a ja dziś wypolerowałem felgę jutro ciąg dalszy :D
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001589.jpg
tu w trakcie pracy może kiepsko widać ale tak o godz 6-9 już jest wypolerowane
To jest widok strony w wersji do druku
a ja dziś wypolerowałem felgę jutro ciąg dalszy :D
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001589.jpg
tu w trakcie pracy może kiepsko widać ale tak o godz 6-9 już jest wypolerowane
Dziś mery została umyta, wypolerowana do sucha ;-) Odkurzona.
Plastiki wewnątrz pomyte, gotowa na świąteczne wojaże.
korzystajac z pieknej pogody i wolnego czasu wymontowalem i przeczyscilem przepustnice. mowiac szczerze, myslalem, ze bedzie bardziej zawalona, tymczasem na lopatkce jedynie odrobina ciemnego nalotu. uszczelka pod korpusem w nienagannym stanie. krokowca tez zgrubsza przeczyscilem - bardziej profilaktycznie, bo falowania obrotow nie mam. poza tym, odswiezylem kanaly wentylacyjne jakims srodkiem w spray'u za 10 zl i potraktowalem auto z weza. do swiat jestem przygotowany :)
no ja ostatnio po dokładnym umyciu autka i komory silnika w czwartek dziś lekko wypolerowałem i naniosłem wosk. autko prezentuje się fajnie ale w przyszłym tygodniu mam zamiar zrobić porządna polerkę.
tylko muszę znaleźć dobre środki do tego i nie drobie żeby z torbami nie pójść
Wczoraj zauważyłem coś niedobrego, a mianowicie, że nie włącza mi się wentylator chłodnicy. Trochę jazdy w korkach, wskazówka temperatury na 3/4 skali.
Dzisiaj podłubałem, przeczyściłem wszystkie styki i dalej nic, 2-gi bieg działa, 1-szy nie... już mnie szlag trafiał.
Ale, ale... pomyślałem sobie, popodmieniam, przekaźniki przecież kilka zapasowych mam... i TADA! uwalony był ten w puszce/puszeczce na obudowie wentylatora, teraz śmiga wszystko aż miło.
Jutro mam małą traskę, więc sprawdzę, jak będzie się sprawował. Dobrze, że nic poważniejszego nie było i że miałem te przekaźniki.
ja dziś dałem dla autka pasek antystatyczny jutro polerka i zobaczymy co wyjdzie. pasta testowana i nawet cos daje. jak nie dam rady sam oddam do znajomego lakiernika
Stary rozrusznik prawie wyzionął ducha. Objaw - blokowanie się przy dobrze nagrzanym silniku, na zimnym ok. Przyczyna - spuchnięte uzwojenie wirnika.
Nowy rozrusznik z przesyłką 275zł. Co sie nawku ten tego żeby odkręcić 2-ie z 3-ech śrubek mocujących, to moje.
Wymiana rozrusznika w 1.4 to nieporozumienie.
[size=2][ Dodano: 2011-04-29, 20:23 ][/size]
O a dzisiaj podregulowałem sobie szyberdach, może w końcu przestanie mi szumieć przy dużych prędkościach.
witam, ja dzisiaj byłem uzupełnić klimatyzację, no i okazało się, że układ jest nie szczelny. do wymiany skraplacz. cena po rabacie ok 250,- + montaż i robota i nabicie od nowa wyniesie mnie ta operacja ok 600,- ale to dopiero 14.05, teraz czas na odstresowanie ;-)
słonecznego i bez awaryjnego weekendu wszystkim życzę ! :partyman:
dzisiaj wymienione sprzeglo. dodatkowo wymienili mi lacznik stabilizatora i sprawdzili bledy na kompie. poza starymi niewykasowanymi bledami cewki, czysto. pierwsze wrazenia po przejechaniu od mechanika do domu bardzo pozytywne. pedal sprzegla chodzi bardzo lekko - trzeba sie bedzie przyzwyczaic, wsteczny wchodzi za pierwszym razem :) sprzeglo, ktore mialem do tej pory, prawdopodobnie pamieta jeszcze czasy lini produkcyjnej (oryginalne logo FIAT). teraz gorsze informacje - telepanie. kolesie siedza we Fiatach od kilku lat i ich opinia jest jednoznaczna - nagar na zaworach - konieczna regeneracja glowicy - koszt imprezy 800÷1200 zl. generalnie musze to powaznie przemyslec. goscie twierdza, ze jest ono na tyle znikome, ze przy mojej jezdzie wlasciwie moge z tym spokojnie jezdzic bez regeneracji przez conajmniej rok. a wiec pytanie - co sadzicie na temat dodatkow do paliwa usuwajacych nagary z zaworow, wtryskow itd?
o, chociazby cos takiego:
http://www.autokosmetyki.pl/stp_comp...acturers_id=52
http://www.bishops-original.pl/?p=90
LOL !!!!!!!!Cytat:
Napisał boch
No... ale cena jest zawyżona. I to dużo za dużo......
