Dlaczego? Po prostu porownuję. Opel ma też zalety o których pisałem. A że najpoważniej był rozpatrywany to najwiecej go obczajałem. A ludzie podklejają w nim uszelkami okiennymi więc coś jest na rzeczy
To jest widok strony w wersji do druku
Dlaczego? Po prostu porownuję. Opel ma też zalety o których pisałem. A że najpoważniej był rozpatrywany to najwiecej go obczajałem. A ludzie podklejają w nim uszelkami okiennymi więc coś jest na rzeczy
Ja tam żałuję, że nie wziąłem Astry 1,4t w automacie tylko to tureckie badziewie [emoji14]
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 przy użyciu Tapatalka
Jestem ciekaw co pisze Twoje alternatywne ja w rzeczywistości równoległej, gdzie kupiłeś właśnie takiego Opla...
Znając mnie? Pewnie żałuje, że nie kupiło Hyundaia/Kia :P Ten typ tak ma:P
Ja nie załuje, chyba nienormalny jestem ;-). Tzn nie uwazam ze Tipo jest najlepsze na swiecie i ma kilka wad. Ale nie rozumiem przy obecnym dostepie do aut demonstarcyjnych, jazd probnych i warunkow do "zwiedzania" salonów samochodowych gdzie można wybierać godzinami że ktoś się nagle zdziwiony że metalem porysował plastik a silnik o ktorym od 15 lat wiadomo ze bierze olej faktycznie go bierze. Ale posiadacze fiata czesto uprawiają jakieś takie samobiczowanie które nie wiem z czego wynika. Moze z tych sponsorowanych artykulow pt. "Fiat Tipo -
zaskakujące że jeździ. "Skoda Rapid -wzór do naśladowania". No ale pewne rzeczy jak np. propaganda to niekróre narody mają dobrze opanowane.
A mi sie TIPEK podoba szczególnie iz przesiadłem się z 23letniego Forda Mondeo MKI. Wszystko mi się podoba a to co nie to raczej z mojej winy.
Np klosze przednich reflektorów to plastik a nie szkło (i jestem w stanie to zrozumieć bo to auto budżetowe a nie składany ręcznie RR). W swoim Fordzie jechałem na Shell myłem gąbką reflektory a papierem tam dostępnym przecierałem klosze i nic się nie działo. Tutaj przetarłem dwa razy i rysy powstały. Zamierzam je spolerować ale to dopiero za chwilę. I nie narzekam że mój TIPEk ma gówniane reflektory tylko cieszę się podgrzewanymi fotelami, tym że wycieraczki same mi sie uruchamiają i tym ze moje autko już mi raz życie uratowało, kiedy to w nocy na A2 włączyłem sobie tempomat i poszedłem spać. Obudził mnie dźwięk radaru i jeszcze 3 sekundy później i wpakowałbym się dupsko TIRa
Każda rysa na lakierze powstała nieświadomie z mojej winy i nie narzekam na miękki lakier czy to że turasy to zrobiły i położyły za cienką warstwę lakieru. Raz kiedy z garażu wyjeżdżałem i wjechałem na próg zwalniający otworzył mi się bagażnik )tylko ten raz) i zakładam, że to wina żony że nie domknęła dobrze bagażnika bo już się to nie powtórzyło. Cieszę się z dobrego audio i pomimo że czasami głośniki buczą przy basach nie przejmuję się tym. Jakiś dźwięk (zakładam że od mechanizmu pasów) słychać czasami przy słupku B od kierowcy ale to pikuś. Nie mam dziury między 1 a 2, sprzęgło lekko szarpie pomiędzy 1 a 2 ale uczę się nim operować i jestem na dobrej drodze aby to zniwelować. Niestety sprzęgło hydrauliczne i nie można ustawić tak aby brało wyżej lub niżej.
