Croma jest już po blacharce, okazało się że pracuje tam kumpel mojego kumpla, ale jest elektro-mechanikiem. Mimo to i tak juz innaczej jak auto znajomej osoby. Wrzucam kilka fotek...
To jest widok strony w wersji do druku
Croma jest już po blacharce, okazało się że pracuje tam kumpel mojego kumpla, ale jest elektro-mechanikiem. Mimo to i tak juz innaczej jak auto znajomej osoby. Wrzucam kilka fotek...
Cromcia odebrana, chłopaki się postarali ale i taki im znalazłem do poprawy rzecz :-P, ale to szczegół. Kilka fotek ...Załącznik 19656Załącznik 19657Załącznik 19658Załącznik 19659
bardzo ładnie to wygląda... ja muszę się Tobie przyznać pezet3, że w tygodniu stojąc sobie na parkingu Croma "dostała" szczała w te same elementy... (gość jechał pod prąd drogą jednokierunkową z parkingiem równoległym do osi drogi i się delikatnie nie zmieścił - przejechał 400 metrów - "Niebiescy" solidnie go ukarali...:tongue) dodam, że ponad rok temu błotnik i drzwi lakierowałem - bo ktoś mi sobie zrobił essy floresy (mój post weekendowy pech)
jak pech to pech....:mad:
Załącznik 19664Załącznik 19665Załącznik 19666
No kurczę prawie bliźniacze uszkodzenie, na szczęście nie jest bardzo wgniecione. Może sam spotter wyciągnie. Generlanie masz oc sprawcy?
Jakaś zła passa dopadła nasze Cromki :(
Wczoraj w moje auto stojące przed garażem uderzył syn sąsiada cofając. Usłyszałem tylko huk i efekty widoczne jak na zdjęciach :sciana:
Załącznik 19667Załącznik 19668Załącznik 19669Załącznik 19670
Spisaliśmy oświadczenie i czekam na ubezpieczyciela z Hestii :|
no ba... ale jeszcze dzwoniłem po "Pały"... :zolta: Dorąbali Mu parę stówek... a co... Niech się nauczy jeździć...:tongue Pan ubezpieczyciel był... zobaczymy jak wycenią.. Croma ucierpiała... Mój biedny samochodzik...:placz:Cytat:
Napisał pezet3
I znowu Wielki Grande Punto Żonki będzie musiał Mnie ratować z dojazdem do pracy...
bob96 przykro mi... jakieś fatum czuwa...
Rzeczywiście jakieś fatum...
Cytat:
Napisał stilo3d
No cóż pozostaję współczuć... człowiek się stara, dba o auto a tu taki ku.as robi takie jaja.
Ciekawe czy gośc by spierdzielił gdyby nie twoja interwencja.
Ja jestem zadowolony z naprawy, wyszła tylko wieksza mora w stosunku do lewej strony, no i zastanawiam się czy dać do polerowania czy zostawić tak jak jest.
pezet3 na 100% by zwiał... :mad:
Też czasem zostawiam auto przed garażem i idę do domu. Zastanawiam się czy sprawca w moim przypadku by się sam przyznał, przyjeżdża do ojca bardzo sporadycznie. Na jego czarnym zderzaku śladu bardzo nie widać.Cytat:
Napisał pezet3
Tylko by piszczaly gumy...a tak poważnie to zostawilbym bym kartkę za szybą.:pCytat:
Napisał stilo3d
Witaj pezet3, naprawione i na fotkach ładnie wygląda :), a ja dalej szukam drzwi i błotnika do mojej.
No ładnie to wyszło, w środę oddaje jeszcze na polerke żeby ściągnąć trochę more. Jak będzie pogoda to zrobię zdjęcia lustrzanką, to będzie to lepiej widać.
Pozdro i powodzenia w szukaniu części.