To jest widok strony w wersji do druku
-
[QUOTE=Krzycholu;426317.
Tylko te wyprzedzanie ...
Jeśli nie masz kilometra wolnego lewego pasa lepiej nie ryzykować.[/QUOTE]
To fakt :)
Ale...w dzisiejszych warunkach "mandatowych" to i tak nie poszalejemy
Jak to mowia - "kazdemu wg potrzeb"
Jezdze czesto sluzbową 190konną Vklasą i w mieście dalej sie wlokę po miescie zgodnie z przepisami a w trasie...bawet jak zapieprzam te 180 to strach w oczach, ryzyko, spalanie...a zysk na czasie minimalny.
Wiec...leje na to
-
Wyprzedzanie w trasie.
Redukcja na czwórkę, gaz do dechy i całkiem sprawnie się zbiera.
Ryk silnika dla mnie bomba :)
-
Cytat:
Napisał
steyr
140km/h i 6l Pb95 przy tak krótkiej skrzyni w Tipo 1.4 95km to chwilowe spalanie chyba przy bardzo sprzyjających warunkach. Mam w rodzinie Meriva A 1.4 90km, strach tym rower wyprzedzić przy komplecie pasażerów.
1. Napisałem około, więc może przy jeździe twardo 140km/h i to na tempomacie (który ma duży wpływ na spalanie), załadowanym do pełna, wyszłoby i znacznie więcej.
2. Swoje spalanie głównie podaję z ostatnich kilku tras na południe Europy - Brno - Wiedeń- Graz i albo Zagrzeb- Dubrownik, albo dalej Klagenfurt, Wenecja.
3. Właśnie śmigałem Merivą i to dość wiekową (2004) i to był ogień. Bynajmniej tamten egzemplarz, w moim odczuciu.
____
Co do wyprzedzania - no właśnie, redukcja but, ale wytłumacz to komuś kto jeździ 200 konnym turbo dieslem i jedyne co robi to wciska gaz do końca.
Oczywiście wyprzedzanie wyprzedzaniu też nie jest równe.
-
Cytat:
Napisał
Marcin_F10
____Co do wyprzedzania - no właśnie, redukcja but, ale wytłumacz to komuś kto jeździ 200 konnym turbo dieslem i jedyne co robi to wciska gaz do końca.
.
ale po co to tlumaczyc? Srednio inteligentny pawian to rozumie
i tyle
-
Różnica jest i to znaczna, każdy średnio rozgarnięty pawian też to zauważy. I na tym bym skończył wypowiedź.
Ale faktycznie nie wiem co ostatnio się stało czy ziemia ma inne wibracje czy promieniowanie kosmiczne a może 5G to jeden kij czym jedziesz. Rzadko kiedy mam okazję pojechać więcej niż 120 kmh, w mieście to wgl strach mocniej pedał wcisnąć wyprzedzanie gdzie trzeba naprawdę te 140 KM na full wykorzystać zdarza mi się kilka razy w roku. A wykorzystanie pełnej Vmax u mnie występuje równie często co chodzenie do komunii. Więc może niekoniecznie te 95 KM bym brał ale 100KM z turbo xhyba jakoś bym przeżył.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Więc może niekoniecznie te 95 KM bym brał ale 100KM z turbo xhyba jakoś bym przeżył.
no, mialem pare dni zastepcze 1.0 100KM
jak tu ktos wcesniej pisal - kultura pracy kosiarki ale zbieralo sie sympatycznie.
-
Czasem, jeżdżąc na drogach A/S, najczęściej miałem 120-130 km/h. W tym roku pojechałem nad nasze morze z woj śląskiego i tak się rozpędzając doszlem do 140-150 km/h. Wracając non stop około 150km i subiektywnie lepiej moje tipo jedzie przy tej prędkości niż 120-130.
-
Mnie generalnie cieszy odejście ze 120 do >150 kmh. Bez zająknięcia powiedziałbym na oko że w kilka a na pewno mniej niż w kilkanaście sekund. To jedna z zalet krótkiej skrzyni ułatwiającej podróżowanie na autostradzie (+pewnie grzebanie cinka).
-
Nie wiem ile tu bajeru ale jacyś ludkowie zrobili wolnossaka na 120 KM ;-).
https://youtu.be/k9a1BBsOPp8
Moze ktoś się skusi, tylko uprzedzam że nic tu nie reklamuję ani nie zachęcam a wpisy sprzed 10 lat o tej firmie nie napwają optymizmem (mi po dluzszym czytaniu ich strony zalatuje sektą i naciąganiem ale każdy ma własny rozum.
