To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
mrozek
Myślałem o nowoczesnych autach.
Faktycznie współczesne nie zawsze równa się nowoczesne.
Jeśli elektronika w 500X nie jest nowoczesna, jak i samo auto, to jestem kompletny ignorant.
Po kilku latach ludzie płaczą, bo ledy padają, a swoje kosztują. Ja wymienię żaróweczki za kilka PLN, trochę drożej D5S, ale nadal taniej niż ledowe badziewie. Do tego LED-y z czasem słabiej świecą, ale o tym nikt się nie chwali. Za to ten sam 500X (jako 500X MCA - po lifcie w połowie tego roku), z nowymi silnikami, lekkimi zmianami i FULL led już kipi od nowoczesności :?::tongue Elektronicznie niewiele się różni, np. jest wykorzystana funkcja rozpoznawania znaków drogowych, a w moim jest tylko aktywna funkcja w centralce LA, ale bez konsekwencji w postaci zwalniania auta itd, czyli w aucie jako takiej obsługi nie ma :tongue Za taką nowoczesność, to ja właśnie dziękuję.
Chyba, że źle zrozumiałem Twoją wypowiedź:?:
-
Odniosłem się tylko do braku LED dziennych. W moim mniemaniu nowoczesne auto powinno je mieć. Co do awaryjności, w Lancii miałem dzienne LED i tylne lampy full LED. Przez 6 lat nic się nie zepsuło. Nie zauważyłem pogorszenia jakość swiecenia. Były bardzo sprawne.
Teraz mam w Qashqai'u full LED i to jest bardzo fajne rozwiązanie. Jak dotąd (1.5 roku) działają bez zarzutu. W Fastbacku będzie tak jak w Lancii. Nie spodziewam się kłopotów - jest na to gwarancja.
Gdybym dzisiaj nie kupował auta pod presją czasu (wybór z dostępnych w od ręki egzemplarzy), Fastback miałby full LED z przodu.
...a żarówek to się nawymieniałem w Stilo. Na całe życie ;-)
-
Cytat:
Napisał
mrozek
Czyli jak zawsze problem jest w ludziach, nie w samochodach :-)
Problemem zawsze będzie człowiek, bo jak by nie było, to człowiek wymyślił nową technologię. Inny człowiek wymyślił przepisy. Kolejny korzysta z tej technologii. A jeszcze inny stosuje się albo nie do przepisów.
Maszyny nikt nie wini za to jaka jest, w końcu to nie ona jest winna, że została zaprojektowana w taki sposób a nie inny :)