To jest widok strony w wersji do druku
-
Tu chyba nie chodzi o wymiary ale zmniejszanie/oddalanie bo nie sa to lusterka płaskie. W zamian jest minimalizacja martwego pola. Imho skrzynia c514 (w wolnossaku) pracuje mniej kulturalnie niz c635 (t-jet) w sensie plynnosci zmiany biegow ale jest cichsza.
Z guzikami do szyb mam to samo (w alfie sa blizej) ale to kwestia przyzwyczajenia.
-
Cytat:
Napisał
marx30
Tu chyba nie chodzi o wymiary ale zmniejszanie/oddalanie bo nie sa to lusterka płaskie. W zamian jest minimalizacja martwego pola
A znasz jakiś współczesny samochód, który miałby płaskie lusterka? Bo przypuszczam, że już takich nie ma.
-
Panowie... Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić (3 lata po ślubie)... Biegi wchodzą bez problemów tylko takie wrażenie braku precyzyjności.
Cytat:
Napisał
TipoSedan
Tutaj tez bym do ASO uderzył bo mam ten silnik w sedanie i jest OK wyciszony. Zachar robił pomiary głośności dla sedana ale nie powinno to mocno odbiegać.
Wszystkie 1,4 wolnossące są głośne jak się je depta przy 3tyś obr. Zaznaczyłem, że przesiadłem się z C5 2010. No nie ma startu. To budżetowe auto. Aczkolwiek np. w takiej tam Octavii II jest lepiej przy 1,6 mpi np. Ta sama półka. Jak już mówiłem w innym temacie: Kompromisy.
-
I dodam, że wkurzają mnie spryskiwacze szyby przedniej. Marnie opryskują tą szybę. U mnie dolną połowę. Jestem ciekaw jak to będzie przy autostradowej zabawie.
-
Wczoraj miałem "przyjemność" to sprawdzić. Nie dość, że do połowy (albo nawet niżej), to jeszcze przy bocznym wietrze praktycznie mało co trafia w szybę. Myślałem, że kończy się płyn bo prawie nic nie pryskało, ale jak dojechałem do miasta i zatrzymałem się na światłach, to okazało się, że płynu jest pod dostatkiem.
Przy okazji przy jeździe z prędkością autostradową i zmiennych podmuchach wiatru robiło mi się naprawdę gorąco. Kierownicę trzymałem jak na kursie prawa jazdy i z taką siłą, że aż mi się ręce pociły:smile: Z innych ciekawostek, w czasie jazdy miałem pewien moment, w którym dość mocno wyczułem "zapach" klimatyzacji (jeżdżę na Auto) i nie wiem z czym to jest związane.
Mnie, tak jak ktoś powyżej wspominał, nie podoba się działanie skrzyni, a zwłaszcza wrzucanie trzeciego biegu. Naprawdę ciężko mi w niego trafić, żeby było to płynne (wrażenie jakbym miał włożyć metalowy pręt pomiędzy dwa inne pręty i zawsze zawadzam (ocieram) o jeden z nich). Co "gorsza" czasem udaje się wrzucić trójkę płynnie, więc się da, ale nie wiem od czego to zależy. Wydaje mi się, że jak go wyżej podkręcę to wtedy jest lepiej. Mam 12-letnie Punto II FL i tam wrzucanie biegów to poezja, więc mam jakieś porównanie.
-
Zgłosiłbym to w ASO. U mnie biegi wchodzą idealnie.
Co do prędkości autostradowych - coś jest na rzeczy. Jest pewien dyskomfort.
-
I jeszcze mnie drażni HillHold i kierunkowskazy. Co prawda dwa odrębne tematy ale:
HillHold działa jak chce. Mieszkam w 3mieście (wzgórza morenowe - płasko u nas nie jest). Do świateł/skrzyżowań zawsze dojeżdżam tak samo (hamulec zawsze wciskam mocno - jeżdżę sporo automatami i mam nawyk). A ten sobie łapie jak chce na tych wzniesieniach :P Raz tak, raz nie.
I te kierunki. Przy pacnięciu delikatnym kierunkowskazów uruchamia się seria 3-5 (nie pamiętam teraz jak to jest we Fiacie) sygnałów kierunkowskazem (do wymijania na autostradach - w mieście też się przydaję jak wyprzedzamy Panamerę która się toczy prawym pasem). Rzecz normalna. Już dwa razy zdarzyło mi się, że gdy odpalam auto i gdzieś jadę to przy pacnięciu kierunków daje tylko jeden sygnał kierunkowskazem. Jak dojadę na miejsce, załatwię sprawy i wrócę do auta - jest w normie. Zakładam, że coś gdzieś robię. Może przed rozruchem dotykam manetki - będę obserwować :D
-
FiatPrime no to masz dziwne odczucia albo jeszcze się nie przyzwyczaiłeś.
U mnie HillHold działa bez zarzutu. Pokonuję te same wzniesienia i spadki cyklicznie i za każdym razem system działa idalnie. Co do kierunków to kwestia przyzwyczajenia. Też na początku jak nie miałem wyczucia myślałem że nie działają one prawidłowo ale kwestia miesięcy i przełączniki mam opanowane perfekcyjnie :)
Co do spryskiwaczy to TTTM - inaczej zachowują się kiedy jedziesz 120 pod wiatr inaczej z wiatrem a inaczej z bocznym podmuchem. Czy nie zdążyliście się przyzwyczaić do tego w swoich poprzednich autach. Moje stare wysłużone Mondeo MKI miało dyszę z której leciały 2 strumienie płynu. Przy prędkości 120 dolatywały może na wysokość wycieraczki w spoczynku ale na światłach jak stałem pryskały idealnie. Przecież należy pamiętać iż przy prędkościach autostradowych auto z przodu otula powietrze które przeszkadza w prawidłowym podaniu mgiełki na szybę.
