To jest widok strony w wersji do druku
-
Czytam te wypowiedzi i z niektórych chce mi się śmiać-nie działa ,efekt placebo itp.Sam od 12 lat stosuję w każdym samochodzie Militec/Motor-life.Efekty są takie że nie ma żadnych problemów z odpalaniem zimą nawet przy -30*C.Latem żadnego przegrzewania się silnika.Do skrzyni biegów też używam i wszystko ok.W pracy też od czasu do czasu używamy tego do gwintowania otworów w stali kwasoodpornej.Próbowaliśmy kiedyś ile wytrzyma gwintownik na specjalnym oleju czy paście do gwintowania a ile na Motor-life.Gwintownik M5 na oleju wytrzymywał średnio 35-50 otworów i albo już był przytępiony i wychodziły ciasne gwinty albo pękał.Na Motor-life średnio wychodziło około 120 otworów-sprawdzane wielokrotnie i to zarówno przy gwintowaniu ręcznym jak i automatycznym na obrabiarce.W ceramizery i moto-doktory nie wierzę ale Motor-life na pewno działa. https://www.youtube.com/watch?v=_QgrU3MFFrQ
-
no to ja też dorzucę parę argumentów na rzecz Ceramizera.
Jak wiecie byłem na początku troszkę sceptyczny co do tego środka, na początku efekty albo wydawało mi się, że nie ma albo są minimalne. Bałem się, że rzeczywiście racja będzie po stronie ludzi, którzy twierdzą, że to placebo. Teraz jednak po przejechania prawie 3 tys km. Mogę śmiało powiedziec, że coś w tym jest :]
Narzekalem na spadek mocy – czuję, że sytuacja się poprawiła, oczywiście nie do stanu sprzed 5 lat ale sprzed 2? Ostatnio z pracy jechałem z kolegą i również on powiedział, że jakbym zaczął szarżować bardziej :]
Drugi pozytywny efekt to spadek spalania, minimalny bo o ok. 0.5 l ale zawsze to jakas dodatkowa oszdczędność :]
Na efekty musiałem czekac jednak czekać dłużej niż te 1500km.....
-
Czyli jednak nie dla każdego jest to placebo i działa nasze "cudo".
Powiedz mi ile musiałeś czekac az ceramizer "odpali"?
-
Nie wiem dokładnie, bo nie było, że tak w jednym momencie „odpalił” wydaje mi się jednak, że od 2000km, na pewno nie zmienai się. Tzn efekty póki co się utrzymują, zobaczymy jak długo....
-
wszystko fajnie, ale Wasza dyskusja toczy się wyłacznie w oparciu o subiektywne odczucia nie poparte żadnymi konkretnymi dowodami w postaci pomiarów na hamowni, czy pomiarów ciśnienia sprężania silnika. podobnych postów jest setki i nie wyjaśniają one konkretnie - to działa/nie działa. gdybym zdecydował się na ceramizery teoretycznie oszczędzając na remoncie silnika grubą kasę, to poświęciłbym te 80 zł na dwukrotne sprawdzenie ciśnienia sprężania i ewentualne pomiary na hamowni. domyślam się, że jednak oszczędności są ważniejsze niż pewność.
temat jest bardziej ogólny niż Bravo, Brava, Marea, więc przenoszę go do bardziej odpowiedniego działu.
-
z jednej strony się z Tobą zgadzam, że nie posiadam wielkości skalarnych i nie widzę zmierzyłem ciśnienia, przed użyciem Ceramizera ani po użyciu. Jednak nie uważam, aby coś mi się wkręciło :] Byłem sceptyczny co do tego wynalazku, jak będzie zoabcyzmy. Póki co nie jestem do konca na tak, głownie ze względu, że miałem mieć wcześniej rezultaty a pojawiły się później.
Zobaczymy jak długo będzie dobrze...
-
boch – a ja powiem, że nie potrzebuje zmierzyć ciśnienia sprężania, uwierz mi, że nie jestem laikiem. Poza tym są też w Internecie posty gdzie ludzie mierzą wcześniej ciśnienie i po użyciu a i tak niektórzy nie wierzą.
Sorry ale najważniejsze jest zadowolenie moje .
-
dokladnie, najwazniejsze jest to, że ktoś jest zadowolony. Samo pisanie o tym na łamach forum jest oznaką troski o innych :]
Co do moich wyników, to w sumie, mogłem zmierzyc to ciśnienie, ale przecież do poczucia lepszej jazdy nie muszę ich miec.Poki co efekt się trzyma
-
czyli teraz potrzeba jeszcze kogoś kto bedzie mierzył ciśnienie i użyje ceramizera :]
-
dokładnie, ale coś nie widac chętnych :]
A w sumie nie taki diabeł straszny jak go malują :]
-
Będę wlewał prawdopodobnie w poniedziałek do zagazowanego Hyundaia z 95r Ceramizer ? Ceramizer czy nie, ale Cera-Tec z firmy Liqui Moly także dam odpowiedź co się stanie i jak to będzie działało.
P.S Właściciel Hyundaia chce to zalać z myślą o mniejszym spalaniu oleju ;)
-
Tak więc wlany cera-tec do Lantry..
po 20km różnica w pracy silnika - chodził jakoś nie wiem gładziej.
po 100km zauważalne lepsze odpalenie zimnego silnika
po 150km czuć mniejsze wibracji na kierownicy
po 250km silnik zaczął jeszcze lepiej odpalać niż wcześniej
po 300km zimny silnik znacznie ciszej słychać (prawie jak ciepły) :) A na ciepłym jest ciszej..
