no tak ale 2.0 nie występuje bez filtra , był tylko 1.9 bez.
To jest widok strony w wersji do druku
no tak ale 2.0 nie występuje bez filtra , był tylko 1.9 bez.
Croma jest moim pierwszym autem z DPF. Kiedy ją kupowałemzyłem komputer i filtr był w 79% wypełniony. Wypalanie zaczeło się podczas testów w mieście. Temperatura otoczenia była ok. 0 stopni. By uzyskac odpowiednią temperaturę komputer uruchomił dodatkowe ogrzewanie (Eberspacher) - patent znany z Opla Vectry i Signum (rodzina Cromy). Jeśli zobaczysz kiedyś zimą dymiącą spod maski Vectrę to znaczy, że mu się ogrzewanie dodatkowe załączyło - możliwe, że w związku z wypalaniem DPF. Ople mają to ustrojstwo z przodu, Croma ma to z tyłu przy tłumiku.
Wróciłem na plac, a Croma konkretnie wypalała DPF - dymiło na szaro jak przy wymuszonym (pewnie razem z tym ogrzewaniem). Wracając do domu podymiła jeszcze trochę i kiedy wróciłem do domu DPF wskazywał jakieś 10% wypełnienia.
Od tego czasu (zrobiłem 3 tys km) DPF nigdy nie wypalał się w ten sposób. Udaje mi się przelecieć obwodnicą/autostradą co jakiś czas i nawet nie zauważam kiedy to się dzieje.
Szkoda, że nie ma wskaźnika wypełnienia DPF, lub choćby lampki informującej o konieczności stworzenia mu warunków do wypalenia.
No cóż... pożyjemy zobaczymy :-)
pzdr
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
To prawda - kolega TOD miał wybór.
pzdr
Ja 3 lata jeździłem z filtrem , codziennie jakieś 80km trasy i były spokój , teraz pracodawca zapewnia mi transport także samochód zaczął robić krótkie odcinki po mieście i zaczęły się problemy.
To i ja podzielę się z Kolegami moimi (niewielkimi z racji krótkiego czasu) doświadczeniami z DPFem. Bronisław jest moim pierwszym dieslem i dodatkowo "dociążonym" DPFem. Jechałem obejrzeć ten samochód raczej z ciekawości bo celowałem w 1.4 T-Jet. Gdy okazało się, że rydwan warty jest zachodu (szczególnie przypadł mi do gustu moment obrotowy osiągany przy niewielkich obr/min bo jest to wartość na którą zwracam większą uwagę niż na moc max) zdecydowałem się na ON czym uczyniłem wielką radość wszystkim znajomym, którzy znali moje podejście do diesla. Wychodziłem z założenia, że jak nie będę zadowolony to sprzedam i upewniony w miłości do benzyny poszukam T-Jeta. Pojeździłem trochę (3,5 tys w ok 6 tyg) i jestem bardzo zadowolony. Fakt po mieście ciężej niż Pb ale w trasie MIODZIO. I nie chodzi mi tylko o spalanie (które po Stilo 1,6) wydaje mi się śmieszne np. miasto 6.8 - 7,2l/100 km ale o dynamikę i elastyczność. Ale do tematu-tak jak pisałem przekulałem 3,5 tys km w stos 1/3 trasa 2/3 miasto i ... jak do tej pory DPF znam tylko z kontrolki którą widzę przy odpalaniu. Sprawdzam olej regularnie (taki OLDSCHOO'owy nawyk) i nie rośnie. Fakt do pracy mam ok 20 km (min Trasa Łazienkowska, Wisłostrada),które rano przelatuję raczej płynie to powrót tą samą trasą ale prawie cała droga to korek (min. znany tunel na Wisłostradzie) i tak jak pisałem (ODPUKAĆ!!!!!) nie wiem nic o DPFie. Staram się jeździć normalnie nie jak "dryndziarz" ale nie jak "miszcz:tongue prostej". Zobaczymy jek mnie "zeżli" to go wykastruje, zrobię mały Chip, wytnę EGR i będę się dalej cieszył, ale do tego czasu używając terminologii pokerowej SPRAWDZAM go.
Co rozumiesz przez "nie rośnie"?
Kazdy DPF napelnia się do ok. 80% i komputer podejmuje probe wypalenia. Mialem ostatnio 89% i normalnie sie wypalil. Nie istnieje dpf, ktory nie "rosnie" :-)
Pzdr
Poziom oleju - bo o nim pisałem, jest taki sam jak po wymianie czyli prawie max (dolali trochę więcej niż prosiłem bo zawsze zalewałem tak na 3/4 stanu). Z tego co wiem jednym z pierwszych objawów "kulejącego" wypalania DPFa jest podnoszący się poziom oleju, do którego dostaje się nie spalony ON. Nie pisałem o DPFie, że nie rośnie tylko o poziomie oleju.
