To jest widok strony w wersji do druku
-
No bo zaraz się zacznie lament, że pewnie z puszki po piwie zrobione bo patałachy z łapanki w ASO nie umieją podnosnika podlożyć. Od nastu lat do podkładania podnośnika są wskazane punkty bo juz dawno podbijanie aut szynami kolejowymi czy samochody na ramie wyszły z mody. Jedynie coś takiego wytrzymaloby punktowo taki ciężar.
Jakby to było forum astry to wszyscy by się całowali po fiutach że niemieckim inżynierom tak wspaniale udało się odchudzić auto, a że trochę trzeszczy to nic.
Ty masz wgniecenie w połowie długości auta, chyba nie trzeba tłumaczyć że ktoś kto tam podłożył podnośnik chyba obsługiwał go pierwszy raz w życiu. Ciekawe gdzie drugie ramie dał(bo jak sądze aso ma kolumnowy), pewnie pod tłumik.
Ale skoro taki przygłupy tam pracują to moje auto pojedzie na serwis oklejone kartkami na progu "Podkładać podnośnik w punktach fabrycznych, nie pod próg".
Zresztą to nie tylko ASO - podobną historię miałem przy zmianie opon w punto - widzę jak patafian podstawia ramie i musiałem go poprawić bo byłoby podobnie. Nie raz juz pisałem że to w wiekszości ludzi bez wyobraźni. Ci mądrzejsi nie robią za taką kasę w serwisach.
A zawieszenie w HB jest nie gorzej zestrojone do skrętów niż wielu konkurencyjnych aut (pokazywałem przykład A3 i wielu innych, Dacię grzecznie pominę ale wpisz "maniobra de esquiva" +dowolną markę). Oczywiście są też lepsze, usportowione ale bez przesady z tymi pretensjami.
Zresztą łap choc pewnei widziałeś:
https://www.youtube.com/watch?v=fekg75XbjBg
https://www.youtube.com/watch?v=rUIpiTcmWNs
-
Nie. Krawężnik 20 minut temu xd
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
Rafal79 Dokładnie.... Mniejsza waga. Dlatego też nie są one tak wytrzymałe- i nie chodzi mi crash testy tylko właśnie odporność na przyłożenie podnośnika w nie odpowiednim miejscu.
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
Przecież to jest poszycie progu :!: To nie jest element strukturalny nadwozia :!: "Progi" dlatego nie wgniotły się dalej, bo oparły się o właściwy element strukturalny nadwozia, czyli o właściwy "próg".
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
marx30 No bo zaraz się zacznie lament, że pewnie z puszki po piwie zrobione bo patałachy z łapanki w ASO nie umieją podnosnika podlożyć. Od nastu lat do podkładania podnośnika są wskazane punkty bo juz dawno podbijanie aut szynami kolejowymi czy samochody na ramie wyszły z mody. Jedynie coś takiego wytrzymaloby punktowo taki ciężar.
Czy wiesz, że oznaczone punkty w części aut dotyczą tylko podnośników awaryjnych? Taka sytuacja ma miejsce w Grande Punto, 500X, Renku, Mito... Pod podnośniki żaba/warsztatowe są miejsca z przodu za kołami (łapa z dziurą), a z tyłu podłużnice (miejsce z otworami). Nie są to miejsca oznaczone strzałkami :!: W GP z tyłu podkładam pod "wahacz" belki, zamiast pod podłużnicę. W Tipo też z przodu jest łapa, a z tyłu identyczne miejsce na podłużnicy.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978 Przecież to jest poszycie progu :!: To nie jest element strukturalny nadwozia :!: "Progi" dlatego nie wgniotły się dalej, bo oparły się o właściwy element strukturalny nadwozia.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Czy wiesz, że oznaczone punkty w części aut dotyczą tylko podnośników awaryjnych? Taka sytuacja ma miejsce w Grande Punto, 500X, Renku, Mito... Pod podnośniki żaba/warsztatowe są miejsca z przodu za kołami (łapa z dziurą), a z tyłu podłużnice (miejsce z otworami). Nie są to miejsca oznaczone strzałkami :!: W GP z tyłu podkładam pod "wahacz" belki, zamiast pod podłużnicę.