Ale kolega z pracy, który to wlewał miał nadzieje, że spadnie zużycie oleju niestety nie ma różnicy ;)
Dam znać jak zrobimy więcej kilometrów ;)
Pozdrawiam ! :)
P.S Żadnych negatywnych skutków nie ma ;)
-
dawno mnie tutaj nie było :)
czyli u Ciebie KaaC się sprawdziło. Mierzyłeś ciśnienie? :]
Potrzebuje kogoś kto to zrobi przed wlaniem i wlaniu Ceramizera.
-
aaaa dodam jeszcze ze u mnie po użyciu ceramizera efekty są też dobre i ciągle się utrzymują.
-
Ceramizer ponoć wyrównuje i poprawia kompresję, czy Ceratec firmy Liqui Moly również może to poprawić?? stoję przed wyborem tych środków i nie wiem co wybrać
-
Cytat:
Napisał artur 2310
Czytam te wypowiedzi i z niektórych chce mi się śmiać-nie działa ,efekt placebo itp...
to chyba do mnie :) póki co, nie pojawił się w temacie żaden rzeczowy dowód potwierdzający działanie tych specyfików. skoro ich zastosowanie eliminuje konieczność remontu silnika, to dlaczego nikt nie poświęci tych paru złotych na pomiary sprężania przed i po? to tylko z 80 zł, a nie 2000 zł jak w przypadku remontu.poza tym, ma się pewność, a nie wrażenie.
Cytat:
Napisał artur 2310
Sam od 12 lat stosuję w każdym samochodzie Militec/Motor-life.Efekty są takie że nie ma żadnych problemów z odpalaniem zimą nawet przy -30*C.Latem żadnego przegrzewania się silnika.
mój 18 letni Fiat Bravo z przebiegiem 260 tys. km (nie mam pewności co do przebiegu) z instalacją gazową, z zauważalnie słabszą kompresją na III i IV cylindrze również odpalał od przysłowiowego strzała przy temp. -20. z przegrzewaniem też nie miałem problemów. poza dobrymi olejami silnik nie był zalewany żadnymi specyfikami. także to co napisałeś tak naprawdę niczego nie dowodzi. być może silniki funkcjonowałyby podobnie bez Motor Life i Militeca.
ja póki co nie mam zdania nt. tych specyfików. miałem zrobić doświadczenie na silniku i skrzyni w Bravo wraz z rzetelnymi pomiarami kompresji przed i po, ale auto poszło na handel :)
-
Vengeancee - nie wiem jak Ceratec bo nie używałem. Znam jedynie Ceramizer i u mnie się sprawdził j.w. Chciałem dać też zarobić Polakom trochę, bo to Polska firma :]
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Cytat:
Napisał
boch to chyba do mnie póki co, nie pojawił się w temacie żaden rzeczowy dowód potwierdzający działanie tych specyfików. skoro ich zastosowanie eliminuje konieczność remontu silnika, to dlaczego nikt nie poświęci tych paru złotych na pomiary sprężania przed i po? to tylko z 80 zł, a nie 2000 zł jak w przypadku remontu.poza tym, ma się pewność, a nie wrażenie.
teochę żałuję, że nie zmierzyłem u sibeie ciśnienia. JEdnak nie zgodzę się z Tobą, że ludzie nie poświęcają paru złotych aby zmierzyć ciśnienie. Wystarczy poszukać w "internetach"
To, że silnik po wielu latach może wydawać się w ogóle nie zajechany to nie zawsze będzie zasługa Ceramizera jak napisałeś, także np. sposobu ekslopatacji, nie mniej jednak z ceramizerem już tak jest, że jedni widząw nich same superalatywy a inni nic nie widzą. JAn użyłem i nie żałuję.
Pozdr
-
Cytat:
Napisał
boch mój 18 letni Fiat Bravo z przebiegiem 260 tys. km (nie mam pewności co do przebiegu) z instalacją gazową, z zauważalnie słabszą kompresją na III i IV cylindrze również odpalał od przysłowiowego strzała przy temp. -20. z przegrzewaniem też nie miałem problemów. poza dobrymi olejami silnik nie był zalewany żadnymi specyfikami. także to co napisałeś tak naprawdę niczego nie dowodzi. być może silniki funkcjonowałyby podobnie bez Motor Life i Militeca.
tylko pogratulować w takim razie :] z doświadczenia wiem, że różnie to bywa tak naprawdę. To jest jednak to co napisał koelga powyżej pewnie dbałeś o samochód i teraz czerpiesz korzyści :]
Ceramizer mogą pomóć jednak jak się nie dba to teżnie na długo.
-
polaris dokłądnie,jak się nie dba to się nie ma :] a w kwestii ceramizera już zostało niemal wszystko powiedziane i wnioski można wyciągnąć takie, że nie zaszkodzi na pewno, raczej pomaga, chociażnie wszyscy tak twierdza.
-
Cytat:
Napisał
gazowany polaris dokłądnie,jak się nie dba to się nie ma :] a w kwestii ceramizera już zostało niemal wszystko powiedziane i wnioski można wyciągnąć takie, że nie zaszkodzi na pewno, raczej pomaga, chociażnie wszyscy tak twierdza.
Gazowany - po ilu km zobaczyłeś że ceramizer zadziałał? Sam zastanawiam sie nad dolewką, bo coś mi ostatnio silnik nieźle huczy.