Czy jeśli zawór tankowania gazu jest pod klapką to do tankowania trzeba wkręcać jakąś przejściówkę ? Tak mi w aso powiedzieli (przy instalacji brc).
To jest widok strony w wersji do druku
Czy jeśli zawór tankowania gazu jest pod klapką to do tankowania trzeba wkręcać jakąś przejściówkę ? Tak mi w aso powiedzieli (przy instalacji brc).
Hej Pawka. Niebieska pokazuje prace instalacji tzn. wolno mruga jazda na benzynie, szybko mruga w trakcie przełączania, gaśnie i zapala pomarańczowa jazda na gazie. Zielone pojemność zbiornika. Na tankowaniu w mieście robię 410/420 km zbiornik mieści 34/36 litrów gazu.
Sorki namieszałem z kontrolkami. 3 kolory: zielona poziom gazu w zbiorniku, pomarańczowa razem z pulsującą niebieską praca na benzynie, niebieska ciągłe gaz.
Dziś się dowiedziałem ciekawą rzecz :) Otóż fabryczna instalacja będzie właśnie instalacją Tartarini i będzie montowana dokładnie w ten sam sposób co w ASO! Specyfikacja i homologacja jest jedna więc nie ma to znaczenia czy będzie to zrobione w ASO czy w fabryce! Na temat gwarancji już pisałem wcześniej.
Tartarini montowane AG Śląsk chodzi idealnie, Tipek jest juz naszym drugim autkiem tam robionym. Po 5 latach w sedici zero problemów
Haha, naprawdę ? To ci ktoś niezłych bajek naopowiadał, pewnie Pan z ASO :)
I w LPG montowanym w ASO wymieniają zegary oraz dokładają przycisk na konsoli środkowej ?
Zanim takie bajki zaczniesz pisać to proponuje poczytać w instrukcji obsługi o instalacji fabrycznej strony od 38 :
http://aftersales.fiat.com/eLumData/...09.16_L_LG.pdf
Instalacja montowana przez ASO za pomocą rąk Pana Kazia w szopie nawet nie stała koło tej montowanej w fabryce. :)
Powiem Ci kolego tak! Nie jestem alfą i omegą i nie twierdzę że to co napisałem jest pewnikiem natomiast chodziło mi o pewien schemat działania, wykonania i zamontowania podzespołów a już same elementy wewnątrz samochodu czyli przełącznik i wskaźnik to są tylko szczegóły na końcu kabelka! Forum służy do wymiany zdań opinii i jak by to nie zabrzmiało poszukiwania prawdy! Napisałem to co zasłyszałem. Nie rozumiem tylko skoro "Pani z ASO" oraz "Pan Kaziu z serwisu" są takimi debilami to dlaczego nie kupiłeś BMW albo VW Golfa? Tam wszyscy pracownicy są geniuszami a Niemcy płakali jak im certyfikaty wydawali!!! :/ Można każdemu powiedzieć że się myli, że nie ma racji i że prawda jest inna tylko wszystko zależy od tego jak się to zrobi! Dla mnie Twoje odpowiedzi noszą znamiona kpiny i wyśmiewania, tonu wywyższenia i wykpienia że ktoś mógł coś powiedzieć co nie jest prawdziwe lub niekoniecznie zgodne z Twoją wizją! Mnie zawsze uczono że w takich sytuacjach trzeba okazać klasę której Tobie troszkę zabrakło.
Pisząc że instalacja LPG będzie montowana w taki sam sposób chodziło mi że wszystkie elementy i sposób zamontowania będą te same! Wiadomym jest i też czytałem instrukcję - że sam sposób przełączania jak i sygnalizowania będzie inny ale to już jest drobny szczegół !
Ale nie będą te same. Fabryczne podzespoły na pierwszy montaż są zawsze lepsze - to po pierwsze.
Po drugie sposób prowadzenia rurek, przewodów nie będzie taki sam jak z fabryki, bo nikomu się nie będzie chciało w ASO, czy u Pana Kazia w szopie tego tak robić, jak robią to w fabryce kiedy jeszcze auto nie jest poskładane, i każdy etap produkcji dzieje się w odpowiedniej kolejności, a rurki, przewody są położone w kanałach w fabrycznych wiązkach. ASO już wszystko kładzie z boku, bo nie jest już możliwe aby położyć te wiązki i rurki w miejscach w których kładzie fabryka. Takie ASO musiałoby rozbierać całe auto, aby montaż był identyczny z fabrycznym, a przecież tego robić nie będzie bo koszty byłyby zbyt duże i czasochłonne.
Do tego w fabryce wszelkie otwory np. w kolektorze robi maszyna kiedy ten kolektor leży na linii produkcyjnej, a nie człowiek z wiertarką który leży na silniku i na oko wierci bez demontażu niczego, pozostawiając opiłki w kolektorze.