Silnik bez dpf-a emituje bardzo mało nanocząsteczek sadzy z dpf emituje tylko i wyłącznie nanocząsteczki - nie zatrzymuje ich lecz produkuje podczas wypalania. Sadza w większych cząsteczkach jest zatrzymywana na śluzówce nosa itp. następnie zostaje wydalona z organizmu (tak się dzieje od czasu odkrycia ognia). Organizm nie jest w stanie wychwycić nanocząsteczek - co one wywołają w przyszłości gdy zgromadzą się w zwierzętach i roślinach ?.
Niestety nie. Przeczytaj to co napisalem + odnosniki. DPF zatrzymuje nanoczasteczki wytwarzane przez silnik diesla. Podałem Ci stanowisko WHO, jest sprzeczne z tym co napisales.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
PS: Podaj zrodlo swojej wiedzy, daj do poczytania jakies materialy o tym.
Pzdr
Panowie może nie ma sensu się sprzeczać. Są zwolennicy są przeciwnicy i są tacy co maja to gdzieś ( w tym ja) i uważają że jak się popsuje to sie wytnie. Nie ma co robić zadymy.
Nie chodzi o zadyme :-) ciekawi mnie dlaczego TOD powoluje sie na raport WHO, ktory mowi zupelnie cos innego. Chetnie poczytam skad takie info sie wzielo.
Pzdr
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
PS: i nie chodzi o bycie "za", czy "przeciw". Tylko o naukowe fakty. Nie moze byc tak, ze ta sama organizacja podaje sprzeczne wyniki badan :-)
WHO jest jednak dosc spojne w swoich stanowiskach. Chetnie zapoznam sie z tym o DPF jako przyczynie powstawania nanoczasteczek.
ja tam ekologów nie słucham bo ich wypowiedzi to zawsze jakiś bełkot i sami nie wiedzą kto im w twarz napluł. Na wszystko trzeba mieć swoje zdanie które jest poparte nie badaniami jakiejś organizacji która robi je pod siebie tylko badaniami przeprowadzonymi przez wiarygodne źródło które jest obiektywne. Takie jest moje zdanie ale mogę sie mylić.
WHO nie jest organizacja ekologiczna. TOD powolal sie na ich badania a ja znalazlem zupelnie odwrotne stanowisko. Ja rowniez chetnie poznam materialy dotyczace badan potwierdzajacych, ze DPF wytwarza nanoczasteczki podczas wypalania.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
PS: chcialbym zobaczyc choc jedna publikacje na ten temat.
Szanowni Koledzy!!! Dyskusja zaczyna przypominać spór garbatych z kulawymi. A ten wątek miał nam (użytkownikom) pomagać w kooegzystencji z tym szalonym wynalazkiem jakim jest DPF. Mnie osobiście "wali" czy filtr wyłapuje nano-srano(sorry)cząsteczki, inne sadze (tu też mam rym;-))czy nie. Mnie osobiście interesuje "jak z tym żyć" i czy jak mnie w...to mam go wykastrować czy przeszczepić. Fajnie jest znać zasady działania danego podzespołu , ale żeby prowadzić dyskusje akademickie:?: Zawsze można założyć wątek pt. Naukowe Koło Filtrów . Pozdrawiam
jak rozpoznac czy czysci sie pdf bo u mnie kontrolka wypalania sie nie wlacza
Podniwsione lekko obroty na jałowym i lekki biały dymek na trasie z wydechu. Fajnie jak ma się kompa to można podglądnąć stopień zatkania lub wymusić procedurę wypalania.
Ja na szczęście mam już spokój z DPF'em i EGR'em. Co się z tym nawkurzałem i nakombinowałem to moje. Teraz auto jest normalnym turbodieslem bez ekologicznych wynalazków. Ustały falowania obrotów, pojedyncze czknięcie-szarpnięcie silnika kiedy z niskich obrotów (1400-1500 obr/min) zacząłem delikatnie przyspieszać. Teraz silnik chodzi płynnie i w końcu normalnie.
No i można wlewać olej nie niskopopiołowy tylko np. Castrol Edge Turbo Diesel 5W40, który jest lepszy dla bardziej wysilonych silników i nie martwić się jakimś tam wypalaniem filtra, omijaniem korków itp. itd. Poza tym przy jednej robocie do auta wgrano zmodyfikowany soft, przez co jest znacznie mocniejsze, lepiej reaguje na naciśnięcie pedału przyspieszenia i już się nie czka. Polecam każdemu, kto ma już dosyć zmagania się z "ekologicznym" syfem w swoim aucie.
Załącznik 10073