To jest widok strony w wersji do druku
-
Nie kupiłem tego menabo ostatecznie, bo dziś założyłem relingi. Jakoś udało mi się znaleźć na aukcji. Sprzedawca ma chyba jeszcze jakiś komplet. Pod tymi maskownicami (tipo 2020) są schowane uchwyty z gwintami. Podważałem je plastikowym nożykiem. Plastikowe spinki schodzą bez problemu. Maskownica jest jeszcze klejona w trzech miejscach na taśmę dwustronną z gąbką i w tych miejscach trzeba podważyć czymś co nie zniszczy lakieru. Każdy reling przykręca się na 5 śrub imbusem. I zakłada maskownice po obu stronach. Praca szybka, lekka i mnóstwo satysfakcji, że problem montażu bagażników został rozwiązany💪😄👌
-
Cytat:
Napisał
tompajk
Nie kupiłem tego menabo ostatecznie, bo dziś założyłem relingi. Jakoś udało mi się znaleźć na aukcji. Sprzedawca ma chyba jeszcze jakiś komplet. Pod tymi maskownicami (tipo 2020) są schowane uchwyty z gwintami. Podważałem je plastikowym nożykiem. Plastikowe spinki schodzą bez problemu. Maskownica jest jeszcze klejona w trzech miejscach na taśmę dwustronną z gąbką i w tych miejscach trzeba podważyć czymś co nie zniszczy lakieru. Każdy reling przykręca się na 5 śrub imbusem. I zakłada maskownice po obu stronach. Praca szybka, lekka i mnóstwo satysfakcji, że problem montażu bagażników został rozwiązany
Bravo, fajnie że temat ogarnięty. Z relingami tipek ładniejszy.
A co do bagażnika z linku i jego sposobu mocowania to od Siebie powiem że mocowanie pewne i nie uszkadzające lakieru i nie odkształcające uszczelek drzwi.
Mam tak zamontowaną Yakime u Siebie w HB, 160km/h cisza i belki z boxem na swoim miejscu.
Belki z linku to kicha i koncert w kabinie podczas trasy gwarantowany. Miałem taki przekrój belki z wypożyczalni jak jeszcze kombiakiem jeździłem, głowa się przyzwyczaja do pisku dopiero po 300km :) i jest to już obiektem Żartów pasażerów (ten gwizd belek).
Ale co kto lubi ;)