Czytam nie kawały, a wasze ostatnie wypowiedzi, no i z tego mam niezła beke :D
To jest widok strony w wersji do druku
Czytam nie kawały, a wasze ostatnie wypowiedzi, no i z tego mam niezła beke :D
no to nie wiem co jarasz ale podziel sie :D
L&M Forward :D mogę poczęstować ;p
oj to ja chętnie ale chyba nabije fajke i tez zapalę
Żona w pracy, lecz ja w domu to nie palę.
Sporadycznie na balkonie ;-).
A mi wczoraj Marta wpada do pokoju i .... Michał, Michał... - No co? - Chodź na balkon!! -Ok -Marta: Ja też chcę!! SĄSIEDZI mają światełka... też chcę !!
Ciekawe co gorsze, czy ten brak światełek czy to, że sąsiedzi mają :D
sasiedzi mają a ty nie?? no to musisz nadrobić bo żona nie da spokoju
No jak znam Matrę to w wolne będziesz montował światełka ;)
No nie ma bata, na szczęście dzisiaj już o tym zapomniała :D
Zaraz jej przypomne ;-)
Tylko wiecie, prezes będzie musiał zamontować więcej i lepszych lampek.
no to przede wszystkim. bo jak bedzie jak u sąsiadów to jakby ich nie było musi byc lepiej :D
no można można :P ale az tak !!! no cóż zdarza sie :D
Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoję sobie .... stoję... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzona we mnie i uśmiechającą się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę Mówię Wam Karaiby, słońce, plaza, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu...
Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwile wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały
mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci...
Mówi się, ze ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.
Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak ze sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka zony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, ze mi nie do końca ... tego...
Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy moglem sobie "strzelić" dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się ta radosna nowiną z matką "mojego" nieślubnego dziecka i setka kupujących przy okazji:
- Już wiem Pani musi być ta stripteaserka, która moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, ze za niewielka dodatkowa oplata zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, ze na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągneła kolor znany w kręgach muzycznych jako "Deep Purple" wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan się myli! - Jestem wychowawczynią pana syna w 2 b...
Ale się żeście rozpisali.. No ok jeden z fajniejszych wg. mnie kawałów :lol: :
Po czym rozpoznać, że Twoja siostra ma okres?
...
Kutas Twojego starego smakuje inaczej.. :cool:
Jak za mocne to do pieca ;)