Jest albo zapowietrzony, albo masz uwalony termostat.
To jest widok strony w wersji do druku
Jest albo zapowietrzony, albo masz uwalony termostat.
bylem przejazdem u fiatowskiego mechanika. powiedzial, ze wszystko w normie i zebym nie siedzial za duzo na forach :D
hehe, skoro wskazówka przekracza połowę, to po tym powinien załączyć się wentylator, a skoro Tobie przekracza połowę o 2 kreski to ewidentnie jest coś nie tak.
to moze ustalmy, w ktorym momencie powinien zalaczyc sie wiatrak - po przekroczeniu polowy, czy po 3 kreskach powyzej? mamy w temacie dwie rozne wersje :) jakby nie bylo, na jesien planuje zakup nowego termostatu z kompletem czujnikow temperatury.
Wentylator powinien włączyć się po przekroczeniu temp 90'C. Jeśli pierwszy bieg wentylatora nie jest w stanie ochłodzić, to załącza się bieg drugi. Nie możesz jeździć na temp. która jest na 3 kresce od połowy, bo wychodzi na to że jest niedaleko czerwonego pola, a co za tym idzie, możesz przegrzać silnik.
Podstawowymi powodami, które powodują takie anomalie, to zapowietrzony układ, albo uszkodzony termostat.
możesz mieć ew. uszkodzony czujnik temp, który odpowiedzialny jest za wskazania na desce.
moze sie jeszcze okazac, ze wymienie termostat i czujniki, a problem bedzie lezec w walnietym wskazniku temperatury ;)
Uszkodzony wskaźnik, objawia się skakaniem wskazówki od temp. oraz jak pukniesz deskę to powinien wrócić na połowę skali. Termostat możesz sprawdzić prosto, spr temp. rury tej do chłodnicy, przed połową powinna być zimna. Możesz ew. wykręcić i zanurzyć w gorącej wodzi i sprawdzić jego działanie. Jeśli chodzi o czujnik temp to miernikiem spr.
boch według mnie najlepszym sposobem na sprawdzenie temperatury przy której załącza się wentylator jest podłączenie auta pod komputer który będzie pokazywał wszystkie parametry pracy silnika w tym jego temperaturę. Koszt podłączenia na pewno mniejszy niz wymiana termostatu a może się okazać że wskazówka na desce rozdzielczej wariuje i dlatego masz takie cyrki. ja podobnie miałem w sience tylko że wentylator załączał mi się 3-4mm przed połową skali. Postanowiłem pojechać na diagnostykę komputerową i wyszło mi że wszystko jest ok . Po prostu tak musiało być :)
boch, a może po prostu nie załącza Ci się pierwszy bieg wentylatora? Może masz uwalony przekaźnik odpowiedzialny za włączenie tegoż biegu.
KamyK, to bedzie chyba to o czym piszesz. wlasnie wyczytalem (tutaj), ze prawdopodobnie wysiadl u mnie opornik I fazy, lub jak kto woli I biegu wentylatora. to chyba cos takiego:
http://allegro.pl/opornik-wentylator...596865535.html
poprzedni wlasciciel chlodnice wymienial wiec moze byc tez tak, ze cos zle podlaczyl. musze znalezc jakiego dobrego elektromechanika.
boch, chodziło mi bardziej o przekaźnik o którym była mowa wTYM temacie. Można to w prosty sposób sprawdzić, a mianowicie:
Wyciągasz wtyczkę, trzypinową, z czujnika wkręconego w dolnym, lewym rogu chłodnicy. Bierzesz rozprostowany i zgięty w pół spinacz biurowy, wtykasz jeden koniec owego spinacza w "dolny" wtyk. Drugi koniec spinacza, po kolei w gniazda, jak na którymś nie zadziała, to znaczy że przekaźnik uwalony. Może być też walnięty ten opornik, ale nie przerabiałem tego, więc Ci nie powiem na 100%. Sprawdź najpierw tak jak Ci pisałem.
ok. poniedzieli sprawdze. a co do tego opornika, o ktorym wspomnialem wczesniej, to czy znajduje sie on w miejscu, ktore zaznaczylem czerwonym kolkiem?
http://img15.imageshack.us/img15/1243/1600735682.jpg
lukq, zapowietrzenie wykluczam. tak sie dzialo od poczatku mojej kariery z tym autem, a uklad chlodzacy oprozniany byl i odpowietrzany dwukrotnie przy okazji wymiany samego plynu, a pozniej nagrzewnicy.
Wiec pozostaje jak pisałem albo termostat, albo jak pisze kolega Kamyk czujnik. Jest on z lewej strony na zdjęciu nad dolnym wejściem rury.
Opornik to nie wiem czy akurat tam się znajduje.
boch, opornik jest dokładnie tam, gdzie zaznaczyłeś.
Nad tym opornikiem jest taka odczepiona puszka, pod nią (w niej) jest przekaźnik sterujący biegami wentylatora, a czujnik tam gdzie wskazał lukq.
Najpierw sprawdź tak jak pisałem ze zwieraniem pinów wtyczki od czujnika, to nic nie kosztuje, a może potwierdzić "diagnozę". Zresztą możemy sobie tylko pogdybać, dopóki nie posprawdzasz wszystkiego po kolei.