To jest widok strony w wersji do druku
-
Problem mnie nie dotyczy ale brzmi to niedorzecznie, ze kierowca ma kombinować i noga korygować nieociągnięcia bądź celowe "ograniczenia" (wprowadzone by spełnić jakieśnormy) producenta...
Auto winno byc jak długopis, bierzesz i piszesz a nie kombinujesz pod jakim kątem przyłożyć go do kartki bo inaczej nie pisze albo wali kleksa albo przerywa - wsiadasz i jedziesz...
-
Nie trzeba kombinować tylko jeździć, każdym autem jeździ się inaczej, a to sprzęgło inaczej działa, a to hamulec delikatniejszy, inne przełożenia skrzyni itp, idąc twoim tokiem myślenia wszyscy producenci aut powinni to ustandaryzować żeby Kowalskiemu się pisało tak samo maluchem jak i mercedesem....
-
No cos w tym jest, ja wsiadłem i jeżdżę...
-
A dziurę pewnie tez masz tylko dobrze operujesz gazem
-
Nie mam żadnej dziury... Tjet idzie jak szalony...
-
No tu piszą ze to kwestia oprogramowania i tjet tez ma
-
Ciekawostka: Kolega ma Alfe Giuliette. Dalem mu kiedys Tipo zeby sie przejechal zaraz po kupnie i tylko czekalem az bedzie skakac auto i cos powie o tej dziurze a tutaj ani nie szarpie ani sprzeglem nie strzela, normalnie gladko jedzie od samego poczatku. On tam ma silnik 240koni z turbo, wiec zupelnie co innego ale moze Fiat (a wiec i Alfa) jakos inaczej zestrajaja skrzynie? (tez ma w manualu)
Nie ma innych przyzwyczajen bo wczesniej tez mial alfe, ja za to nie jezdzilem nigdy nowym fiatem ani alfa (jedynie 126p) - przyzwyczailem sie do audiczek, jezdzilem tez toyota i mercedesem. Mozliwe ze rozne marki maja inaczej zestrojone skrzynie/ustawiane przepustnice i stad niektorzy czuja ta "dziure". Najlepiej jak by napisal kazdy czym wczesniej jezdzil i czy czuje "dziure":) Moze sie okazac, ze jezdzacy wczesniej alfami lub fiatami rzadziej czuja i auto im nie skacze:)
-
Mogę napisać, nic nie kosztuje:
Golf 1.6D 54KM
ford sierra 2.0 DOHC 115KM
ford sierra 2.9 24v 197KM
mercedes W124 300E 180KM
VW golf 1.6TD 70KM
vw passat b4 1.8 75KM
polonez truck 1.6 75KM(chyba tyle to miało)
daewoo lanos 1.5 16v 100KM
opel astra J 1.6 115KM
vw passat b5 1.8 125KM
Fiat Panda 1.1 54KM.
Jedynie w passacie B4 na gazie był problem z opóźnieniem przyspieszania ale tylko na gazie, i po wymianie silnika krokowego od 2gen gazu problem zniknął.
Oprócz tego nie miałem nigdy problemów z autami, a już tym bardziej nie miałem problemu, że ja mu gaz a on h**.
Owszem, auta miały bardzo różnie zestrojone skrzynie biegów, ale co ma skrzynia biegów do tego że puszczasz sprzęgło, wciskasz gaz, i nic. Co ma piernik do wiatraka? Nie dziwię się marx30, że już nerwy powoli traci, bo też zaczyna mi się ciśnienie dźwigać jak słyszę, że źle zmieniam biegi albo źle wciskam pedał gazu.
pozdrawiam.
-
Nie mam Fiata Tipo ale się nad nim zastanawiam stąd moje pytanie(dot tjet) :
Jak wygląda dynamicznie ruszanie (rondo/skrzyżowanie/wymijanie - typowo miejskie) z mocno wciśniętym gazem ewentualnie z podbiciem obrotów przy wysprzęgleniu? Oraz jak wygląda delikatne ruszanie / toczenie się na dwójce przy dojeździe do świateł? Szarpie czy idzie łagodnie/liniowo?
Co do odczuwania dziury - przy podobnym silniku w astrze j też trzeba mocniej go wkręcać albo przytrzymać gaz/bardzo szybko zmienić bieg bo obroty mocno spadały i auto zamulało.
-
Służbowo jeżdżę różnymi samochodami słabszymi i mocniejszym od tipo. Małymi i większymi i tylko w Tipo mam to upośledzenie kończyn, że nie potrafię płynie przyspieszać po zmianie na dwójkę. Śmieszy mnie to jak co po niektórzy chcą wmówić że takie zjawisko nie występuje. występuje tylko u niektórych, ale jest. Dla mnie temat do końca gwarancji jest zawieszony. A jak będę chciał posłuchać że wszystko jest ok to pojadę po raz kolejny do ASO :-).