-
Parę lat temu z ciekawości zostawiłem kontakt u nich do siebie. Pan oddzwonił no i spędziłem z godzinę albo więcej na telefonie. Próbowałem się dowiedzieć co i jak, i za ile? Niestety oprócz marketingowego bełkotu na temat nanotechnologii w tym temacie nie dowiedziałem się niczego jak również na temat ceny - chodziło mi o to czy to będzie 1k czy może 5k - niestety wszystko po oględzinach i nawet widełek nie był pan mi łaskawy zdradzić. Oczywiście wypytał jak jeździ i na jakim oleju i ile bierze - no i jak się dowiedział, że castrola nalałem przy którymś przeglądzie to się zaczęło: po prostu popsułem samochód. A w ogóle to powinienem zgłosić się do fiata żeby mi wymienili samochód bo montując tartarini w ich salonie - popsuli mi auto (tu dostałem też info, że oni zrobią mi ekspertyzę za chyba ok 2k - o ile dobrze pamiętam - na podstawie, której powinienem iść do fiata oraz sądu domagać się wymiany samochodu). Później poczytałem opinie i nieco mi wyjaśniło chyba podejście pana do tematu. Ale może się ktoś skusi i zdradzi ile taki zabieg u nich kosztuje - mnie nie udało się dowiedzieć nic.
-
Cytat:
Napisał
onetek
Parę lat temu z ciekawości zostawiłem kontakt u nich do siebie. Pan oddzwonił no i spędziłem z godzinę albo więcej na telefonie. Próbowałem się dowiedzieć co i jak, i za ile? Niestety oprócz marketingowego bełkotu na temat nanotechnologii w tym temacie nie dowiedziałem się niczego jak również na temat ceny - chodziło mi o to czy to będzie 1k czy może 5k - niestety wszystko po oględzinach i nawet widełek nie był pan mi łaskawy zdradzić. Oczywiście wypytał jak jeździ i na jakim oleju i ile bierze - no i jak się dowiedział, że castrola nalałem przy którymś przeglądzie to się zaczęło: po prostu popsułem samochód. A w ogóle to powinienem zgłosić się do fiata żeby mi wymienili samochód bo montując tartarini w ich salonie - popsuli mi auto (tu dostałem też info, że oni zrobią mi ekspertyzę za chyba ok 2k - o ile dobrze pamiętam - na podstawie, której powinienem iść do fiata oraz sądu domagać się wymiany samochodu). Później poczytałem opinie i nieco mi wyjaśniło chyba podejście pana do tematu. Ale może się ktoś skusi i zdradzi ile taki zabieg u nich kosztuje - mnie nie udało się dowiedzieć nic.
ten silnik nie jest do przeróbek. To jest silnik do spokojnej jazdy
Chcesz sie bawic w przeróbki to kup lepszą baze - chociazby 120KM
-
Cytat:
Napisał
jacekviola
ten silnik nie jest do przeróbek. To jest silnik do spokojnej jazdy
Chcesz sie bawic w przeróbki to kup lepszą baze - chociazby 120KM
Absolutnie pewnie masz rację (jeżdżę tym 5 rok) - tylko opisałem kontakt z panami z postu wrzuconego powyżej. Może ktoś ma inne doświadczenia z w/w firmą.
-
Cytat:
Napisał
onetek
Parę lat temu z ciekawości zostawiłem kontakt u nich do siebie. Pan oddzwonił no i spędziłem z godzinę albo więcej na telefonie. Próbowałem się dowiedzieć co i jak, i za ile? Niestety oprócz marketingowego bełkotu na temat nanotechnologii w tym temacie nie dowiedziałem się niczego jak również na temat ceny - chodziło mi o to czy to będzie 1k czy może 5k - niestety wszystko po oględzinach i nawet widełek nie był pan mi łaskawy zdradzić. Oczywiście wypytał jak jeździ i na jakim oleju i ile bierze - no i jak się dowiedział, że castrola nalałem przy którymś przeglądzie to się zaczęło: po prostu popsułem samochód. A w ogóle to powinienem zgłosić się do fiata żeby mi wymienili samochód bo montując tartarini w ich salonie - popsuli mi auto (tu dostałem też info, że oni zrobią mi ekspertyzę za chyba ok 2k - o ile dobrze pamiętam - na podstawie, której powinienem iść do fiata oraz sądu domagać się wymiany samochodu). Później poczytałem opinie i nieco mi wyjaśniło chyba podejście pana do tematu. Ale może się ktoś skusi i zdradzi ile taki zabieg u nich kosztuje - mnie nie udało się dowiedzieć nic.
Czyli tak jak myślałem k.wa zepter, rainbow, thermomix i koce z wełny tylko w innej, gorszej postaci
-
Cytat:
Napisał
jacekviola
ten silnik nie jest do przeróbek. To jest silnik do spokojnej jazdy
Chcesz sie bawic w przeróbki to kup lepszą baze - chociazby 120KM
Oooo właśnie. Ja po super kontakcie nie zdecydowałem się wywalić takiej gotówki na ekspertyzę - taniej jednak wychodzi papier stworzony do tego celu i dupa pewnie mniej boli. :) Ale może ktoś się zdecydował i pochwali się bo sam jestem ciekaw tych 120km.
-
Ludzie dajcie spokój kupa dukatów za ekspertyzę silnika droższą niż sam silnik a wszystko na celu ożenienie magicznego płynu i boxa. Takich to do wora a wór do jeziora. Tylko z tego co tam jest na naklejkach na tym tipku to jakieś h2o tam wchodzi w grę.