Miałem na myśli punkty głebiej pod podwoziem. Te które opisałeś, które zawsze są obdarte w nowych autach z konserwacji i tam sie podkłada łapy. Pod te zaznaczone strzałkami nigdy nie podkładam - tylko hydraulik i tylko podkładam w tych wskazanych powyżej
A dla potomnych tak z grubsza wygląda próg i zdziwko ze nie chce utrzymać ponad tony czy to na podnośniku czy na krawęzniku jest nie na miejscu.
https://jaktozrobilemwgarazu.pl/jak-wymienic-progi_1/
-
Cytat:
Napisał
MalcolmX Pytanie czy warto ryzykować uszkodzenie powłoki lakierniczej jeśli nie jest bardzo widoczne?
Ja jadę we wtorek na oględziny i dyskusję, dam znać co wskórałem...
Przy odbiorze mojego Tipo w Gdańsku zauważyłem niewielkie załamanie/wgniecenie na drzwiach.Widoczne tylko pod odpowiednim kątem na zewnątrz salonu.
Aso zaproponowało usunięcie tego bez ingerencji w lakier.
Było to robione tą metodą https://www.facebook.com/paniwgniotka/
Zostawiłem auto na 2 godz. zlikwidowali defekt w 100%. polecam.
-
Byłem dzisiaj. Panowie ściągnęli fachowca od "odsysania wgnieceń". Załatwił problem.
Obiecali też nie pobierać opłaty za robociznę przy kolejnym przeglądzie, więc "do przodu".
-
MalcolmX ja to bym na piśmie wziął że przegląd gratiś - wiesz amnezja to ciężka choroba
-
U siebie rowniez zauwazylem wgniecenie progu. Jednak mam problem bo jestem po przegladzie juz ok 3 tyg. Prog nie jest porysowany. Ewidetnie wina zlego podnoszenia. Chce dzisiaj podjechac do ASO ale czy mam szanse udowodnic im to? Co robic?
-
Cytat:
Napisał
bahamut24 U siebie rowniez zauwazylem wgniecenie progu. Jednak mam problem bo jestem po przegladzie juz ok 3 tyg. Prog nie jest porysowany. Ewidetnie wina zlego podnoszenia. Chce dzisiaj podjechac do ASO ale czy mam szanse udowodnic im to? Co robic?
Moze warto podawać które ASO, zeby omijać takich "speców" albo przed przeglądem im na to zwracać uwagę. Ja dzięki temu forum będę przed przekładką opon i przeglądem zawsze o tym mówił.
-
Cytat:
Napisał
bahamut24 U siebie rowniez zauwazylem wgniecenie progu. Jednak mam problem bo jestem po przegladzie juz ok 3 tyg. Prog nie jest porysowany. Ewidetnie wina zlego podnoszenia. Chce dzisiaj podjechac do ASO ale czy mam szanse udowodnic im to? Co robic?
Zdecydowanie zgłoś bezpośrednio do centrali Fiata + pisemną reklamację do ASO.
-
Bylem w aso spisalismy "kwitek" . W poniedzialek ma do mnie dzwonic kierownik jak przejrzy nagrania. Jak pojda w zaparte ze nie oni to zglaszam do FCA.
-
1 załącznik(i)
Niestety okazało się że nagrania tylko miesiąc są a na przegladzie bylem ponad miesiac temu wiec juz nagrania nie ma. Jutro mam podjechac i sprawdza czy lapy pasuja do podnosnika.
Załącznik 31712
-
Jakim trzeba być patałachem, aby tak uszkodzić próg?Ręce opadają.
-
Zdjecie dodaje dramaturgii w rzeczywistosci nie rzuca sie tak bardzo w oczy. Moge byc zly na siebie ze nie obejrzalem auta az tak bardzo dokladnie. Dam znac co jutro mi powiedza. Jak beda sie wypierac to pisze do FCA
-
Jak można być takim tłukiem bez wyobraźni, przecież wystarczy trochę popatrzeć co się robi, zanim się podniesie. Jak można zrobić klientowi takie coś. Mnie krew zalewa jak widzę tą młodzież i tych uczniów w serwisach, kompletni ignoranci i debile. Mistrzów co uczą zawodu też już chyba nie ma z prawdziwego zdarzenia. Jak chodziłem do technikum to pół roku piłowałem kloc żelastwa, żeby zrobić z niego młotek, dopiero później pozwalano nam ruszać poważniejsze pracę i narzędzia. No ale teraz mamy bezstresowe wychowanie, dyslekcję, dyskalkulję nie wiem nawet jak się to piszę i inne pierdoły kiedyś się było po prostu nieukiem. Zobaczycie jak oni wszyscy będą nam płacić emerytury. Jak mi córka za dwa lata takiego zięcia w spodniach gumkach do kostek i z czubem na głowie przyprowadzi to się załamię.