Witam, czy możecie podzielić się informacją jak wygląda miejsce podnoszenia auta? U mnie sporo rudej wyszło
Pozdrawiam.
Załącznik 42257
Załącznik 42258
To jest widok strony w wersji do druku
Witam, czy możecie podzielić się informacją jak wygląda miejsce podnoszenia auta? U mnie sporo rudej wyszło
Pozdrawiam.
Załącznik 42257
Załącznik 42258
U mnie tez wyszło sporo rudej, tak jak u ciebie na foto.
Potraktuję progi i miejsca korozji preparatem noxudol 700. Może coś pomoże.
U mnie czysto, pewnie dlatego że nie podnoszę za te elementy auta.
to jest tylko powierzchniowa korozja. Oczyscic ile ie da, naciągnac na to fertan (bardzo polecam) albo loctite SF7505 .
Nie nakladac na to bezposrednio zadnych mazideł bo to nic nie da - pod tym rdza będzie dalej się rozwijać
Inhibitor korozji zalatwi sprawę, po zimie zawsze sprawdzic jak sie trzyma, pociagnac znowu i po problemie
Mam pytanie apropo fabrycznego lewarka. On nie wchodzi w ten rowek wycięty w progu, tylko opiera się w miejscu zaznaczonym. To tak ma być? Załącznik 42260
I z ciekawości - jak odkręcałem śrubę żeby wyjąć koło zapasowe to była zapieczona. Patrzcie jaka rdza, masakra. Niecałe 5 lat.Załącznik 42261
No właśnie, kiedyś pisałem tu na forum jako przestrogę, że ta śruba od mocowania koła zapasowego rdzewieje i się zapieka. Osobiście mam to na uwadze i czasami ją odkręcam i smaruję smarem. Najlepiej po jej wkręceniu jest, gdy się zanurkuje pod spód auta i tą srubę jeszcze pociapka smarem.....
Chciałbym odświeżyć troszkę temat. Kilka dni temu zmieniałem kompletne koła i podnosiłem właśnie auto za te miejsca "żabą". Użyłem dodatkowo płaskiego drewienka żeby nie pokaleczyć metalu. Wszystko przebiegło sprawnie, ale zauważyłem teraz, że przy niskich prędkościach i nieznacznych nierównościach jak auto jedzie to słychać "pracujące" uszczelki drzwi. Takie charakterystyczne chrupanie. Przeczyściłem miejsca styku jak i same uszczelki, ale to nie pomaga. Czy oby na pewno możemy za te elementy podnosić auto? Są to miejsca konstrukcyjne i auto było w fabryce na nich zawieszone, ale na 4 podnośnikach, to też siły inaczej działały niż jak się podnosi za jeden z tych elementów. Nie wiem może to zbieg okoliczności.
Załącznik 42349 Załącznik 42350
Bo zimno się zrobiło i dlatego trzeszczy. Nie widzę opcji żeby to mogło zmienić geometrię auta chyba żeby konstrukcja wykonana była z papendekla
Swego czasu był jakiś artykuł w prasie motoryzacyjnej ze tipo na jakiś zajebiscie duży (w tym przypadku i większy tym lepszy) jakiś współczynnik skrętny nadwozia czy coś takiego, sporo lepszy niż niejedno auto sportowe mogłoby się pochwalić⌠wiec raczej budy tak prosto nie zwichrujesz :-)
No ok, Miałem trochę obiekcji bo garażuję samochód i po wyjeździe z garażu coś takiego słyszałem. Dzisiaj byłem w sklepie i wszystkie preparaty do konserwacji uszczelek sprzedane. Piszecie, że niska temperatura i takie sprawy mają miejcie, ale nie miałem tego wcześniej z żadnym innym samochodem..
Podnosiłem "żabą" na kostce brukowej. Myślałem, że to może być przyczyną...
Przedostatnia astra co się chwalili jak ją odchudzili o 200 kg podobno trzeszczy jak statek piracki podczas sztormu. Widzialem gdzies to zestawienie i faktycznie tipo bylo powyzej przecietnej ale chyba tam bylo dużo starych aut ale kilka nowych może też odchudzonych.
Coś w tym jest, przy przechyłach słychać jak uszczelki pracują:roll: Prosta sprawa, podnoszę Tipo np. prawy przód poduszką pneumatyczną. Przy otwieraniu prawych przedni drzwi słychać różnice przy zamykaniu, względem tego jak stoi na równym podłożu. Podnoszę stare Punto 2 z 2003r tak samo, drzwi zamykają się bez różnicy:tongue To mnie najbardziej irytuje w Tipo, wiotkość nadwozia i dziwne dźwieki jak pracują plastiki i uszczelki jak przyjdą mrozy. Nie ma tragedii, ale jestem czuły na tym punkcie niestety.
Potwierdzam, ASO podnosi samochód za miejsca wskazane w 1 poście. Ostatnio oglądałem samochód z kanału i dokładnie w tych miejscach widać odbicia po łapach. Auto niemal nowe, więc nikt postronny i przypadkowy nie miał po co podkładać podnośnika :)