Miliony lampek, kontrolek jak w promie kosmicznym i ogólnie w dupie mam czy mam dodatkową kontrolkę płynu od spryskiwaczy. Jak mi się płyn kończy to najzwyczajniej w świecie z dysz mi nic nie leci, staje na CPnie, kupuje dolewam i już mam. Mgiełka ze spryskiwaczy działa ok na mieście i pokrywa całą szybę równomiernie, a to że przy 120km/h chlapie tylko dół szyby to rzecz oczywista bo prawa fizyki jak pęd powietrza działa na mgiełkę i nie pozwala jej dolecieć wyżej. Padła mi klimatyzacja to pojechałem do ASO i zrobili. Jest gwarancja i mam jeszcze Maximum Care więc ogólnie pośladki mam wyluzowane na maxa.
Innych rzeczy nie zauważyłem i jeśli miałbym się na siłę do czegoś doczepić to moim zdanie źle umiejscowiony przycisk do świateł awaryjnych.
Zdarzyło mi się to dwa razy że dziękowałem gościowi za wpuszczenie w korku i jechałem poniżej 40km/h i zamiast świateł awaryjnych to naciskam otwieranie bagażnika. Przycisk powinien być bliżej i gdzieś odosobniony od innych przycisków.
Zatem nie rozumiem malkontentów, który ciągle narzekają, szczególnie iż był czas aby obejrzeć i zrobić jazdę próbną i zmacać auto w każdy możliwy sposób.
Jak się spodoba i cena Ok kupuję, nie podoba mi się to nie kupuję. Proste jak budowa cepa
Proponuje reflektory zostawic w spokoju. Czesto na poliweglanie z ktorego sa zrobione jest warstwa anty uv. Jak ja spolerujesz przyspieszysz ich zolkniecie. Co innego stare bo to jeden kij.A apropo w autach za x razy tyle tez jest poliweglan nie szklo wiec to nie kwestia budzetowosci tipo.
słyszałem o tych filtrach UV więc ich nie ruszam na te chwilę. Lampa świeci i dobrze świeci a i tak w wiekszości czasu uwalona lub zakurzona i ryski minimalne i nie widac z 1metra
[QUOTE=tedybear;315027]A mi sie TIPEK podoba szczególnie ......
I tu podzielam zdanie kolegi, zawsze jest się do czego przyczepić, ale jak ktoś chce mieć wózek wypasiony porządnie i żeby nie piszczało, trzeszczało to polecam te z górnej półki te za 200 tyś.
:) wygluszenie wgluszeniem...ale ostatnio sluchajac muzyki...oczywiscie lata 80 :)...tak normalnie bez dewiacji decybelowej...po wyjsciu a auta i zamknieciu drzwi...niewiele bylo ciszej :)....trzeba uwazac co sie w srodku mowi...a noz sie znajdzie jakis sygnalista :)
Grypa mnie,dzieciaki i żonkę powaliła, więc dopiero teraz Ci odpisuję. Dałeś tytuł z gwarancji pomijając kilkunastolinijkowy wstęp. W gwarancji Grande Punto i 500X jasno jest oznaczone, że pola w przeglądzie lakieru/podwozia wypełnia się tylko w przypadku ubytków/wad, które wystąpiły z winy użytkownika. Nie sądzę, żeby było inaczej w Tipo. Jeśli będzie wpisana wada, to właściciel jest zobowiązany do naprawy na swój koszt. Jeśli podczas przeglądu technicznego nic nie wyjdzie, to tamtych pól nie wypełnia się. ASO dość liberalnie podchodzą i nie czepiają się byle odbicia na lakierze, przynajmniej te, w których byłem. Co więcej nikt się nie przyczepi, jeśli zapaćkasz zaprawkowym - jest uznane za naprawione.
Przegląd nadwozia jest integralną częścią przeglądu technicznego - masz wbity przegląd z wymianą oleju, to i masz potwierdzenie przeglądu nadwozia/podwozia. Przy moich autach na szybko było oglądane podwozie z pytaniem, czy lakier ok. To wystarczy. Nawet w kratkach masz miejsce do wpisania daty wystąpienia wady.
