A ja przegnałem go na wysokich obrotach. Tipulec szczęśliwy
To jest widok strony w wersji do druku
A ja przegnałem go na wysokich obrotach. Tipulec szczęśliwy
I zerwało pajęczyny z lusterek ;)
Twój post zainspirował mnie do stworzenia nowego wątku: https://fiatklubpolska.pl/tipo-531/c...alezalo-42251/
Zrobilem konserwacje profili zamknietych tzn. progow i podluznic. Nie uwazam aby jakos byla konieczna ale mialem wosk. Btw tak wyglada prawie roczny tipek od spodu.
hehe...ja też się dzisiaj w tym babrałem ale bardziej całościowo -profile, nadkola, cała podłoga. Jak co to opisałem to w wątku o konserwacji.
Załącznik 33448
Byłem sceptyczny, ale w końcu też zamontowałem tę uszczelkę. Po prawie 30kkm silnik wyglądał na dość brudny, ale to głównie kurz - wystarczyło spłukanie wężem ogrodowym i wygląda jak nowy. Jeżeli teraz nie będzie brudził się wolniej, to zażądam zwrotu kosztów uszczelki od tych, którzy pisali, że szczelina pod maską odpowiada za istotną część syfu w komorze silnika ;-)
FiatPrime pisał, że mu się coś psuje od tego kurzu a głównie po mieście jezdzi (ale on ogólnie narzeka sporo i chyba mawet nie słyszałem, żeby komuś innemu się coś psuło od kurzu pod maską).
Lubimy dawać materiał do narzekania smutnym użytkownikom tego forum (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Sent from my MI 6 using Tapatalk
kurz z wodą to mieszanka ścierna i zwykle mało potrzebna. O ile pamiętam pasek osprzętu poszedl w p.zdu i macperson. W Ar oslon od spodu nie mam i jest duzo wiekszy syf. Ale lozyska mc personow tez na gwarancji wymieniane byly. A pasek osprzetu ok 100 kkm poszedl w buroki po tym jak alternator sie zablokowal (od wody z podszybia)
No, na samym początku miałem przygodę ze śniegiem i piaskiem. Było wtedy bardzo dużo śniegu i błota pośniegowego. Ale w każdym 95 kunia zbiera się pełno syfu na prawej podłużnicy przy wlocie powierza i przy pasku. Jak się za dużo zbierze i spadnie to w pasek :P A jakie ładne i czyste filtry powietrza zimą:)
Apropo filtra i syfu to wlasnie na serwisie byla julka z podniesiona maska. Tam filtr jest gdzies na wysokosci kolan. W julce oslona pod silnikiem jest pokryta blachą (tzn taką jak z tacki od grilla ale jest)
Mi wystarczy nawet jako placebo, ważne ze czuje się z nią lepiej ;-)
Normalnie teraz jestem królem szosy i klękajcie pordzewiałe mercedesy, hahaha +5 do vmax...
U mnie dziś szału nie było przy pracach dla tipo. Wyjąłem dwa małe kamyczki z dywanika kierowcy, które wniosłem tam nieopatrznie na swoich koślawych butach....;-):rolleyes:
Ja zrobiłem dzisiaj drugi przegląd Tipkowi. Koszt 280 zł. na moim oleju i filtrach.W tym również dezynfekcja klimy tzw. TUNAP.
Ja dzisiaj wymieniłem sobie olej i filtr oleju.
Zalałem olejem Castrol Magnatec 5w40 C3 4 litry (96 zł) i filtr oleju sędziszów PP281 ( coś około 17 zł) zakupione
w Łodzi na przędzalnianej w Auto Samie - w markecie ten olej kosztuje 130 zł :)
Osłonę pod silnikiem trzymają 2 śruby płaskie 13-tki, 2 śruby płaskie 10tki oraz 5 śrub zwykłych na śrubokręt krzyżak.
Problem jest z odkręceniem korka spustowego z miski oleju, był mocno dokręcony. Śruba jest na imbus - chyba 12 - musiałem użyć rurki przedłużki aby go odkręcić.
Również filtr oleju jest nieźle dokręcony, ale można użyć klucza nastawnego takie typu :
https://image.ceneostatic.pl/data/pr...ali-7-0522.jpg
I filtr odkręca się bez problemu (jest tam dużo miejsca aby manewrować takim dużym kluczem).
Natomiast nowy filtr smarujemy uszczelkę olejem i dokręcamy ręcznie - mocno :)
PS. Miarka na bagnecie - ta zakratkowana część - idealnie wskazuje 1 litr.
Oleju weszło prawie 3 litry, tak że na bagnecie było 9/10 (już sprawdzone po tym jak filtr oleju uzupełnił się olejem) :)
A tipomirek do jakiego silnika wchodzi 4 litry ?