W fabryce wszystko jest wcześniej przygotowane pod montaż gazu, nic się nie robi na oko, nawet inne zawory są stosowane w przypadku auta z LPG, inny olej wlewają do silnika. Każdy proces produkcji jest pilnowany i kontrolowany, a przede wszystkim jest to proces powtarzalny i wszelkie błędy montażu zostały już wcześniej wyeliminowane na linii produkcyjnej.
A takie ASO czy Pan Kaziu w szopie tzw. gazownik robi bo ma zrobić, szybko i byleby była kasa. Żaden gazownik nie zrobi tak instalacji jak jest zrobiona w fabryce,
to tak jakbyś napisał że silnik Pan Kaziu w szopie zrobi tak samo dobrze jak w fabryce. No nie ma takiej opcji.
Ja nigdy bym nie pozwolił aby jakiś człowiek mi zakładał gaz w aucie, wiercił w kolektorze, gwintował kolektor itd.
No to schemat działania, wykonania i montażu w fabryce a ASO jest tak daleki, że nigdy ASO nie wykona tego takim samym schematem, montażem co fabryka.
Możliwe , że niektóre podzespoły są takie same, ale zapewne wiesz że podzespoły na pierwszy montaż wytrzymują lata, a te później niby orginalne już tak długo nie wytrzymują. Także już nawet na tym etapie mamy różnice.
Podobnie mamy z łożyskiem, wachaczem - te z fabryki wytrzymują ileś tam lat, a te niby orginalne z ASO nieraz po roku, dwóch są
do wymiany. A czemu ? I to kwestia jest i materiału jaki i np. prasy, której używa fabryka, a której już ASO nie posiada czy tam Pan kaziu.
Można by się rozpisywać długo, fabryczne to fabryczne, wytrzyma lata.
A dlaczego miałem kupować BMW czy Golfa, jaki ma to związek z naszą rozmową.
Mi nie chodzi tylko o Panią z ASO Fiat, mi chodziło ogólnie o ASO, nieważna marka, czy to golf , czy bmw.
W fabryce zrobią to lepiej niż później w ASO, czy u innego podwykonawcy.
JackTheNight! Dziękuję bardzo za rzeczowe i konkretne wyjaśnienie całego tematu! Jestem laikiem w pewnych sprawach i lubię jak mi to ktoś wytłumaczy FACHOWO bez kpiny i drwiny! Jak sam widzisz dało się i skutek odwrotny od tego po poprzedniej Twojej wypowiedzi :) Teraz sam się zastanowię nad montażem LPG!
Może akurat trafisz, że zamontują poprawnie (ale to nie to samo co fabryczne rozwiązanie) i gaz będzie ci działał i będziesz zadowolony. Dużo ludzi montuje gaz i jakoś te auta jeżdżą, nie chodziło mi o to aby kogoś od celu montażu gazu zniechęcać, tylko o to że fabryczny montaż gazu, różni się od tego co później robi podwykonawca z ASO.
Ja gazu nie zakładam, jakoś nie chciałbym aby ktoś mi z wiertarką wiercił obok silnika i montował to wszystko.
Fabryczny gaz jest tak zamontowany, że praktycznie po otworzeniu maski nic nie widać, natomiast gaz montowany później to już widać wszystko, wszystkie kable, rurki itd. No już na złożonym aucie nie da się zamontować gazu tak, jak montują w fabryce, kiedy auto i gaz montowany jest podczas produkcji auta, kiedy najpierw montuje się wiązki kabli, rurki, osłony, później wkłada się silnik z już przygotowanym wcześniej kolektorem itd.
Fabryczny gaz jest lepiej również sprzężony z autem co widać po innym liczniku, w którym to są już ikonki LPG/Benzyna, ilość gazu w zbiorniku, przycisk na konsoli środkowej od wł/wył gazu. No wszystko ma ręce i nogi. Do tego dochodzi gwarancja, na fabryczny gaz każde ASO respektuje gwarancje, a na niefabryczny gwarancji już chyba nie ma na silnik, tylko to ASO co ten gaz montowało respektuje gwarancje.
