To jest widok strony w wersji do druku
-
No właśnie chciałem sam przekonać się czy opinia o fiacie jest słuszna czy wyssana z palca. Ja na swoje tipo nie narzekam jakoś szczególnie oprócz kłopotów z hamulcem ręcznym ale zauważam też usterki które występują u innych użytkowników w swoim egzemplarzu i nie wiem co dalej z tego wyniknie. Chciałem mieć nowe auto po to żeby nie mieć z nim kłopotów przez kilka lat ale obawiam się że może nie być tak różowo:smile:
-
jakie masz problemy z hamulcem ręcznym?
-
Zamarza i żeby ruszyć muszę 30min grzać bęben hamulcowy suszarką do włosów:mad: DRAMAT!!!!!!!!!!!!
-
to dosyć spora usterka, strasznie mnie to denerwowało w poprzednim aucie, niestety dopiero pewnie pod koniec roku będę wiedział czy moje tipo też cierpi na taką przypadłość, bo w tym roku raczej mrozów już nie będzie
-
Jeżdżę tipcio od 10 listopada, samochód nie garażowany , nie wiem co to zamarznięty ręczny . Jedź chłopie do pana Zdzisia , za kilka złociszy Ci temat załatwi albo napierdal ..j tych panów z aso , bo coś musisz mieć zużyte, źle spasowane , skręcone , nie wiem nie znam się ale zobacz ile tu ludzi jest juz na tym forum a w zasadzie jesteś jedyny z tym. Ktoś tam raz coś wspomniał ale to jakiś sporadyczny był przypadek
-
No nie mam teraz czasu żeby to zgłosić ale jak znajdę chwilę to zrobię z tym porządek
-
Marnyd4d z fiacikiem to jest trochę tak jak z małym dzieckiem. Za młodu swoje się wychoruje a później będzie medale z zawodów przynosił . Spójrz na to z innej strony , zobacz ile Ty już o nim wiesz ?? Po gwarancji większość będziesz sam w nim robił , za grosze , a pomyśl jaka satysfakcja ! :smile:
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d
No właśnie chciałem sam przekonać się czy opinia o fiacie jest słuszna czy wyssana z palca.
No to masz brachu kupę odwagi bo ja na własnej skórze bym nie sprawdzał obiegowej opinii o na przykład Dacii :)
Sam przyznajesz że Twoje auto jest OK ale ... No właśnie ale masz JEDEN problem i nic z tym nie robisz tylko co jakiś czas przypominasz że go masz :P
Nie stawaj po stronie histeryków od drgawek i arytmii obrotowej tylko zacznij cieszyć się z auta a opinie i bzdety olej :) Naucz się Fiata i przejdź na jasną stronę mocy !!! Bycie właścicielem włoskiego auta jest zajebiste i wyjątkowe :) Pozdrawiam i mam nadzieje że do zobaczenia i napicia się wspólnie :)
-
Nie wiem o co chodzi w tym filmiku z silnikiem. Dopiero teraz obejrzałem z dźwiękiem. Domyślam się tylko co by było, gdyby uzyszkodnik miał MultiAira... Pierwsze słowa "Dramat, gra jak diesel...".
-
Cytat:
Napisał
ZAFFERANO
To po co kupiłeś Fiata ? Wiedziałeś na pewno jaką ma obiegową opinię! Trzeba było kupić Toyotę! Nie zauważyłem żeby w moim TIPO było cokolwiek niedopracowane, wadliwe czy uszkodzone! Nie mówię że jesteś cebularzem tylko mówię że niektóre zachowania (nie wskazałem palcem) są cebulakowe :) To Ty teraz wyskoczyłeś z szeregu :P Widziałeś filmiki doszukujące się wad silnika ? No śmiech na sali! Ten cały cyrk z rozrusznikiem czy rzekomym zamulaniem na 1 i 2 biegu. Doszukiwanie się zgrzytów podczas kręcenia kierownicą itd. Jeździłem 4 różnymi TIPO w tym swoim już 1000 km i co ? I gówno! Jeździ, skręca i hamuje, wszystko dobrze pasuje! Jeżeli komuś się coś przytrafiło poważnego to trudno. Tak bywa w każdej marce! Jest gwarancja serwis itd. Czy to Fiat czy Mercedes wszędzie może się przydarzyć problem. Mnie wkurwia tylko doszukiwanie się na siłę nieistniejących problemów! Pracuję w obsłudze klienta w dużej firmie więc wiem jacy są ludzie i co niektórzy tu się zachowują identycznie! Po prostu typowe kołtuństwo! Zamienił wypasioną furę na Tipo i wyżywa się bo nie kupił sobie wypasionej nowej! I akurat teraz nie chodzi wcale o Ciebie :P Jeździłem Lancią Lybra w full wypasie która w 2002 roku kosztowała 2,5 raza to co ja zapłaciłem teraz za Tipo! No ale sorry! Porównywanie Lybry na wypasie do Tipo w biedzie (oczywiście trzeba wziąć poprawkę na lata) to tak jak bym porównywał Cinquecento do Tipo :) Jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi! Nie stać mnie było na auto porównywalne klasą do Lybry a nie chciałem 10 letniego wypasionego to kupiłem sobie Tipo ale nie napierdalam że jest słabiej wygłuszone, że ma twardsze zawieszenie że słabsze i gorzej wyposażone! Miałem świadomość co kupuje i wiedziałem czego się spodziewać od Fiata! Rzuciliście się na cenę to teraz sprzedawajcie i kupujcie 10 letnie beemki :) Piszesz o obyciu z innymi markami! To czemu Ci go zabrakło w przypadku Fiata ??? Nie chce mi się już więcej o tym gadać .... Możemy podyskutować na zlocie przy wódce i grillu :D
