Od drugiego kwartału produkcja? Tzn, że od marca,kwietnia+3miesiące, to będzie około lipca. Jak ktoś chce nowe auto na wakacyjny wyjazd to może się zdziwić :)
To jest widok strony w wersji do druku
Od drugiego kwartału produkcja? Tzn, że od marca,kwietnia+3miesiące, to będzie około lipca. Jak ktoś chce nowe auto na wakacyjny wyjazd to może się zdziwić :)
Szykuje się powtórka z tego roku [emoji19]
Sami nic nie wiedzą. Rozmawiałem jeszcze z dwoma dilerami ze Śląska i potwierdzili mi tylko to, że produkcja ruszy w drugim kwartale. W Krakowie mówili mi że już mają chętnych zapisanych, ale jak zadałem konkretne pytania, zaczęli nerwowo wydzwaniać telefonami. Czyli raczej byłem pierwszy. Są do tego stopnia nie przygotowani, że nawet nie wiedzieli jaka pojemność mniej więcej ma butla lpg o producencie instalacji nie wspominając. Z resztą czemu się dziwić cennik jest, jakiś tam katalog też, a konfiguratora brak na stronie. Proste, zwykłe kombi, a mam wrażenie jak bym chciał kupić limitowaną wersje Ferrari, którą wyprodukują w ilości 30szt. Oficjalnie od poniedziałku przyjmują zamówienia na hatchback-a.
A może zamiast czekać pół roku na auto warto je kupić np. w Niemczech???? Ciekawe czy jakieś dodatkowe opłaty trzeba by było uiścić
Fiat. Włosi. I jak można się dziwić, że za Skodę czy inne das auto, trzeba zapłacić, więcej i przy odsprzedaży traci się mniej. Właśnie to są między innymi te szczegóły
To Włochów wina, że ma Tipo jest dużo większy popyt niż planowano ? Że złotówka jest teraz g... warta i bardziej opłaca się najpierw nasycić rynki które płacą w euro ? Co ma to wszystko wspólnego z utratą wartości Skody? Zastanów się co wypisujesz :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Fakt ,że złotówka jest słaba jest podstawowym powodem wiecznej niekompetencji i poziomu wiedzy/niewiedzy pracowników. Bravo.
I takie pierdy, globalnie mają wpływ na postrzeganie marki oraz jej wartość. Zastanów się zanim odpiszesz.
TipoSW, Ty nie lubisz Fiata, wszyscy juz zrozumieli. Cóż wiec tu robisz?
Jestem masohistą :)
A na poważnie, to nie jest " nie lubienie " tylko próba bycia obiektywnym. Wiem, że to nie jest dobre miejsce na obiektywizm, ale będę próbował dalej :)
Musze przyznać że po rozmowie z kilkoma dilerami Fiata i ich podejściu do tematu zazdrościłem im. Ja z takim podejściem napewno bym nie zarobił na nowy samochód, jakikolwiek :-). A z drugiej strony nikt nikomu nic nie daje za darmo i chyba, każdy szanuje swoje pieniądze, dlatego trzeba od nich wymagać.