To jest widok strony w wersji do druku
-
Wciąż aktualny i dalej działam. Klin na wale zerwany, jeszcze raz rozrząd ustawiony, sprawdzone popychacze zaworowe i wałki rozrządu, złożone na blokadach. Podmienione ECU żeby wyeliminować upośledzenie softu. Brak poprawy. Zaczęło ubywać płynu chłodniczego bez wycieku, więc we wtorek po południu jak wrócę z roboty wyciągam głowicę i wysyłam z walkami rozrządu do sprawdzenia, przy okazji sprawdzę tłoki, spuszcze olej jeszcze raz zrobię inspekcję panewek i wału korbowego. Dam znać na czasie jak podkładam
-
Brzmi to tak jakby lepiej bylo wymienic silnik..no ale powodzenia.
Sent from my LM-Q610.FGN using Tapatalk
-
Jak to powiadają chłopy..."tanio już było". Tak z ciekawosci zapytam? Kupiles to auto zarżnięte ,czy sam dorobiles ...uszy?:wink:
-
Kupiłem, ale w największe mrozy więc nie miałem możliwości sprawdzenia na śniegu mocy. I nie, nie kupiłem tanio. Siąść i płakać że się tak władowałem