Gdyby Ci coś znaleźli, to szczęśliwy byś nie był :wink: Aby mieć gwarancję po rysie, którą hipotetycznie mogli wpisać, byś musiał płacić :smile: ASO różne rzeczy potwierdzają :wink: Proponuję Ci się dobrze w warunki gwarancji wczytać (38 strona elektronicznej gwarancji - zawiera fragment, którego nie przytoczyles)
Po powyższych - w normalnych warunkach pola przeglądu lakieru blablabla zostawia się w spokoju, ale jeśli ktoś lepiej śpi z pieczątkami :wink:
Przesiadłem się z 9 letniej Linei do Tipo w automacie i plusy za skrzynię ,ciszej jest, myślę że pomaga 6 bieg, przy 100 kilometrach lekko przekracza 2 tyś ob silnik, w Linei 3 tyś ob było ,kamera pomaga w cofaniu ,podgrzewane siedzenia po prostu grzeją od razu bo nawiew po kilku minutach jazdy ,przyczepić za bardzo nie ma do czego ,jednak jak bym miał możliwość poprawy to lekki minus za schowane włączniki podgrzewania siedzeń ,
Przyjrzałem się i potwierdzam, że część błota (trudno powiedzieć jak duża) w komorze silnika wpada przez nieszczelne otwory do wymiany żarówek w nadkolach. W sedanie z podstawowym silnikiem, bez przeciwmgielnych, wszystkie 3 otwory są całkowicie zbędne i przy sprzyjającej pogodzie zamierzam je uszczelnić jakimś silikonem.
Pewnie można, ale uszczelka na dole drzwi utrudni odpływ wody...
Pamietam jak ok 10 lat temu jechalem Lancia Thesis mojego szefa. Tylna polka/tapicerka tak napierdzielała że nie moglem uwierzyć że jadę autem za tyle kasiory.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Az sie prosi zeby tam palniki wsadzic lub porządne ledy(juz sie takie pojawiają). Inaczej wszystkie zalety reflektora projekcyjnego stają się wadami. No ale nie wolno i nie balbym sie tak bardzo mandatu jak regresu ubezpieczeniowego gdyby sie cos przytrafilo. Tak to juz dawno do miciaka bym wlozyl bo jezdze jak po omacku. A to coraz wiekszy problem. Kumpel ma ledy adaptacyjne i jak jedzie z przeciwka auto ze slabymi swiatlami to mu nie wylacza segmentow i oslepia tamtego. Dopiero jak mu migaja dlugimi to automatyka dziala. Ale to g... ma homologacje a jak wsadzisz hida do dobrze ustawionej soczewki to jezdzisz z dusza na ramieniu bo nielegalne.
Spać nie mogę, nigdy nas tak nie ścięło.
To nie jest do końca era tandety a:
1. Reflektory poli można łatwo formować w dowolny kształt.
2. Zmniejszenie ciężaru.
3. Jak dobrze dbasz o reflektory poli, to lata wytrzymują. Jeśli czyścisz z syfu czym popadnie, np. szczotą na stacji paliw, to długo nie będą przejrzyste.
4. Tańsza produkcja.
Kiedyś auta były kanciate, technologia poszła do przodu i takie efekty mamy. Wszędzie krągłości, które mają również za zadanie tuszować niedoróbki.
Zauważ, że przeciwmgielne mają szklane klosze.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Bardziej obawialbym się o stan rozszczelnionego reflektora :wink:
Krowka- współczuje i wiem co czujesz. Nas tez ostatnio złapała taka grypa że jeszcze takiej nie widziałem. 2 tyg trzymało cała rodzine. Pozdrawiam i wracajcie do zdrowia.
Sent from my iPhone using Tapatalk