Poza tym już na forum pisali, że im się Check Engine zapala na gazie, co świadczy że ASO zrobiło coś źle, uczy się na naszych autach montażu tego gazu. Fabryka mogła błędy poprawić na etapie produkcji a nie u końcowego klienta.
chyba chciałeś napisać lato - /z tych pór roku/ bo własnie jestem umówiony na wymianę -tych świetnych części stosowanych na pierwszy montaż - w mechanizmie różnicowym i myślisz ,że to normalne ,że miesięczny samochód rozgrzebią mi w ASO - przecież nie ma opcji ,żeby to zostało tak samo poskładane jak w fabryce / twoje słowa z postu/ -i naprawdę mam to w d.. ,ze fiat sam ujawnia i likwiduje usterki - dla mnie samochód zostanie rozdziewiczony przez mechanika i nigdy ten element - /a cholera wie co jeszcze przy okazji zostanie rozgrzebane/ nie będzie taki sam jak zmontowany w fabryce.Najbardziej przy tym wkur...... mnie to ,że nie będę mógł patrzeć co oni kombinują przy samochodzie i czy robi to prawdziwy mechanik czy uczeń ,który uczy się na moim samochodzie. Planowałem ,ze w okresie gwarancji samochodu ograniczę się do kontaktów w ASO tylko do wymaganych przeglądów a potem samochód trafi pod opiekę zaufanego mechanika - a tu d...pa.
To akurat pawka przypadek i u wszystkich producentów aut się to zdarza. Pewnie jakiś księgowy firmy produkującej owe podkładki chciał zaoszczędzić, może był
to jakiś nowy księgowy co chciał zabłyszczeć zyskami. To się zdarza, jednak nie zostawiono tego płazem tylko poprawiają.
Oczywiście szkoda że muszą rozbierać i później to składać - wiadomo auto nowe i już po naprawie.
Zdarza się, jednak z częściami kupowanymi już później niby orginalnymi już jest zawsze tak samo, nie wytrzymują już tak długo jak te części które były
montowane w fabryce. Nawet zwykły akumulator, fabryczny wytrzyma 7 lat, a już niefabryczny wytrzyma może 3 lata :)
jak ktoś chce tanio jeździć - to szczerze mówiąc ma w nosie że mu przewody nie idą specjalnymi korytkami i że proces montażu nie był sprawdzany na każdym jego etapie.
Myślę że popadamy tu w lekką paranoję. Montaż gazu to nie jest czarna magia. Te wszystkie wady (w zasadzie to nie mogę się w tym rozumowaniu nawet wad doszukać) są mało istotne. Gwarancja jest, gaz jest, tanio jest. Dziękuję dobranoc. Do silnika zaglądam tylko jak płyny uzupełniam. rurki po karoserii nie idą. Nie ma się co doszukiwać problemów tam gdzie ich nie ma.
Ja stwierdziłem że jak od razu nie założę gazu to nigdy tego nie zrobię, zawsze mi będzie szkoda kasy i będę sobie tłumaczył że jak już tyle jeżdżę to jeszcze jeden sezon, za rok założę... I za rok znowu to samo :lol: - wiem jak to jest....
Już pisałem to stronę wcześniej natomiast przytoczę jeszcze raz jaką odpowiedź uzyskałem od szefa serwisu w Inter Auto oraz sprzedawcy!Cytat:
Napisał JackTheNight
Zamontowanie instalacji LPG homologowanej przez Fiata czyli Tartarini nie powoduje utraty gwarancji na żaden z elementów silnika ani żadnego układu! Gwarancja producenta jest ważna zarówno w kraju jak i za granicą pod warunkiem że montuje ją ASO które ma autoryzację od Tartarini! Nie wszystkie stacje ASO mają takie uprawnienia dlatego odbierając samochód każdy otrzymuje wykaz tych stacji ASO które taką autoryzację mają zarówno w Polsce jak i za granicą.
Problem powstaje w momencie wykupienia dodatkowej gwarancji na samochód w okresie od 2 do 5 roku użytkowania. Ponieważ gwarancja jest gwarancją na samochód jako całość a więc obejmuje wszystkie elementy samochodu łącznie z instalacją LPG a instalacja LPG ma okres gwarancyjny 24 miesiące bez możliwości przedłużenia to w momencie wykupienia gwarancji na samochód powyżej 2 lat traci się gwarancję na elementy w które ingeruje instalacja LPG! Inaczej - nie traci się jej tylko dodatkowa gwarancja już nie obejmuje takich układów jak paliwowo-wtryskowy, chłodzenia i bodajże elektroniczny ?
Podkreślam że taką odpowiedź otrzymałem w Salonie Inter Auto!
Panowie, taką samą odpowiedź otrzymałem w dwóch salonach Fiata w Gdańsku gdzie złożyłem zamówienie.
u mnie z butlą jest coś nie tak. Mam pojemność 47l ale zatankować mogę tylko ~20dm3 gazu... Teraz dopiero to zauważyłem. Dopiero 3 raz tankowałem gaz i mam wrażenie że za pierwszym razem weszło więcej. Teraz 2 razy z rzędu na różnych stacjach tankowałem i weszło mi 20l.
Instalacja Tartani