-
Tylko to co jest w Tipo to nie jest mgiełka. To jest.... COŚ :P Trzeba będzie dobrać jakieś porządne dysze mgłowe z Insignii, SuperB'a czy Citroena ;)
@edit: W sumie spojrzałem na serwis na A w poszukiwaniu sprysków do Tipo ori co by znaleźć podobieństwa z innych aut. A tutaj proszę gotowe zestawy:
http://allegro.pl/dysze-spryskiwacza...016442395.html
http://allegro.pl/spryskiwacze-mglow...842824879.html
Muszę spojrzeć rano na aucie jakie mam :P Chyba te będą u nas: http://allegro.pl/spryskiwacz-szyby-...909241903.html
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
HillHold działa jak chce. Mieszkam w 3mieście (wzgórza morenowe - płasko u nas nie jest). Do świateł/skrzyżowań zawsze dojeżdżam tak samo (hamulec zawsze wciskam mocno - jeżdżę sporo automatami i mam nawyk). A ten sobie łapie jak chce na tych wzniesieniach Raz tak, raz nie.
Kolego, w innych wątkach łapiesz za słówka/zeznania. Znasz warunki konieczne do działania Hill Holder'a? Pewnie, że nie znasz, a potem czyta się bzdury - na forum było wielokrotnie. Możesz ciskać po hamulcu aż pedał złamiesz, żylaki na łydkach wywali, a HH nie zadziała :food:
W instrukcji jest, ale po co czytać, podpowiem Ci:
1. Pochylenie terenu minimum 5 stopni.
2. Musi być włączony odpowiedni do pochyłości bieg, wciśnięte sprzęgło i hamulec. Po puszczeniu hamulca auto trzymane jest maks do 2s, lub do próby ruszenia, ale nie więcej niż 2 sekundy. Inaczej - na czas przełożenia prawej nogi z pedału hamulca na pedał gazu.
Tak to wygląda, gdy ktoś na spokojnie nie pozna auta, nie potestuje. Ale jaka złość, gdy wspomni się o instrukcji. Nie piszę tego złośliwie, ale niech da to jakąkolwiek świadomość, że nie wszystko jest oczywiste.
-
Ja wiem, że kolega wszystko zawsze w instrukcji znajdzie ;)
Jak jednym kołem w większej dziurze stanę na światłach to HH potrafi złapać, a czasem w oczywistych sytuacjach (TAK, Pochylenie więcej niż 5* i wrzucony bieg) nie łapie. Może u mnie jest coś nie tak - będę obserwować i zgłaszać do ASO. Dziękuję, jednak za cenną uwagę z instrukcją :P
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
Ja wiem, że kolega wszystko zawsze w instrukcji znajdzie
Nie tylko, godzinę po odbiorze testowałem pod domem na podjeździe do garażu, śmiesznie to wyglądało dla postronnych :smile: Raz tyłem, raz przodem - chwilę zajęło przyzwyczajenie się, a na drodze LA i FBC - w obu przypadkach trzeba uważać - ograniczenia i niespodzianki.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
FiatPrime
Jak jednym kołem w większej dziurze stanę na światłach to HH potrafi złapać, a czasem w oczywistych sytuacjach (TAK, Pochylenie więcej niż 5* i wrzucony bieg) nie łapie. Może u mnie jest coś nie tak - będę obserwować i zgłaszać do ASO.
Sprawdź na spokojnie. W dziurze też potrafi złapać, jeśli auto odpowiednio pochyli, ale wystarczy pewne niezgranie w czasie przy operowaniu biegami, sprzęgłem i hamulcem, a HH nie zadziała.
-
No powoli robię listę poprawek :P Się chłopaki zdziwią jak podjadę na 15 tyś.
-
I jeszcze lusterka podgrzewane mi nie grzeją :P Tylna szyba grzeje. Boki zimne jak moje serce:P
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
Panowie... Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić (3 lata po ślubie)... Biegi wchodzą bez problemów tylko takie wrażenie braku precyzyjności.
Wszystkie 1,4 wolnossące są głośne jak się je depta przy 3tyś obr. Zaznaczyłem, że przesiadłem się z C5 2010. No nie ma startu. To budżetowe auto. Aczkolwiek np. w takiej tam Octavii II jest lepiej przy 1,6 mpi np. Ta sama półka. Jak już mówiłem w innym temacie: Kompromisy.
Nie kompromisy tylko dziś jest taka jakość masowych produktów. W octavii II jest strasznie tandetna tapicerka i plastiki wewnątrz pokryte Ala guma która się wybiera. Ogólnie kokpit niezłe wygląda ale się masakryczbie zużywa. W nowej fabii znajomy miał już wymieniana skrzynie. W grupie vw były problemy z silnikami 2.0tdi i 1.4 tsi. Ople mają problem z tlokami w silnikach 1.4t i wibracjami kierownicy (insignia). Ford ma pękające bloki w focusie rs 2.3 ecoboost. Dziś praktycznie każda marka ma jakieś bolączki i nawet kupując auto Premium nie można być pewnym ze mamy dobry produkt pozbawiony wad. Więc powtarzanie o tych kompromisach no cóż. Każde auto to jakiś kompromis.