-
Loczek ksys piszcie do centrali na formularz. Im wiecej tym lepiej.
-
Moja żona pisała. Dostała odpowiedź, że wszystko jest ok. Nie ma żadnej akcji serwisowej i jeśli chce to może zgłosić się do ASO. Ja juz wcześniej byłem w ASO.
-
Cytat:
Napisał
Thmc1988
Nie mam Fiata Tipo ale się nad nim zastanawiam stąd moje pytanie(dot tjet) :
Jak wygląda dynamicznie ruszanie (rondo/skrzyżowanie/wymijanie - typowo miejskie) z mocno wciśniętym gazem ewentualnie z podbiciem obrotów przy wysprzęgleniu? Oraz jak wygląda delikatne ruszanie / toczenie się na dwójce przy dojeździe do świateł? Szarpie czy idzie łagodnie/liniowo?
Co do odczuwania dziury - przy podobnym silniku w astrze j też trzeba mocniej go wkręcać albo przytrzymać gaz/bardzo szybko zmienić bieg bo obroty mocno spadały i auto zamulało.
Odnośnie dynamicznego ruszania T-Jetem to nie ma problemu. Jak mu wciśniesz mocniej gaz przed puszczeniem sprzęgła to mocno wyrywa do przodu. Problem jest przy delikatnym ruszaniu, bo w tedy jest odczuwalna turbo-dziura i jak jeszcze do tego dołożymy opóźnienie na wciśnięcie gazu opisywane w tym wątku, to robi się trochę nieciekawie.
Ja też czekam na jakieś wieści, że Fiat jednak zrobi jakąś poprawkę w sterowaniu silnika albo dobry tuner to ogarnie.
-
Byłem w ASO, potwierdzili hopkę na dwójce, przeprowadzono adaptację przepustnicy i to miało pomóc, i... nie pomogło :-).
-
Cytat:
Napisał
firemanek
przeprowadzono adaptację przepustnicy i to miało pomóc, i... nie pomogło :-).
Coś musieli powiedzieć i zrobić , żeby wyglądało że się starają. Tu przepustnica , nawet jak się założy nową , zaadoptuje się po przebiegu kilkudziesięciu kilometrów sama. Adaptację przeprowadza się po to , żeby silnik od razu pracował poprawnie i nie wachlował obrotami , czy gasł na wolnych obrotach.
-
Cytat:
Napisał
firemanek
Byłem w ASO, potwierdzili hopkę na dwójce, przeprowadzono adaptację przepustnicy i to miało pomóc, i... nie pomogło :-).
Boze oni naprawde maja klientow za debili
-
Cytat:
Napisał
jabolek
Do mnie też dzwonili, twierdzą że nie słyszeli o tym wcześniej mają umówić do serwisu ...
Byłem w ASO powidzieli że ten typ tak ma :) i gadka mechanika że tanie auto itp... jakoś mam fabię nową i była tańsza i jakoś tak nie ma :D
-
Cytat:
Napisał
jabolek
Byłem w ASO powidzieli że ten typ tak ma :) i gadka mechanika że tanie auto
Następni debile (czyli w wielkim skrócie myślowym ludzie nie mający wiedzy żeby się ktoś znowu nie obraził).
Po pierwsze nierzadko droższe od bravo a po drugie ... szkoda gadać.
Trzabyło zapytać który z tych tanich komponentow odpowiada za to zmulenie.
-
To nie mój pierwszy samochód ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem.Samochód kompletnie nie ma odejścia co psuje mi całą radość z kupna tego samochodu i nie porównuje go do mocnych aut tylko do silnika 1.4 75 km seata.No i co? jest gorzej!Co jest nie tak z tym fiatem? Przecież to jest niemożliwe żeby aż go tak zamulić.Dodatkowo aż mam stracha wyprzedzać przy wyższych prędkościach.To po prostu jest skrajnie niebezpieczne.Szkoda pisać.Mam nadzieję, że jednak firma Fiat pójdzie po rozum do głowy i coś z tym zrobi.Oby....
-
Tak , to prawda auto to muł do potęgi. ...
Gdzie te 95 KM?
Przy starcie ze Stilo czy Mito z tym motorkiem zostaje daleko w tyle.
Faktycznie, wyprzedzanie to jest hardcore dla odważnych. ...
Miałem Punto z 60 KM silnikiem i chyba to było to samo ....
Ale , nie miał dziury między 1 a 2....😂
Jutro jadę znów do ASO na komputer w tej sprawie ale wiem ze narazie zero poprawy.
Mają wysłać wyniki z testu do centrali.
Powiem tak Panowie - nie ma co dużo biadolic na forum tylko cisnać firmę niech coś z tym robi.
Na pojedyncze przypadki nie zareagują ale jeśli ich będzie więcej ( zgłoszeń ) to w końcu wezmą się za robotę.
Ja tematu nie odpuszczę dopóki nie będzie to zrobione.