akurat w Tipo rozłączenie klemy nie należy do zadań wyjątkowo trudnych-jeden ruch i klema zdjęta 2 sekundy to zajmuje
To jest widok strony w wersji do druku
akurat w Tipo rozłączenie klemy nie należy do zadań wyjątkowo trudnych-jeden ruch i klema zdjęta 2 sekundy to zajmuje
Oczywiście nie dopowiedziałem, ale już poprawiam się - miałem na myśli S&S ;-) Występuje też szybkozłączka będąca jednocześnie klemą, @maurycy dał jej zdjęcie. Osobiście mam do czynienia z obydwoma rozwiązaniami. Klemową mam w GP, na trzpieniu w 500X. Dodatnią i tak trzeba odkręcać z całym dobrodziejstwem do niej przykręconym.
Witam Panowie,mam problem z moim Tipo 1.4 T-jet. Kilka razy mi nie odpalił.Albo słabo kręcił,albo słychać było tylko takie cykanie.Za każdym razem resetują się dane z komputera pokładowego .Dziś pokazało mi że system start stop jest nieaktywny.Po wyciągnięciu kluczyka i ponownym włożeniu wszystko ok.Dodam że przy odpalaniu przy pomocy drugiego samochodu za pomocą kabli startowych odpala od razu.Czy to wina akumulatora? Napięcie pokazuje około 14 V, użytkowany od około 3 lat . Dużo krótkich odcinków.
Pozdrawiam
Aku do wymiany, kup coś porządnego a nie najtańszegoâŚ
Spróbuję go najpierw podładować, bo niecałe 3 lata,to chyba zbyt szybko żeby się już skończył..... Jeśli to nie przyniesie rezultatu to wymienię na nowy.
Dzięki.
Posprawdzaj też masy może.
A akumulator można sprawdzić przyrządem.
Masom nic nie jest. Jak już naładujesz go to dolej wody bo na bank jest za mało i naładuj jeszcze raz.
Ja swój po 3 latach wymieniłem. Oryginalny naladowalem dolalem wody bo było sporo za mało i naladowalem i już 2 lata jezdzi w innym aucie i ma się nieźle. Ale w tipo jest nowy i sporo lepszy dla spokoju :-)
Serio, napięcie w amperach? Do tego jakie to napięcie? Spoczynkowe, czy coś innego?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jak najbardziej złom. Ledwie 2 lata fabryczne potrafią wytrzymać, wymienione na gwarancji już po 3,5 padają, więc ten tego.
Pomyłka, napięcie w Voltach oczywiście.Chodziło mi o to co pokazuje komputer pokładowy,na tej skali od 10 do 18 V. Tam pokazywał w połowie naładowany, czyli dwie z czterech kresek.
A pomiar napięcia też niedawno miał robiony w warsztacie, nie pamiętam ile ,ale było prawidłowe.
Akumulatory oryginalne na pierwszy montaż są kiepskie strasznie, jeżeli już takie problemy występują to nie warto czekać z wymianą bo w nieoczekiwanym momencie auto nie odpali, gdzieś pod sklepem np. Wtedy ładowanie już nic nie pomoże. Proponuję kupić akumulator wzmacniany EFB. Ponadto sprawdzanie akumulatora warto przeprowadzić pod obciążeniem lub są specjalne przyrządy w sklepach z akumulatorami, nawet można dostać wydruk z pojemnością. Warto oczywiście przeczyścić punkty masowe oraz klemy, u mnie było w miejscach połączenia tego czujnika na klemie aż zielono.
No zobaczymy.Narazie podładowałem i pojeżdżę,jak znów zacznie siadać to kupię nowy.
Dzięki.