skoro kupiłeś już nową i masz ją w domu w pudełku to ja bym ją jednak wymienił. ta stara i tak nie oscyluje w pełnym zakresie. niektóre magazyny branżowe sugerują wymianę sondy co 100 tys. km.
To jest widok strony w wersji do druku
skoro kupiłeś już nową i masz ją w domu w pudełku to ja bym ją jednak wymienił. ta stara i tak nie oscyluje w pełnym zakresie. niektóre magazyny branżowe sugerują wymianę sondy co 100 tys. km.
boch pozbawiasz mnie nadziei. Mam 119 PLNów wsadzić w zardzewiałą rurę :;(::;(::;(:
A tak na serio; bez sensu jest w takim wypadku zostawiać stara sondę, może za chwilę znowu "stanąć". Przeszukałem googelki; zacinająca sie sonda to wcale nie rzadkość, niestety nie udało mi się znaleźć powodów tego zjawiska. Bynajmniej; sonda do wymiany.
no patrząc na miernik to oscyluje dobrze a to ze nie osyluje tak jak piszą ksiązkowo od 0,0 do 0,8 to nie jest wada - moze własnie podawana jest wieksza dawka paliwa i zmieniłą swoj zakres ;)
powiem Ci tak, znajomek, posiadacz Corsy wykręcał sondę, czymś ją traktował (nie pamiętam już czym) i twierdził, że pomogło. poszukaj w sieci, może znajdziesz coś na temat regeneracji sond. moim zdaniem próżny, ewentualnie chwilowy trud ;) moja stara sonda oscyluje w pełnym zakresie 0,1-1V. tak było podczas ostatniej wizyty u gaziarza.
Z sądami to tak niestety jest że ona łatwo nie ma i czasem należy jej się odpoczynek (taki wieczny :P) czytaj - wymiana ;)
Jak to, chyba Zagłoba, mawiał: Ile to się człowiek musi namęczyć, zanim swe ciało do grobu złoży :) :) :)
na pocieszenie napiszę Ci, że prawdopodobnie będę miał podobne dylematy. zatankowałem 10 literków benzyny, przejechałem na tym z maksymalnie 50 km i rezerwa tuż tuż. chwilami zapala się kontrolka marchewki, którą kiedyś podejrzewałem o czujnik położenia wału (wadliwa złączka przedłużki). wszystko okaże się w środę.
Masakra, że musicie śmigać na kompa gdzieś.. Akurat w silniku to rzadko co się u mnie dzieje, ale jak już to komp jest w domu i można sobie samemu zdiagnozować.. W sumie fajnie wyszło, że kupiłem 1.8 :P
I na kompa przyjdzie kiedyś czas. Jak budżet mi się wiosna poprawi, teraz mam zastój... chyba kryzys naprawdę dociera do Polski. Wiosna będzie lepiej.
ja za diagnostykę płacę 20 zł więc tragicznie nie jest ;)
ehh jak bym płącił 20 zł to raz w miesiącu jestem tam na bank :)
ale 70 to juz nie tak mało a aso nie ma rabatów :P
widzę, że te 70 zł za Examinera, to jakiś standard. u mnie w ASO też tyle wołają. no ale do ASO jeżdżę w ostateczności. mam bliskow dwóch mechaników z Multidiagiem i Magneti Marelli. zakładkę "błędy" kolesie rozkminiają bez zająknięcia ;)
no mojego kompa tylko examiner (z tego co wiem) a z jakiego softu korzysta multi diag i MM ? bo jak FES to mojego nie ma :P