Co do preparatów.... No po coś je wymyślono. Spróbuj.
//////////////////////////////////////////////////
Dziś wymieniłem pęknięty kolektor.
Połowę auta musiałem rozbierać aby się dobrać do tego diabelstwa.
Na szczęście się wszyściutko udało.
nie wiem czy zawyzona. jeszcze tego nie ogarnalem :D biorac pod uwage ile biora za wymiane sprzegla (180 zl), wymiane wahaczy (50 zl za strone), podlaczenie pod kompa (40 zl), nie sa tacy drodzy, zwlaszcza ze daja z tego co sie orientuje roczna gwarancje. znajomy robil jesienia sama uszczelke pod glowica w innym warsztacie i ta impreza kosztowala go lacznie 700 zl. w moim przypadku regeneracja glowicy, to cos wiecej niz tylko uszczelka ;) no ale wiadomo, jesli kiedys sie na to zdecyduje, pozbieram oferty z kilku miejsc.
a tutaj
http://allegro.pl/glowica-bravo-brav...584699591.html
pieknie wyremontowana glowica - przynajmniej na oko. ciekawe za ile pojdzie? ;D
Co do dodatków do paliwa, to ostatnio... jakiś bak temu... wlałem środek Liqui Molly do czyszczenia wtryskiwaczy i po wyjeżdżeniu całego zbiornika, Fiaciorek odzyskał straconą werwę. Zaszkodzić, nie zaszkodziło, więc mogę polecić firmę.
odpowietrzone sprzeglo, ale nie wiem czy poprawnie, gdyz robilem to pierwszy raz, w kazdym badz razie poprawa lekka jest, zaslepiony EGR (w koncu swieze powietrze! czuc delikatna roznice podczas przyspieszania) kawalkiem puszki po piwie marki Zubr :), wstawiony rezystor rownolegle do oswietlenia nog, ktory wyeliminowal ich mruganie, naprawione gniazda zapalniczek (poszlo zwarcie i przepalil sie przewod). Dodatkowo gruntownie podkurzany, wytarte kurze, nablyszczone plastiki, umyte szyby oraz dywaniki, wyszorowana i nawoskowana karoseria :).
Ja w sobotę rozebrałem cały przód w Bravolocie ojca. Wymieniłem zderzak bo miał pęknięty, wymienione wsporniki boczne gdyż były przegnite, pozostałe elementy zakonserwowane.
Mery zaś dostała silniczek wycieraczki tylnej, nasmarowane i wyczyszczone prowadnice szyb elektrycznych przód.
Zamek klapy bagażnika wyczyszczone i przesmarowany.
Siena dzisiaj dostała na lakier wosk nabłyszczający dzięki czemu lakier odzyskał połysk i głębię koloru :)
lukq, czym smarowałeś prowadnice,bo też o tym myślałem ale żeby potem na szybach nie wyłaziła jakaś kupa typu smar.
Żeby nie robić OT to dzisiaj przyszedł wahacz lewy/przód a w sobotę kupiłem cylinderek do tylnych hamulców ale pogoda nie pozwoliła na wymianę.Kupione jest też łożysko koła lewy/przód oryginalne za 79zł :mrgreen: ;> nakrętkę na półoś oraz zestaw do wymiany osłony na przegubie.Siłownik sprzęgła też czeka na wymianę ale teraz muszę kupić jeszcze kompletne sprzęgło :placz: :cenuzra:
A serce mojego truchła chyba kończy powoli żywot. Muszę zmierzyć kompresję i sprawdzić dymienie z korka oleju i bagnetu na przygazówkach.
uuuuuuuu no to Andrzeju mało sympatycznie
Na początek wiadomo wyczyściłem, a potem psiknąłem najpierw smarem silikonowym (spray), a potem tata pochwalił się że ma taki smar/wazelinę przezroczystą firmy Volvo. Brak jakichkolwiek smug, a i poprawiła się znacząco praca prowadnic.Cytat:
Napisał Zielony
bez wazeliny dzień stracony ;DCytat:
Napisał lukq