OO to miło wiedzieć ze rwałem tak mocno całą instalacje:D A gdzie znajdują sie kolejne dwie śruby od popielniczki?? 2 u góry a kolejne?
To jest widok strony w wersji do druku
OO to miło wiedzieć ze rwałem tak mocno całą instalacje:D A gdzie znajdują sie kolejne dwie śruby od popielniczki?? 2 u góry a kolejne?
Otwórz sobie popielniczkę, wyjmij tą wkładkę co jest i na górze masz 2 śrubki. Potem patrząc na koniec popielniczki, oczywiście otwartej znajdziesz 2 pozostałe. Jak chcesz to późnym wieczorkiem zrobię ci fotkę ;)
Ok mam tylko nie patrzyłem do wnętrza:D
:D
Czasem trzeba trochę głębiej zajrzeć :D
U siebie też chyba nie mam podświetlenia, muszę się temu dokładniej przyjrzeć:P
Ogólnie to bardzo często w samochodach zapalniczka nie jest podświetlana. Osobiście z niej nie korzystam, no ale jak się świeci to jest ładniej :D
Wymieniłem żarówkę jednak gra nie była warta świeczki:D .
Dzisiaj zmieniam świece . Przewody zapłonowe potem
Co ciekawe w aucie miałem wkręcone świece z 2 elektrodami zewnętrznymi a w sklepie stwierdzili że według katalogu NGK to jedno elektrodowe powinny być.
Dziwne jeszcze bardziej dziwi mnie cena 18 zł sztuka...
dlatego z kablami się wstrzymałem bo zaśpiewali sobie 60 zł. A sprawdzę jeszcze wieczorem te co mam może sa dobre
60zł za kable to wysoka cena? :lol: Jakie świeczki powinieneś mieć masz nawet w instrukcji obsługi..
No świeczki chyba dobra bo jak ogarniam po necie wszystkie tak maja nie wiem czemu miałem wkręcone inne. Tzn różniła się literka na końcu symbolu nie K a Z.
Co ciekawe wszystkie poszły gładziutko i spoko jednak świeca od 4 cylindra dość mocno polana olejem z zewnątrz i skorodowana nie chce wyjść. Klucz już szlag trafił bo się wygina...
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Świece wymienione poprzednie wyglądały na spracowane i miały naloty gdzieniegdzie spory nalot sadzy.
Nowe świece Załącznik 5128
I tak dośc wytrzymała chińszczyzna duzo wytrzymała ale się poddała. Uciąłem nit od raczki bo sama nasadka była dobra.
Załącznik 5129Załącznik 5130
długo myślałem co mi posłuży za rączkę i lepiej wybrać nie mogłem bo spotkałem mojego kolegę Łoma
Załącznik 5131Załącznik 5132Załącznik 5133
Łom stwierdził niema problemu i tak jak sie spodziewałem oporna świeca od 4 cylindra puściła.
Teraz mam na sprzedaż świece nówki ni śmigane i również w doskonałym stanie klucz.;]
Załącznik 5134Załącznik 5135
Nalej tam WD40 i zostaw tak na noc.. Odkręcaj jak auto będzie trochę ciepłe.
Edit:
Się spóźniłem ;) Takie klucze do świec to pic na wodę fotomontaż ;) Porządna grzechotka z końcówką do wykręcania świec i wtedy jedziesz ;)
Panie ja hobbista:D nie profesjonalista chodź przyznam że lepiej mi idą sprawy ślusarskie niż jakiekolwiek inne:D A świece musiały być dziś gotowe bo jutro jadę a wiem że na zimnym silniku szarpie i brak mocy. Dlatego najpierw świece potem kable a jak ton ie pomoże jedziemy dalej krokowiec itp. bo potrafi czasem stracić moc przy obrotach 3 tys i długo długo nic i nagle i 4,5 łapie ale dzieje się to raz na jakiś czas.
Ten klucz to największy szajs jaki moze być :D
Jedynie to on się może nadawać do wyciągania świec z "fefnastek".
Ja osobiście używam klucza na grzechotkę ;)
chyba go oddam do castoramy:D Tam go kupiłem o dziwo dawał rade przy średnio zapieczonych świecach. Bo nagle sklepy motoryzacyjne nie miały kluczy albo tak drogie ze przegięcie. Lecz ja nie zmieniam codziennie świec i dlatego kupiłem tez klucz jednorazowy za 7 zł;]
Za 7zł to dobrej nasadki nie kupisz :D Ale warto - nasadka do świec, przedłużka jak nie masz i tego nie zajedziesz własnymi rękoma ;)
Dokładnie, te klucze do świec to straszny badziew. Ja u siebie w nexii kiedyś w 16V wymieniałem takim to tylko jedną mi się udało odkręcić normalnie, reszta była tak zapieczona, że dwa dni różnymi sposobami się męczyłem żeby odkręcić :P Dlatego teraz też muszę sobie sprawić nasadkę na grzechotkę jak mówicie :) A gdzie takową dostać? W motoryzacyjnym?
Tak w castoramie są ale nie na dziale motoryzacja bo jak tam wejdziesz kupisz to co ja:D Jednak niema co narzekać rączka odpadła ale sama nasadka spoko nawet łom jej nie zerwał:D
Idziesz normalnie w narzędzia, i zakupujesz nasadkę ;)
Najlepszy klucz do świec jaki może być ;)
Tylko takim kluczem trzeba też uważać jak się dokręca świece. Trzeba to robić z wyczuciem a nie na chama.. Do momentu aż będzie czuło się opór po zgnieceniu podkładek i koniec. Bo tak na chama to sobie problemów można narobić..