zgadzam sie z tobą. Tipo to auto tanie i nie mozna od niego wymagać żeby był jak 10 letnie auto klasy premium które przy zakupie kosztowało 4 razy tyle. To tak jak by zamienić 40 letnią żone Polke na 20 letnią Niemke i oczekiwać że ta będzie ładniejsza:))) nie możliwe prawda... a ja też miałem problem z obrotami ale Pan z aso zrobił inicjalizacje przepustnicy i jak ręką odjoł... tak wiec tipek jak za 50 tys to fajna furka i nawet dość dynamiczna:))
-
Tu nie chodzi o dramatyzowanie, ale zmieniłem starego 10letniego parcha właśnie dla tego, bo nie chciało mi się i nie miałem czasu jeździć po serwisach, czy Panach Zdzisiach. A jak mówię Panu w serwisie , że obroty latają jak w starej zagazowanej padlinie, to stwierdza, że to auto na wtrysku i musi tak chodzić:)
Więc nie chodzi tu o biadolenie na forum jaki to ja nieszczęśliwy, ale właśnie jakbym chciał olać temat obrotów, olać temat, że czasem trzyma ręczny, czy olać temat braków w nawigacji, to nie płaciłbym tyle pieniędzy, tylko naprawił za te 3tysiące tego starego parcha, który aż takich problemów nie miał mimo 400tys nalatanych. I o dziwo mam jeszcze Pandę i tam nie mam problemów takich więc które jest złe? nowe bo falują, czy panda na warsztat, bo obroty nie falują?
Co do falowania obrotów, to tematów na forach wszelakich marek jest multum, bo na starość w każdym aucie tak będzie bo świece nikt nie zmienił chociażby, więc jest to usterka, ale w starym aucie jest do przyjęcia bo płacisz przy 10letnim nie takie pieniądze.
Więc nie zgadzam się zupełnie, że skoro kupiłem fiata to nowy może być gorszy od starego auta premium. przecież my nie rozmawiamy, że ze starości się kierownica przetarła, albo przestało radio działać, ale chodzi o nowy silnik spalinowy. Nie mam prawa aby auto było sprawne bo to fiat?
BTW, jutro chyba pojadę na serwis po raz kolejny, bo ciepło na dworze a dzisiaj prawie nie ruszyłem z powodu zablokowania hamulca tylnej osi. i co? też mam nie ruszać bo to fiat?i tak może się dziać?
pozdrawiam
-
Jak ci faluje to do aso bo mi nic nie faluje. Albo sprzedaj i problem z głowy.
-
Widzę że kolega ksys jest inteligentnym człowiekiem i też rozumie że nowe auto ma byś bezawaryjne i BASTA a nie wkurwiać użytkownika jakimiś awariami bo to jest fiat i nie ma co wymagać od niego bezawaryjności takiej jak w kilkunastoletnim aucie klasy i marki premium. Jak bym chciał jeździć po mechanikach to zostawił bym swoje stare auto i nie narzekał że coś się psuje bo wiedział bym że auto jest stare i ma prawo coś niedomagać ale w nowym aucie wszystko ma być sprawne i gotowe do użycia w każdych warunkach.
-
Przychylam się do marnyd4d i ksys
Tak na marginesie forum jest własnie po to aby czasami ponarzekać;-) i szukać wsparcia u innych użytkowników. Nie którzy chyba mało mieli do czynienia z fachowcami z ASO a może się z nimi sympatyzują:wink:.
Muszę przyznać rację Cytat:
Napisał
ZAFFERANO
Bycie właścicielem włoskiego auta jest zajebiste i wyjątkowe
......ale wymaga od użytkowników wiele cierpliwości i wybaczenia. Prawda jest taka, że czytając wpisy forumowiczów dotyczące usterek czy to Tipo czy 500L można dojść do wniosku że Włoskie faktycznie auta ładne ale jakość to to inna bajka.
A co do samego silnika...to siermiężna to konstrukcja pamiętająca lata 80-te, jest sprawdzono a awarie nieskomplikowane....ale kultura pracy tj. głośność, wibracje, drgania - to typowa "uroda" tej jednostki - daleko jej do dzisiejszych jednostek benzynowych
-
Rafal79 no ja też wychodzę z założenia że forum jest po to żeby mówić też o wadach danego modelu i jego niedociągnięciach a nie tylko wychwalać i ukrywać przed wszystkimi że ma się jakiś problem bo nie wypada narzekać na nowe auto a tym bardziej na fiata któremu wszystkie wady można wybaczyć