob cos zeby nie szlo dalej..Zazwyczaj jesli dach byl malowany to farba bedzie odlazila cala pojakims czasie.
A jak ja stawialem swego na konserwacje siene..To lakiernik powiedzial - ze przy szybie na dachi najszybciej rdzewieje..i nie wazne czy to fiat czy nie..Poprostu tak zrobiona konstrukcja szyby.
A kamyczki robia swoje..Zreszta czego tu chciec - musisz sie pogodzic z tym ze jest zazdrosny o kobiete :P
-
Cytat:
Napisał
kamilo62
Jesli juz to tylko zrob cos zeby nie szlo dalej.
Jakieś pomysły?
-
Jeśli tylko dach to ugadaj się z jakimś lakiernikiem może pryśnie kolor masz ciemny to może nie będize problemu z doborem. Pryśnie te miejsca a reszte dachu napyli co by nie rzucało się w oczy. Ja robie swoje teraz i ciekawe ile wyjdzie :)
-
Pomysly - Ja jak dorabialem sobie kolor do fiata z firmy dupont - To obok Staly spraye w malutkich puszeczkach..ktore tez byly robionr za pomoca laseru. Nie byl to bardzo duzy sklep ale mieli do tych sprejow karteczki z kolorami - w sumie 3 rozne palety po ok. 25 kolorow..Moj ojciec zeby bylo taniej to sobie kupil taki spray i nawet zbyt mocno nie bylo widac..
Wiec jesli z czasem bedziesz mial zamiar go sprzedawac..to zrob to wlasnie za pomoca sprayu.
W przedostatnim zdaje sie auto motor i sport bylo jak pomalowac drzwi za pomoca sprayu :)
Dobry lakiernik pewnie bedzie chcial troche wziasc bo trzeba bedzie zdejmowac przeciez uszczelki przod i tyl..
Reasumujac - to jest dach wiec roznie moze wyjsc - Dla mnie tata jak zrobil burchle na blotniku - co mozna bylo wyczytac w poscie Siena..to nie wychodzilo az do zmiany blotnikow..
Podobno jest takze ocynk w sprayu - Ale nie polecaja tego - bo farba podobno sie nie bedzie trzymac..
-
Nie no wiesz ja o lakierowaniu swoje poczytałem jak lakierowałem progi przy kołach, ale to jest dach więc sam wiesz jak jest.. Najgorzej, że to się dzieje zaraz koło uszczelki - pewnie część się dzieje wręcz pod nią.. Tu wg. mnie nie ma innej możliwości jak wyjęcie/wycięcie szyby a to zaczynają się koszty :/ Podjadę może do jakiegoś lakiernika i spytam się ile za to weźmie ale podejrzewam, że wspomniane 400 będzie mało :/
-
Wiesz ale jeśli to tak jak mówisz podejżewasz że pod uszczelką a na niej pewnie szyba też coś się dzieje to ja bym nie lekceważył bo karoseria pracuje i może szyba pójść. Wiem że auto ma swój wiek ale nie ma co się bawić zrobić porządnie bo to Twoje bezpieczeństwo. Ja w 17 letnim fordzie robiłem progi tylko bez malowania bo zgniły i szybę też zmieniałęm bo strzeliła a wokół była jedna rdza pod klejem na którym się trzymała szyba i zostało to wyczyszczone zaprawione i teraz spokój. Z tego co widzę to prawdopodobnie woda weszłą pod uszczelkę i w zimie pewnei to zrobiło swoje. Kto pyta nie błądzi. Powodzenia.
-
Z tym lekceważeniem to nie tak.. Ja po prostu mam z kasą ciężko, ciągle coś od 2ch lat nie mogę wyjść z dołka :( W lipcu włożyłem w auto kasy trochę (z ubezpieczeniem i przeglądem licząc ponad 1,7kPLN), w tym lub następnym miesiącu chce zrobić konserwacje podwozia (ok 400-450) i teraz jeszcze to.. Kurka ja tyle nie zarabiam :( No nic będę coś myślał..
-
Wiem ja też nie stoje nei widomo jak a jeszcze na wesele swoje zbieram. To wokół szyby przejedź papierem sciernym zedrzyj rdze rzuc epoxyd na rdze i dobierz kolor i maznij. może nie będize to pięknie zrobione ale zawsze coś zabezpieczysz :)
-
W sumie tak jak przedmowica mowi...zabezpieczyc puki niemasz kasy ...Dorazny ratunek na krotki czas...Ale dobrze jakby zime przetrwalo..najgorzej jak pod uszczelka caly rant zaczyna korodowac..
W sumie do lakiernika mozesz podjechac i zapytac go ile wezme jak sam bedzie wszystko rozbieral a jak ty mu przygotujesz...JEsli taka sama cena to raczej lakiernik jest do D....
A odnosnie malowania...nie chodzilo mi ze nie umiesz...Poprostu bylo napisane jak np. oszukac miernik lakieru...malujac sprayem....
Ja pytalem ile szyba z montazem do mojego bravo - 4xx zl....
Proboj doraznie ratowac samemu....Kasa wczesniej czy pozniej sie znajdzie...
Gorzej jak lakiernik ci pomaluje dach...ale nie powie ze szyba na gorze niema sie czego trzymac...
-
Dzięki Panowie - jak coś ruszę dam znać..
-
Kup kolor w takiej buteleczce jak lakier do paznokci a rdzę wyczyść multiszlifierką,weź zapałkę i pokryj podkładem a jak wyschnie to zamaluj pędzelkiem i nie będzie źle.Ważne żeby uderzyć jak najszybciej.